Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Jak zaczeliście swoją przygodę z PHP?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Pozdrowicz
Witam!
Jestem totalnym amatorem jeżeli chodzi o php. Mam zamiar bliżej poznać ten język, ponieważ od dłuższego czasu zajmuje sie tworzeniem serwisów, które opierają się jedynie na HTML'u. Jeżeli ktoś chciałby opisać początki swojej przygody z php chętnie poczytam... z czego korzystaliście ucząc się tego języka, czy nie poddawaliście się pisząc pierwsze nieudane aplikacje, itp. .

Pozdrawiam! biggrin.gif
-maciek-
ja zacząlem nauke php z książką
"php i MySQL. Tworzenie stron internetowych Helion"
w necie napewno znajdzies tez inne kursy lub darmowe e-booki
jesli masz jakies podstawy lub znasz inne jezyki na pewno przyjdzie ci z latwoscia
przynajmniej tak bylo ze mna.
Jezyk jest fajny, daje wiele mozliwosci dlatego tez caly czas go poznaje. biggrin.gif
hwao
Cytat
czy nie poddawaliście się pisząc pierwsze nieudane aplikacje, itp. .

ja bym sie poddal winksmiley.jpg

A tak na serio to poszukaj bylo wiele watkow o zaczynaniu itp... nikomu nie che sie pisac 4 raz to samo

poszukaj w php -> php poczatkujacy
Pozdrowicz
Drogi Panie Moderatorze!
Próbowałem szukać podobnych tematów na całym forum. Niestety nie udało mi się nic znaleźć. Jeżeli nie chce się Panu pisać odpowiedzi na takiego posta, proszę go pominąć, a nie odpowiadać za innych tłumacząc, że "nikomu nie che sie pisac 4 raz to samo"...


Pozdrawiam!
Pozdrowicz
aarambo.gif ... nie chce się tutaj z nikim kłócić na tak banalny temat, ale nie pytalem w tematcie, kto jakiej używał książki, z czego sie uczył, czy ktoś urodził się ze zdolnością pisania skryptów w php winksmiley.jpg ... etc. Chodziło mi dokładnie o naukę php, jako przygodę i "przeboje" związane z pisaniem pierwszych skryptów snitch.gif
rogrog
ja zacząłem od książki "php techniki zaawansowane" na początku musiałem się domyśleć o co w tym chodzi i na jakiej zasadzie działa w ogóle php (wcześniej miałem styczność tylko z client-side) ale potem przekonałem się że ta książka to był dobry wybór i myślę że dzięki niej mam dość dobre nawyki w pisaniu bezpiecznego kodu itp.

A tak ogólnie to nauka przychodziła mi łatwo smile.gif w zasadzie nie myślałem o uczeniu się tylko o "zrobieniu czegoś" no i poszło jak z płatka...
strife
Ja w te wakacje zaczołem się poważnie interesować php ale nie zawsze mam na to czas niestety, ostatnio trafiłem na to forum i coraz więcej umiem... Uważam, że można się bardzo wiele rzeczy nauczyć pisząc właśnie na forach... Poza tym dużo czytałem kursów, manuali etc. przejrzałem "php początkujący" tam jest wiele wartościowych rzeczy tobie też to polecam...


Pozdrawiam!

P.S. Największa porażka jaka mi się zdarzyła: Kiedyś bawiłeś się tą funkcją $_GET i jakoś mi nic nie działało.. Jak się później okazało miałem przestarzała wersję php - męczyłem się 3 godziny.. nawet wgrałem system od nowa - porażka..
spenalzo
Jakieś 4 lata temu miałem dość badziewnych (wtedy nie było takiego zatrzęsienia jak teraz) liczników i ksiąg gości... Poza tym znudzilo mnie troche statyczne www, wiec postanowiłoem zabrać sie za php. Zaczynalem z książką "PHP3" L.Atkinsona...
Najlepszą metodą nauki (przynajmniej dla mnie) było wyznaczanie sobie trudnych zadań, ktorych nie miałem pojecia jak zrobić - przy prawie zerowej znajomości php wyznaczyłem sobie napisanie sklepu ... i po wielu tygodniach pracy skrypt powstał, a ja sie duużo nauczyłem.
kubatron
Ja z php zaczełem bardzo marnie, wogóle nie rozumiałem zasad które nim rządza.Lecz po pewnym czasie gdy zaczełem logicznie rozumieć co i jak w php się robi to szło mi coraz lepiej, dalej teraz mam problemy lecz próbuje je rozwiązac, ostatnio się przeniosłem na php 5 i zaczynam sie uczyć nowej obiektówki smile.gif
seaquest
Chlip, chlip...
Stare dobre czasy sie przypominaja....
A te stare dobre czasy, to jakies 3-4 lat temu. To jeszcze czasy register_globals=on domyślnie, KrasnalServ 2.0 oraz php 4.1. php zainteresowałem się nie posiadając chyba nawet stałego dostępu do Internetu (albo w ogóle go nie mając...). Było to następstwo HTML'a. Pamiętam. Byłem bardzo podekscytowany, kiedy pisałem http://localhost/hello.php i kiedy na ekranie ku mojemu zdziwienu ukazał się napis "Warning:..." (oczywiście brakowało średnika)
Później postanowiłem napisać swój pierwszy poważny skrypt - system newsów oparty na plikach tekstowych (wtedy jeszcze nie wiedziałem co to baza danych). Nazywał się mNews. Był bardzo słabo zabezpieczony i mógł pomieścić tylko/aż 100 newsów. W gruncie rzeczy, to chyba był nawet całkiem niezły.
Gdy już zacząłem korzystać z Internetu "na poważnie", zacząłem pisać na różnych forach (można to nazwać okresem fascynacji). Początkowo było to forum Wirtuals.net, później doszło do tego Webhelp.pl. W końcu trafiłem tutaj. Po kilku miesiącach pisania postów zostałem przyjęty w poczet istniejących jeszcze wtedy Opiekunów, a także do grupy DEV.Modules. Po tygodniu otrzymałem swoje pierwsze zadanie od scannera ;-) Potem wszystko potoczyło się szybko.
A jak wyglądała moja edukacja? Książka PHP4. Podstawy wydawnictwa e2000 (przyznam, że nienajlepsza), a później manual i różne strony.
Obecnie często łączę php z wieloma innymi technologiami (przede wszystkim XML, JS, Java). A moja recepta na naukę php to: pisać, pisać i czytać manual.
Vertical
Ja zacząłem php głównie dlatego, że dziwiło mnie, co mogą oznaczać te masakryczne znaczki po rozszerzeniu *.php. Ale też dlatego, że nie lubię raczej kompilować... za dużo roboty, wolę skrypty. Co do aplikacji... mam nadal pewien problem, ale się nie poddam, chociaż nie mam pojęcia, o co chodzi. Nie-będzie-mną-maszyna-pomiatać smile.gif
yavaho
Zaczelo sie to jakies 10lat temu. Nie mialem wlasnego kompa, ale koledzy mieli Amigi. Pisalem na kartce jakies proste programiki przerabiajac troche przyklady z ksiazek. A kiedy mialem w koncu dostep do kompa sprawdzalem efekt mojego dziela biggrin.gif
Pozniej kupilem sobie 286 - z poczatku nie mail nawet dysku, ale to na nim zaczela sie nauka programowania. Najpierw to byl Qbasic potem Turbo Pascal i piewsze moje programiki takie jak gra "kolko krzyzyk" napisana od podstaw pozniej zaczelem robic proste programy z bazami danyn na plikach.
Okolo 5 lat mozna by powiedziec ze mialem przerwe w programowaniu. Czasem robilem jakies stronki dla wlasnego uzytku w czystym HTML'u. Na poczatku tego rok zdecydowalem sie na zrobienie stronki wykorzystujacej baze danych i umiescic ja w internecie. Zaczalem od tego co mialem pod reka: Czyli domowy serwer www na WinXP + ASP z baza danych na plikach Accesa. Ale jak przyszo mi taka strone umiescic w internecie (ktora tak pieknie dzialala na moim domowym serwerze) to sie zalamalem. Malo ktora firma hostingowa obsuguje ASP a jezeli juz obsluguje to sobie kaza slono za to placic dry.gif I wlasnie w tym momencie z dnia na dzien porzucilem ASP i zaczalem przygode z php i SQL zapisujac sie przy okazji do tego forum. Po 6 miesiacach nauki efekt wyglada tak: nstt
zYm3N
ojojoj.. :-)

Moja przygoda z php praktycznie jest normalną koleją rzeczy..

Najpierw było Commodore C64.. pamiętne czasy.. wiek, może 7-8 lat.. na poczatku granie.. Boulder Dass (jakoś tak:]) i inne super ekstra wciągające giery, których screeny do dzisiaj pamiętam ;-)

Później programowałem Commodore.. jako - kurde blade - 9 latek czytałem niemiecką instrukcję (nie znając ani słówka po niemiecku) tylko po to, żeby zrozumieć co to są duszki, co to jest POKE i do diabła co to jest ta pamięć ?! biggrin.gif [polska instrukcja opisywała tylko używanie komputera, bez informacji o programowaniu] Wpisywanie danych do odpowiednich komórek.. Eh :-) miodzio :-) Pisałem nawet swój prosty kalkulator w Basiqu bo w tym standardowym był błąd.. czasami przy dużych liczbach pojawiało się 'E'.. biggrin.gif A skąd 9 latek mógł wiedziec, że to jest stała matematyczna ? :-) No skąd ? :-)

Później przez ponad 5 lat nie robiłem nic. Commodore poszło do szafy (znudziło mnie czytanie niemieckiej, bardzo niezrozumiałej instrukcji.. ), a ja jakoś zaprzestałem swój rozwój informatyczny.. szkoda :| czasami tylko siedziałem u kumpla grając w jakieś giery na amidze..

Aż pewnego dnia z wypiekami na twarzy przybiegłem do mamy, że ja chcę komputer exclamation.gif! No i dostałem.. Na gwiazdkę.. 1997 roku.. (dokładnie 6 grudnia, dzień walki z piractwem snitch.gif>>) No i zaczeło się.. już po miesiącu przywtitał mnie miły komunikat:

INVALID DISK. INSERT DISK AND PRESS ANY KEY..

Czy coś w tym stylu.. kumpel po prostu instalował mi Diablo ;-)

No i już myślałem, że komputer padł w 100%, że mnie rodzice zabiją, że spaliłem dysk.. ale przyszedł inny kumpel - starszy, miał komputer już kilka miesięcy czy lat wcześniej - no i zaśmiał się tylko.. instalował windowsa, okienka migały a ja patrzyłem jak zaklęty w ekran..

Drugi raz padł mi windows po około 3-5 miesiącach.. jednak tym razem kumpel nie przychodził tak długo (a sory, wypadło mi coś, jutro przyjdę; wiesz, będe z pewnością za 3 dni..), że wkurzyłem się i sam zacząłem kombinować.. No i o dziwo sie udało.. coś mi się jednak nie spodobało i po 3-5 dniach znowu reinstal.. po kolejnych 3 znowu.. i znowu.. i tak chyba z 10-15 razy.. ostatecznie znałem wszystkie hasła reklamowe MS na pamięć, a do dzisiaj pamiętam jeden z uniwersalnych numerów seryjnych do win98 se ;D

Nauka programowania.. poczatkowo delphi.. później pascal.. później słynny tekst:

"Peter Norton powiedział: W pascalu mogę zrobić bardzo dużo.. Ale dopiero w C++ mogę zrobić wszystko. A jakie są programy Petera Nortona wszyscy widzą.."....

Ten tekst tak mocno się wyrył w mojej pamięci, że pamiętam go do dzisiaj (chociaż pewnie z każdym przypomnieniem co nieco się on modyfikuje ;P).. no i C++ ... 48 lekcyjnych, tutorial w txt.. później c++ nie tylko dla orłów.. później Język C++ bjarnego.. dziesiątki tutoriali do vc++, borlanda.. c++ biblioteka standadrowa programisty.. .. i wiele wiele innych (w międzyczasie męczenie tekstur przy użyciu opengl ;P).. Świetna sprawa..

Po jakimś czasie jednak przyszła ochota wykorzystania nabytych umięjętności i robienia z tego pieniędzy.. I w ten sposób zaczałem czytać ogłoszenia.. i czego się dowiedziałem ? że najbardziej rynek poszukuje... programistów php/SQL i designerów.. grafika jest dla mnie raczej obcą dziedziną (ale mam już kilka tutoriali do photoshopa.. pewnie to się wkrótce zmieni smile.gif), natomiast programować uwielbiam..

Książki.. Tutoriale z netu.. manual z php.net.. powolutku, powolutku.. poznawanie różnić pomiędzy C++ a php (np. operator '===', hieh.. świetna sprawa ;-))) no i cały czas.. programowanie, programowanie, programowanie.. praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka (przez to najwięcej się człowiek uczy).. proceduralne/strukturalne, OOP.. nawyki, nazewnictwo, własne standardy, przemyślenia, kombinowanie, rozwiązywanie błędów, problemów.. przepisywanie projektów od nowa, bo o czymś zapomniałem wcześniej :-)

W międzyczasie zmieniłem 2 razy komputer. Raz spaliłem bo włożyłem jakąś dziwną kartę sieciową i poszła płyta główna :-) Drugi raz tez coś zepsułem.. :-) Ogólnie sprzętu trochę napaliłem.. (monitor, dysk, płyta główna, karta sieciowa, modem...)..

Aktualnie spędzam przy komputerze (w momencie, kiedy nie zajmuję się innymi rzeczami (czyt, nauka, doj. do szkoły, sen)) w sob/niedz około 10-14 godzin, natomiast w dni pon-pt tylko 5-6 godzin.. no ale wkrótce będę w 100% wolny no i 10-14 godzin będzie codziennie będzie standardem :-)

Kobiety mnie nie interesują, uwielbiam programować.. I chcę być najlepszy.. Wiem, że pewnie nigdy nie będę, ale uwielbiam mieć nadzieję :-)

Co lubię najbardziej ? Bardziej niż wiedzę, że kobieta na mnie leci i ma kisiel ? :-) .. Szukać błędów w programach.. W moich planach jest nauka crackingu.. zaopatrzyłem się już w odpowiednie programy (ponad 40 MB crackme) + potężne ilości tutoriali + dobrą książkę (debugger, wydane przez microsoft).. i wkrótce się zacznie :-) Jak tylko czasu trochę zdobęde.. no właśnie.. trochę czasu.. tego mi chyba brakuje najbardziej..

no.. to się rozpisałem :]
bela
hm, na "poważnie" czyli z książką zaczeło się od "PHP4 & MySQL dla webmastera" by Translator, nie polecam tej książki, aczkolwiek jest tam opis kodu ich witryny i kilka "ciekawych" jak dla mnie wtedy rozwiązań tam znalazłem

potem była książka "PHP4. Biblia" by Helion, gdyby to była moja pierwsza książka wybór byłby bardzo dobry

dostałem jeszcze książke "php. Leksykon funkcji", hmm taki manual, tylko nie ma aktualizacji i komentarzy, nie korzystam z niego, wolę wersję online winksmiley.jpg

ogolnie moim skromnym zdaniem to w polsce brakuje dobrej literatury dla tych którzy przeszli początkową faze winksmiley.jpg
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.