![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 7 494 Pomógł: 302 Dołączył: 31.03.2004 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Słuchajcie mam dwa przesympatyczne króliki. Nazywają się Tolek i Tosiek
Cudowne maluchy. Tolek: ![]() Tosiek: ![]() Króliki mają już ponad 7 miesięcy więc można było je wykastrować co też uczyniłem tym bardziej, że poczuły niedawno zew natury i bawiły się w sposób, ..., hmmm, ... bardzo nieestetyczny i niegrzeczny ![]() Wykastrowane były jakieś dwa tygodnie temu i do wczoraj wszystko było idealnie. Jednego wieczora poszły do klatki spać w zgodzie a rano obudziły się już walcząc ze sobą. Taka zmiana nastroju zdarzyła się po prostu nagle! Zdaje sobie sprawę, że to w końcu dwa samce a samce mają to do siebie, że walczą o dominację i terytorium ale właśnie kastracja miała uchronić przed tą walką. To, że walna jest na tle samczym wiem na pewno ponieważ zaczynają się bić po tym jak się obwąchają i zdadzą sobie sprawę, że są samcami. Co jest strasznie dziwne ponieważ mam je odkąd skończyły dwa tygodnie i wychowały się razem. No nie mówicie, że dopiero się zorientowały?! ![]() Pani weterynarz, wspominała, że hormony wyprodukowane przed kastracją mogę jeszcze działać ok. 2 miesięcy po kastracji ale dziwi mnie, że nie biły się wcześniej, tuż po kastracji. Macie jakieś doświadczenia związane z moim problemem? Nie wiem czy będę musiał je rozdzielić czy tylko izolować na przykład przez miesiąc aż im przejdzie i znów będą zgodnie żyły. Nawet nie dopuszczam myśli, że musiałbym jednego z nich oddać do adopcji. A stała izolacja od siebie byłaby strasznie uciążliwa, króliki żyją ok. 7 lat! Więcej zdjęć moich maluchów: Tolek i Tosiek P.S. Hydepark to hydepark! ![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 20.08.2025 - 11:17 |