Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Moje króliki się biją
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
mike
Słuchajcie mam dwa przesympatyczne króliki. Nazywają się Tolek i Tosiek
Cudowne maluchy.

Tolek:

Tosiek:


Króliki mają już ponad 7 miesięcy więc można było je wykastrować co też uczyniłem tym bardziej, że poczuły niedawno zew natury i bawiły się w sposób, ..., hmmm, ... bardzo nieestetyczny i niegrzeczny tongue.gif
Wykastrowane były jakieś dwa tygodnie temu i do wczoraj wszystko było idealnie. Jednego wieczora poszły do klatki spać w zgodzie a rano obudziły się już walcząc ze sobą. Taka zmiana nastroju zdarzyła się po prostu nagle!

Zdaje sobie sprawę, że to w końcu dwa samce a samce mają to do siebie, że walczą o dominację i terytorium ale właśnie kastracja miała uchronić przed tą walką. To, że walna jest na tle samczym wiem na pewno ponieważ zaczynają się bić po tym jak się obwąchają i zdadzą sobie sprawę, że są samcami. Co jest strasznie dziwne ponieważ mam je odkąd skończyły dwa tygodnie i wychowały się razem. No nie mówicie, że dopiero się zorientowały?! tongue.gif

Pani weterynarz, wspominała, że hormony wyprodukowane przed kastracją mogę jeszcze działać ok. 2 miesięcy po kastracji ale dziwi mnie, że nie biły się wcześniej, tuż po kastracji.

Macie jakieś doświadczenia związane z moim problemem? Nie wiem czy będę musiał je rozdzielić czy tylko izolować na przykład przez miesiąc aż im przejdzie i znów będą zgodnie żyły.
Nawet nie dopuszczam myśli, że musiałbym jednego z nich oddać do adopcji. A stała izolacja od siebie byłaby strasznie uciążliwa, króliki żyją ok. 7 lat!


Więcej zdjęć moich maluchów: Tolek i Tosiek

P.S.
Hydepark to hydepark! tongue.gif
.radex
Ładne masz króliczki smile.gif Ja mam tylko chomika - też fajne są.

Proponowałbym napisać na jakimś forum o gryzoniach, np. tu:

http://gryzonie.info/viewforum.php?f=7

Tam na pewno lepiej Ci pomogą.
webdice
Masz bana na google? winksmiley.jpg

Zapytaj tutaj winksmiley.jpg.

EDIT: Te króliki programują? Bo jeśli nie to robisz śmietnik z forum winksmiley.jpg.
nithajasz
Nawet podpowiem coś smile.gif

Po kastracji zmienia się zapach zarówno, królika jak i jego siuśków czy bobków więc ten drugi można by to tak ująć nie rozponaje go. Jeśli są to dwa samce to będą walczyły o hierarchię, ustalą kto jest ważniejszy w tym "stadzie" i wszystko wróci do normy.

Ważne jest, aby spotkania królików przeprowadzać na jak najbardziej neutralnym terenie.

Dodatkowo możesz dosypywać im do żarcia trochę melisy co powinno je troche uspokoić smile.gif
mike
Dziś mamy wizytę na przegląd okresowy w Lecznicy Oaza (polecam, najlepsi weterynarze w Warszawie) więc na pewno dowiem sie czegoś konkretnego.
A na forach i serwisach specjalistycznych poszukam informacji na pewno.
kszychu
Mike: nieudana prowokacja. W końcu hydepark to hydepark ;-)
mike
Cytat(nithajasz @ 10.06.2008, 16:22:22 ) *
Po kastracji zmienia się zapach zarówno, królika jak i jego siuśków czy bobków więc ten drugi można by to tak ująć nie rozponaje go. Jeśli są to dwa samce to będą walczyły o hierarchię, ustalą kto jest ważniejszy w tym "stadzie" i wszystko wróci do normy.
Moja zona proponowała żeby pozwolić im "dać sobie po gębie po razie". Wtedy ustalą swój porządek i będzie git.
Ja trochę się obawiam dwóch rzeczy w takim podejściu.
1. Walka dla któregoś może się skończyć nieprzyjemnie. Tłuką sie nieźle.
2. Królik, który "przegra" będzie skazany na bycie popychadłem i już zawsze będzie miał pod górkę u tego który wygra. Poza tym kategorie wagowe są różne. Tosiek (biały) waży 1.35kg a Tolek (siwy) waży 1.25kg i Tolek gorzej znosi walkę.

Cytat(nithajasz @ 10.06.2008, 16:22:22 ) *
Dodatkowo możesz dosypywać im do żarcia trochę melisy co powinno je troche uspokoić smile.gif
Tak, wiem. Dostały sianko z melisą w zamian miętowego, które zawsze jedzą.


~kszychu prowokacja prowokacją. Ja się po prostu chce czegoś dowiedzieć tongue.gif

~webdicepl tak, programują. Znają już PHP i XHTML/CSS. Teraz miałem ich uczyć Javy ale wyszły te problemy z zachowaniem.
O Google się nie martw tongue.gif
kszychu
Cytat(mike @ 10.06.2008, 16:26:55 ) *
2. Królik, który "przegra" będzie skazany na bycie popychadłem i już zawsze będzie miał pod górkę u tego który wygra.

Samo życie, mike, samo życie... Jak widać króliki niewiele różnią się od ludzi.
mike
A forum kroliki.fora.pl prowadzi jakiś ... , który zablokował możliwość rejestracji wszystkim posiadaczom maila w GMailu i nie mogę się tam za bardzo wypowiadać nie mając konta.
A zablokował bo nie potrafi SPAMu ogarnąć.
Ociu
Też mam królika w mieszkaniu smile.gif Nazywa się Fafik i często tłucze się o klatkę w nocy, ale mimo to jest ekstra winksmiley.jpg
mike
Cytat(Ociu @ 10.06.2008, 16:45:42 ) *
Też mam królika w mieszkaniu smile.gif Nazywa się Fafik i często tłucze się o klatkę w nocy, ale mimo to jest ekstra winksmiley.jpg
Moje w klatce tylko śpią. I to dlatego, że ochoczo skaczą po nas w nocy jak śpimy biggrin.gif
Spróbuj przykryć mu klatkę na noc jakimś ręcznikiem czy czymś innym co zasłoni mu całkiem wszelkie światło. Zrozumie że poza spaniem nic nie wskóra. Nasze szybko się przyzwyczaiły i w klatce już sie nie tłuką.
Ociu
Od kiedy przeprowadziłem z nim poważną rozmowę, w której wspomniałem tylko (!) o pasztecikach jakoś się uspokoił smile.gif
mike
Moje na pasztet się nie nabierają. Wiedzą, że łącznie ważą 2.6kg co po odjęciu kości i puchu nie starczy nawet na kanapkę.
Więc nie biorą tego argumentu poważnie.
Amanda
Mojemu królikowi to nawet nie pomaga przykrywanie klatki. Jest wstanie nonstop ją gryzc i szarpać co doprowadza mnie juz do szału. I nic nie pomaga.
Cysiaczek
eheheh.
~mike, jak się bedą znów biły, to sie dołącz i pokaż, że to Ty rządzisz! Ugryź każdego w ucho - podobno z psami działa. smile.gif
Moli
Naprawdę nie ładnie. Sam robisz wyrzuty autorowi tematu o grze steam (czy co to tam było) że robi śmietnik z działu hydepark, a sam czynisz to samo.
mike
~Moli ja tylko zwracałem uwagę. Zostałem uświadomiony że to jest Hydepark więc również założyłem sobie blogaska.
Trochę padnięty jestem ale jak znajdę chwile to napiszę jak po wizycie u weterynarza.
GrayHat
Cytat(mike @ 10.06.2008, 16:05:36 ) *
Króliki mają już ponad 7 miesięcy więc można było je wykastrować co też uczyniłem


ty potworze ty tongue.gif programowanie ci nie wystarcza musiales sie wziasc za kastrowanie zwierzat?? tongue.gif to nie jest kod ze jak by co ci exception wyskoczy tongue.gif
mike
Teraz to może im wyskoczyć co najwyżej wyjątek ICanNotFuckAnymoreException

A teraz obiecane informacje po wczorajszej wizycie u weterynarza.
Króliki zdrowe na ciele i umyśle a ich zachowanie jest całkiem w porządku.

~nithajasz miałeś bardzo dużo racji z tym żeby spotykały się na obcym gruncie, nieznanym dla każdego z nich. Do weterynarza jechały w oddzielnych transporterach ale po wypuszczeniu ich razem w gabinecie w sytuacji, która je stresuje, w ramach zagrożenia nie walczyły ze sobą tylko razem sobie kicały smile.gif
Pani powiedziała, że niestety ale czas potrzeby na zużycie wszystkich hormonów to jeszcze jakiś miesiąc/półtora więc będą musiały być odizolowane, później wszystko wróci do normy. Niezależnie od tego po tym czasie i tak mogą chcieć ustalić hierarchię ale będzie to już dużo bardziej pokojowe.
Pomimo tego że to dość kruche, delikatne i strachliwe zwierzątka to w obecnej sytuacji ich poważniejsze starcie mogłoby zakończyć się nawet ranami szarpanymi.

Zaobserwowaliśmy też ciekawy patent (związany ze spotkaniami na neutralnym gruncie), po przyjeździe do domu, którego przecież każdy zakamarek znają włożyliśmy je oba do wanny (bez wody!). No w wannie jeszcze nie były :-) Tam również nie walczyły. Zaczęły się bić po 5min. od wyjęcia z wanny.

Czekamy więc miesiąc/półtora i będzie luz.

~kszychu no widzisz, zadziwiające jest jednak to jak bardzo dużo zwierzęta mają z ludzi. A może odwrotnie.
kszychu
Cytat(mike @ 11.06.2008, 09:48:08 ) *
~kszychu no widzisz, zadziwiające jest jednak to jak bardzo dużo zwierzęta mają z ludzi. A może odwrotnie.

Z tym pytaniem należałoby zwrócić się do znawców tematu, czyli Macieja Giertycha i Mirosława Orzechowskiego winksmiley.jpg
mike
Cytat(kszychu @ 11.06.2008, 11:04:36 ) *
Z tym pytaniem należałoby zwrócić się do znawców tematu, czyli Macieja Giertycha i Mirosława Orzechowskiego winksmiley.jpg
Nie będą mieli czasu odpowiedzieć. Jeden jest na tropie dinozaurów a drugi ściga Podolskiego za gole.
Jak widzisz po to im płacimy żeby zajmowali się poważnymi sprawami a nie pierdołami w stylu ~mike ma pytanie, odpowiedzmy mu.
legorek
Z ciekawości zapytam: jak wygląda bójka królików?

Ja jestem posiadaczem wykastrowanego kotka i mimo, że od zabiegu minęło już sporo czasu nadal mieszka w nim wewnętrzny diabeł.
mike
Skaczą na siebie, popychają się żeby przewrócić nawzajem no i skubią co kończy się wyrywaniem kłaczków sierści, choć ponoć nie jest to dla nich bardzo bolesne.
No i jak przepychanki nie prowadzą do niczego potrafią się pogryźć (do tego u moich nie doszło bo nie mieli szansy) a zębiska maja jak brzytwy.

Króliki ogólnie bardzo mocno i głośno tupią czym wyrażają swoje niezadowolenie. W walce również wykorzystują skoki jako narzędzia walki. Widziałem raz czy dwa jak jeden odwrócił się od drugiego i sprzedał mu kopa :-)

Najczęściej jednak jest to lekkie podskubywanie i siłowa przepychanka (ze skakaniem na siebie włącznie). Zwierzęta rzadko robią sobie krzywdę, nawet jak walczą o dominację. Przeciwnie do ludzi.
scanner
~mike, walnij jakiś filmik na YT z walki smile.gif
hwao
Mnie to wygląda na wadliwą linie, obarczoną bugiem przepełnienia bufora, po długim czasie działania - zalecam upgrade do najnowszej stabilnej wersji i problem powinien zniknąć. W razie jak by się pojawiał nadal, problem musi tkwić w gdzieś w hardware... smile.gif

A tak na poważnie wydaje mi się że w życiu każdego królika nadchodzi taki moment, że chce być naj - może by tak udały się na randkę w ciemno?winksmiley.jpg
scanner
~hwao, razem, czy osobno?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.