![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 195 Pomógł: 109 Dołączył: 3.11.2011 Ostrzeżenie: (10%) ![]() ![]() |
Witam dostałem pracę na stacji paliw. Zarobki 1150 zł na rękę. Zakres obowiązków:
- Towarowanie i dostawa (jeśli dane produkty zostaną wyprzedane) wszystkich asortymentów(pozycji produktów) na stację paliw . Wprowadzenie ich na stan magazynowy stacji paliw(obsługa programu magazynowego) według ustalonej dokumentacji . - Kompleksowa obsługa klienta (obsługa programu stacji paliw), wydawanie faktur, faktur zbiorczych i ich ewentualnych korekt, obsługa terminala (raporty fiskalne i inne). - Przyjmowanie dostaw paliw (Paliwa ciekłe i LPG- od A do Z), czyli pilnowanie zgodności dostarczonej ilości paliw z dostarczoną dokumentacją przy z zżucie. -Obsługa dystrybutora gazu (tankowanie klientowi). -Dokonywanie ewentualnych zmian cenowych(programowo) na dystrybutory i pylony, na życzenie podwładnych, sporządzanie dziennych raportów ze sprzedaży. - Pilnowanie stanów magazynowych, dbanie o higienę w budynku stacji, jak i w jego otoczeniu. Wszystkie obowiązki rozdzielone na dwie osoby pracujące na zmianie.Inaczej mówiąc, podczas zmiany kompleksowa obsługa stacji rozdzielona na dwie osoby. I teraz najważniejsze , prawdopodobnie(takie mnie dobiegły słuchy), brak ubezpieczenia od kradzieży. Wymyślono więc odpowiedzialność finansową 1/6 wysokości poniesionych strat. 1/6 na osobę, gdyż 6 osób pracuje. Wszystkie straty mieliby pokrywać pracownicy i to mnie najbardziej martwi. Co o tym sądzicie, co byście zrobili.Płaca nie najwyższych lotów zakres obowiązków ogromna, a odpowiedzialność materialna miałaby być jeszcze większa. W takim wypadku jaką cenę negocjacyjną byście zaproponowali za wykonywaną pracę z taką odpowiedzialnością. Myślę, że w tym przypadku współpraca z tą firmą będzie bardzo krótka, ale chciałbym jeszcze poznać Wasze opinie. Ten post edytował Niktoś 22.08.2012, 14:07:39 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 590 Pomógł: 185 Dołączył: 19.04.2006 Skąd: Gdańsk Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
1. Kwota to pojęcie względne, może ktoś chce tylko dorobić? Może to ma być praca tymczasowa? Nie ma sensu się tego czepiać.
2. Odpowiedzialność materialną reguluje Kodeks Pracy. Niestety jeśli podpiszesz odpowiedzialność materialną bo jesteś np. magazynierem to odpowiadasz za towar podobnie jak kierowca za ładunek. Trudno jednak, by szeregowy pracownik wykonujący pracę pod nadzorem (bo raczej nie będziesz tam sam) podpisywał odpowiedzialność materialną, obciążanie pracowników za kradzieże dokonywane przez klientów działa dobrze tylko dzieki nieświadomości pracowników. W sądzie wystarczy udowodnić, że nie byłeś w stanie dogonić łobuza co chwycił płyn do spryskiwaczy i prysnął (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Niestety w praktyce wielu płaci, bo boją się o posadę a dla pracodawcy to podwójnie wygodne. Albo inaczej: pracownik może odpowiadać tylko wtedy, kiedy z jego zadniedbania doszło do straty w mieniu - a jeśli podpisujemy odpowiedzialność materialną to MY musimy udowodnić, że zrobiliśmy wszystko tak jak należy i strata w mieniu nie powstała z naszej winy. W praktyce musisz w sądzie udowodnić, że strata powstała nie z Twojej winy. Oczywiście wybronisz się tym łatwiej, im większe będą zaniedbania pracodawcy typu: brak kamer, brak inwentaryzacji przy zmianach kadrowych itp. itd. etc. Sam wygrałem niedawno proces związany z odpowiedzialnością materialną (aczkolwiek zazwyczaj chodzi o małe kwoty, dlatego jedna albo druga strona odpuszcza) Przykład 1: podpisałeś odpowiedzialność za mienie powierzone na laptopa za 3 tys. Laptop zostawiłeś w domowym sejfie, jednak miałeś włamanie, sejf rozpruli, laptopa zabrali. Pracodawca wystawia z automatu rachunek na 3 tys. Ty z automatu przekazujesz to do swojego prawnika, on wnosi sprzeciw i sprawa trafia do sądu - daje zdjęcia rozprutego sejfu, protokół policyjny itp. Sędzia wydaje wyrok dla Ciebie korzystny, bo udowodniłeś, że strata powstała nie z Twojej winy. Pracodawca dostaje uzasadnienie wyroku, może się odwołać lub kieruje to od razu do swojego ubezpieczyciela. Jeśli mienie nie jest ubezpieczone jest księgowane jako straty nadzwyczajne. Przykład 2: podpisałem odpowiedzialność za mienie powierzone na sklepie, gdzie na 3 zmianach pracuje 20 osób. Na mojej zmianie ktoś zajumał gumofilce, zostałem obciążony 1/6 wartości księgowej gumofilców. Sprawę kieruje do sądu gdzie zeznaje, że do powierzonego mi mienia miało dostęp 5 osób trzecich, co potwierdzają karty stanowisk i grafik zmiany. Sędzia znów wydaje wyrok dla mnie korzystny gdzie w uzasadnieniu czytamy, że pracodawca nie zapewnił mi właściwych warunków umożliwiających pieczę nad powierzonym mieniem. To dlatego w interesie pracodawcy jest montowanie kamer wszędzie tam, gdzie się da. Jeśli więcej niż 1 osoba jest winna to nikt nie jest winny, nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, prawo nie zna takiego pojęcia. Ten post edytował Pilsener 22.08.2012, 23:58:29 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 7.10.2025 - 11:47 |