Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Czy płaca adekwatna do zakres obowiązków. Co sądzicie?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Niktoś
Witam dostałem pracę na stacji paliw. Zarobki 1150 zł na rękę. Zakres obowiązków:
- Towarowanie i dostawa (jeśli dane produkty zostaną wyprzedane) wszystkich asortymentów(pozycji produktów) na stację paliw . Wprowadzenie ich na stan magazynowy stacji paliw(obsługa programu magazynowego) według ustalonej dokumentacji .
- Kompleksowa obsługa klienta (obsługa programu stacji paliw), wydawanie faktur, faktur zbiorczych i ich ewentualnych korekt, obsługa terminala (raporty fiskalne i inne).
- Przyjmowanie dostaw paliw (Paliwa ciekłe i LPG- od A do Z), czyli pilnowanie zgodności dostarczonej ilości paliw z dostarczoną dokumentacją przy z zżucie.
-Obsługa dystrybutora gazu (tankowanie klientowi).
-Dokonywanie ewentualnych zmian cenowych(programowo) na dystrybutory i pylony, na życzenie podwładnych, sporządzanie dziennych raportów ze sprzedaży.
- Pilnowanie stanów magazynowych, dbanie o higienę w budynku stacji, jak i w jego otoczeniu.


Wszystkie obowiązki rozdzielone na dwie osoby pracujące na zmianie.Inaczej mówiąc, podczas zmiany kompleksowa obsługa stacji rozdzielona na dwie osoby.

I teraz najważniejsze , prawdopodobnie(takie mnie dobiegły słuchy), brak ubezpieczenia od kradzieży. Wymyślono więc odpowiedzialność finansową 1/6 wysokości poniesionych strat. 1/6 na osobę, gdyż 6 osób pracuje. Wszystkie straty mieliby pokrywać pracownicy i to mnie najbardziej martwi. Co o tym sądzicie, co byście zrobili.Płaca nie najwyższych lotów zakres obowiązków ogromna, a odpowiedzialność materialna miałaby być jeszcze większa. W takim wypadku jaką cenę negocjacyjną byście zaproponowali za wykonywaną pracę z taką odpowiedzialnością.
Myślę, że w tym przypadku współpraca z tą firmą będzie bardzo krótka, ale chciałbym jeszcze poznać Wasze opinie.
nospor
Cytat
I teraz najważniejsze , prawdopodobnie(takie mnie dobiegły słuch), brak ubezpieczenia od kradzieży. Wymyślono więc odpowiedzialność finansową 1/6 wysokości poniesionych strat. 1/6 na osobę, gdyż 6 osób pracuje. Wszystkie straty mieliby pokrywać pracownicy
Nie wiem jakie są realia w tego typu pracach u innych pracodawców, ale przeczytałem to coś co tu napisałeś, i: UCIEKAJ STAMTAD jak najprędzej. tysiąc złotych i takie ryzyko - niech spadają na szczaw
MrMag
moja zona kiedys na studiach pracowala na stacji. to niestety standard, ze pracownicy ponosza koszty kradziezy*, dlatego rotacja tam jest bardzo duza. co prawda kasa byla wieksza, ale to pewnie zalezy od miasta. uciekaj smile.gif

* - nie dotyczy to napadów rabunkowych na stacje. takie tez sa tongue.gif
Niktoś
Ta praca miała być na okres 7-8 miechów. Dopóty nie ukończę swojego projektu. Odległość zamieszkania od miejsca pracy bardzo mała- to mnie zachęciło.Dodatkowo poznanie oprogramowania stacji paliw jak i obsługa terminala płacowego było dodatkowym dla mnie plusem-zawsze to nowe doświadczenie, ale podczas przyjmowania nie było mowy o odpowiedzialności finansowej dosłownie za wszystko.

Cytat
moja zona kiedys na studiach pracowala na stacji. to niestety standard, ze pracownicy ponosza koszty kradziezy*,

A można wiedzieć , czy żona miała całkowitą odpowiedzialność za dostawę paliw?
MrMag
zapytam, ale stawiam, ze zajmowal sie tym kierownik stacji, ktory zarabial znacznie wiecej niz to co napisales smile.gif
Niktoś
Myślę, że nie ma sensu co się zastanawiać- po prostu tego nie podpiszę i co będzie dalej to się okaże.To już nie są złotówki ,setki czy tysiące złotych , ale dziesiątki czy setki tysięcy, a w przypadku nieprawidłowego zrzutu(wymieszania paliw np. ropy z PB 95) bo np. kierowca się śpieszył i węże mu się popier.... , straty mogą sięgać w milionach.
Twist
A czy rpawo czasme nie reguluej takiej odpowiedzialnosci?
Niktoś
Niby jak?Dostajesz dokument do podpisania i jak złożysz podpis to chyba dupa blada, chyba że jest inaczej.
nospor
Cytat
Dostajesz dokument do podpisania i jak złożysz podpis to chyba dupa blada
A jak dadzą ci do podpisania, że mogą w dowolnej chwili Cię zabić, to jak to zrobią to nie pójdą do więzienia tylko dlatego, że złożyłeś podpis? wink.gif
Niktoś
Cytat
A jak dadzą ci do podpisania, że mogą w dowolnej chwili Cię zabić, to jak to zrobią to nie pójdą do więzienia tylko dlatego, że złożyłeś podpis?

Ująłbym to delikatniej , podpisujesz zgodę na przeprowadzenie testów na sobie np.jakiejś firmy farmaceutycznej-testowanie eksperymentalnego leku( w pewnym etapie to musi nastąpić). Jesteś świadom ryzyka utraty zdrowia lub życia. Jeśli nastąpi zgon to firma przerywa testy lecz także umywa ręce. Ty ponosisz straty lecz jesteś tego świadom- pewnie pieniądze są znacznie większe niż w moim przypadku wink.gif
nospor
Dałem przykład jaki dałem. Nie ujmuj nic delikatniej.... chciałem ci uświadomić, że nad pewnymi sprawami są większe instytucje które nadzorują te mniejsze i nie zawsze to co daje ci mniejsza instytucja do popisania, jest zgodnie z prawem. A jeśli nie jest zgodne z prawem to wygrasz z nimi w każdym sądzie.

A czy tak jest w tym przypadku - tego nie wiem. To należy sprawdzić a nie z góry zakładać - podpisałem i dupa blada - tak nie ma.
MiGo2
Cytat(Niktoś @ 22.08.2012, 15:05:13 ) *
I teraz najważniejsze , prawdopodobnie(takie mnie dobiegły słuchy), brak ubezpieczenia od kradzieży. Wymyślono więc odpowiedzialność finansową 1/6 wysokości poniesionych strat. 1/6 na osobę, gdyż 6 osób pracuje. Wszystkie straty mieliby pokrywać pracownicy i to mnie najbardziej martwi. Co o tym sądzicie, co byście zrobili.

Rzuć okiem na Kodeks Pracy: http://www.pip.gov.pl/html/pl/doc/k0000005.pdf
Jest ograniczenie odpowiedzialności do bodajże 3 pensji.
Jeśli to umowa na zlecenie, to poszukaj sobie pracy gdzie indziej, choćby ze względu na "wypadki przy pracy".

Pozdr.
M.
Niktoś
To będzie to:
Cytat
odpowiedzialność za mienie powierzone z obowiązkiem zwrotu lub wyliczenia; stanowi ona surowszy rodzaj odpowiedzialności, spoczywającej na pracowniku, który będąc zobowiązanym do pieczy nad mieniem powierzonym, nie zwrócił go lub nie rozliczył się z niego przed pracodawcą. Dla powstania tej odpowiedzialności konieczne jest spełnienie dodatkowej przesłanki, którą jest prawidłowe powierzenie mienia. Odpowiedzialność tę można podzielić na indywidualną odpowiedzialność za mienie powierzone oraz współodpowiedzialność za mienie powierzone, gdy pieczę nad nim sprawuje wspólnie kilku pracowników;


Rodzaj odpowiedzialności
odpowiedzialność za mienie powierzone
W jakich granicach odpowiada pracownik
za rzeczywiste straty i utracone korzyści(pełna odpowiedzialność)
Jakiego odszkodowania maksymalnie może żądać pracodawca
nieokreślone, w zależności od rozmiarów szkody
Na kim spoczywa ciężar dowodu
na pracowniku
ze strony:
http://www.gazetaprawna.pl/encyklopedia/pr...racownicza.html
nospor
No ale np. to:
Cytat
a w przypadku nieprawidłowego zrzutu(wymieszania paliw np. ropy z PB 95) bo np. kierowca się śpieszył i węże mu się popier.... , straty mogą sięgać w milionach.
Nie kwalifikuje się pod "miano powierzone".

Na mój rozum również fakt, że jesteś na stacji to przecież ci jej nie powierzono i jak coś z niej ukradną to też nie kwalifikuje się pod "miano powierzone".


Co nie zmienia faktu że masz stamtąd wiać wink.gif
Niktoś
Cytat
Nie kwalifikuje się pod "miano powierzone".

Ależ tak, gdyż w tej umowie co czytałem powierzony zostaje mi/nam cały asortyment sklepu + paliwa płynne.

nospor
Spadaj i się nie zastanawiaj.
Nawet jeśli to jest niezgodne z prawem to w razie czego będziesz miał kupę nieprzyjemności i stresu i biegania po sądach. Za taką kasę gra nie jest warta świeczki
Niktoś
Ok. Dzięki za radę, puki co nikt tego nie podpisał, a nawet jak to ktoś zrobił to ja i tak tego nie podpisze. Rodzina też mi tak sugeruje.
Tak więc Rodzina+ Forumowicze są tego samego zdania. Co za firma- pierwszy raz spotkałem się z takim narzutem , a pracowałem już w wielu firmach nawet i prestiżowych i tego typu rzeczy nie miały miejsca.To tak jakby powierzono mi całe mienie w hali produkcyjnej, w jakiejś firmie produkcyjnej i za każdą stratę odtrancano z wynagrodzenia.
Cytat
Za taką kasę gra nie jest warta świeczki

Jeszcze z ciekawości takie małe pytnako do Ciebie. Na jaką pensję orientacyjnie byś się zgodził pójść na takie warunki. Ile byś sobie zacenił?
stud3nt
Ja osobiście nie przyjąłbym tej pracy, nawet gdyby nie było ostatniego warunku. 1150 na rękę to 1500 brutto, minimalna. Pracowałem krótko na stacji benzynowej średniej wielkości, miałem przy tym mniejszy zakres obowiązków (nie zajmowałem się paliwami - od tego był kierownik, towar do sklepu przyjmował inny pracownik), a dostawałem 1250 na rękę. I nie jest to ani trochę za dużo - bierz pod uwagę, że pracuje się również w nocy (nie wiem, jak na innych stacjach - ja miałem 24h pracy - 48h wolnego), w mrozie, upale i często w marnych warunkach atmosferycznych (zbiornik LPG stał pod gołym niebem).

Paragraf o odpowiedzialności finansowej przekreśla wszystko. Ktoś inny podprowadzi paliwo - płacisz Ty. Dla niego to czysty biznes - podprowadzi 100 litrów po 6 zł, zapłaci 100zł kary, a paliwo opyli za pół ceny - i jest 200zł do przodu. Nie warto się w to pchać.

Żadna pensja tego nie zrekompensuje, bo po prostu nie masz możliwości zapobieżenia kradzieżom dokonywanych przez innych. Nie wiadomo też, jak duże mogą być szkody, stąd równie dobrze przy odrobinie pecha możesz żądać 10k miesięcznie i jeszcze na tym stracić.
nospor
Cytat
Jeszcze z ciekawości takie małe pytnako do Ciebie. Na jaką pensję orientacyjnie byś się zgodził pójść na takie warunki. Ile byś sobie zacenił?
Przy takich warunkach to raczej bym się nie zgodził w ogóle. Chyba, że byłbym mocno przyciśnięty do muru.
andrew80
Jak dla mnie to zakres obowiązków i odpowiedzialność jest nie porównywalny do proponowanej kwoty.
Łatwiejsze pieniądze możesz zarobić odprowadzając wózki pod marketem....
Jakiś czas temu mój znajomy (student) tak robił, w weekend mógł zarobić 100zl dziennie.
Pilsener
1. Kwota to pojęcie względne, może ktoś chce tylko dorobić? Może to ma być praca tymczasowa? Nie ma sensu się tego czepiać.

2. Odpowiedzialność materialną reguluje Kodeks Pracy. Niestety jeśli podpiszesz odpowiedzialność materialną bo jesteś np. magazynierem to odpowiadasz za towar podobnie jak kierowca za ładunek. Trudno jednak, by szeregowy pracownik wykonujący pracę pod nadzorem (bo raczej nie będziesz tam sam) podpisywał odpowiedzialność materialną, obciążanie pracowników za kradzieże dokonywane przez klientów działa dobrze tylko dzieki nieświadomości pracowników. W sądzie wystarczy udowodnić, że nie byłeś w stanie dogonić łobuza co chwycił płyn do spryskiwaczy i prysnął smile.gif Niestety w praktyce wielu płaci, bo boją się o posadę a dla pracodawcy to podwójnie wygodne.

Albo inaczej: pracownik może odpowiadać tylko wtedy, kiedy z jego zadniedbania doszło do straty w mieniu - a jeśli podpisujemy odpowiedzialność materialną to MY musimy udowodnić, że zrobiliśmy wszystko tak jak należy i strata w mieniu nie powstała z naszej winy.

W praktyce musisz w sądzie udowodnić, że strata powstała nie z Twojej winy. Oczywiście wybronisz się tym łatwiej, im większe będą zaniedbania pracodawcy typu: brak kamer, brak inwentaryzacji przy zmianach kadrowych itp. itd. etc. Sam wygrałem niedawno proces związany z odpowiedzialnością materialną (aczkolwiek zazwyczaj chodzi o małe kwoty, dlatego jedna albo druga strona odpuszcza)

Przykład 1: podpisałeś odpowiedzialność za mienie powierzone na laptopa za 3 tys. Laptop zostawiłeś w domowym sejfie, jednak miałeś włamanie, sejf rozpruli, laptopa zabrali. Pracodawca wystawia z automatu rachunek na 3 tys. Ty z automatu przekazujesz to do swojego prawnika, on wnosi sprzeciw i sprawa trafia do sądu - daje zdjęcia rozprutego sejfu, protokół policyjny itp. Sędzia wydaje wyrok dla Ciebie korzystny, bo udowodniłeś, że strata powstała nie z Twojej winy. Pracodawca dostaje uzasadnienie wyroku, może się odwołać lub kieruje to od razu do swojego ubezpieczyciela. Jeśli mienie nie jest ubezpieczone jest księgowane jako straty nadzwyczajne.

Przykład 2: podpisałem odpowiedzialność za mienie powierzone na sklepie, gdzie na 3 zmianach pracuje 20 osób. Na mojej zmianie ktoś zajumał gumofilce, zostałem obciążony 1/6 wartości księgowej gumofilców. Sprawę kieruje do sądu gdzie zeznaje, że do powierzonego mi mienia miało dostęp 5 osób trzecich, co potwierdzają karty stanowisk i grafik zmiany. Sędzia znów wydaje wyrok dla mnie korzystny gdzie w uzasadnieniu czytamy, że pracodawca nie zapewnił mi właściwych warunków umożliwiających pieczę nad powierzonym mieniem.

To dlatego w interesie pracodawcy jest montowanie kamer wszędzie tam, gdzie się da. Jeśli więcej niż 1 osoba jest winna to nikt nie jest winny, nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej, prawo nie zna takiego pojęcia.
nospor
Cytat
Kwota to pojęcie względne, może ktoś chce tylko dorobić? Może to ma być praca tymczasowa? Nie ma sensu się tego czepiać.
Nikt się nie czepia tu kwoty jako takiej, a faktu, że przy tak małej kwocie jest tak duże ryzyko - drobna różnica.
Wiesz za ile ja miałem moją pierwszą pracę? za 450 zł - był to staż. Po stażu zatrudniono mnie na stałe - za 700zł.
Pilsener
A najgorsza praktyka z jaką się spotkałem, to nakłanianie pracowników do podpisania weksli in blanco.

Ryzyko owszem jest, ale moim zdaniem niewielkie - to, że jest swoboda zawierania umów nie znaczy, że można dać pracownikowi do podpisania "jak się spóźnię do pracy płacę 5000" - każdy sąd to zakwestionuje choćby dlatego, że umowa nie może być rażąco niekorzystna dla jednej ze stron i zostanie ona uznana za bezskuteczną - weksle in blanco także, bo zwykła umowa - mówiąc językiem programisty - nie może przeciążyć ustawy smile.gif Pracodawcy żerują na nieświadomości pracowników i na tym, że nie stać ich na prawnika - to po prostu zwykły straszak, zamiast położyć pistolet kładzie weksel i grozi, że go użyje smile.gif

Ryzyko jest takie, że:
- pracodawca może Ci potrącić z pensji, nie musi iść do sądu, to Ty będziesz się musiał bujać po sądach
- jak pójdziesz "na wojnę" z pracodawcą to stracisz pracę

Radzę poprosić pracodawcę o:
- czas do namysłu
- przesłanie kopii do Twojego prawnika

Ja wiem, że nie każdego stać na prawnika, ale dzisiaj jest masa biur prawnych, za poradę prawną wezmą 50 PLN. Tylko patrz, by mieli specjalizację z prawa pracy smile.gif

Znam osobę która pracowała w takim miejscu i nie było nawet żadnej umowy - jak była strata to pracownicy mieli wybór:
- solidarnie pokryć stratę albo znaleźć winnego i udowodnić mu winę
- poszukać innej pracy

Dla pracodawcy to wygodne ale ponieważ coraz trudniej o rozgarniętych (oczywiście rozgarniętych w pracy ale pozbawionych świadomości swoich praw smile.gif ) pracowników za niewielkie pieniądze coraz częściej pracodawcy instalują zabezpieczenia i ubezpieczają się od kradzieży.
Niktoś
Pewnych sytuacji nie da rady uniknąć-np. kierowcy na fałszywych blachach.Mimo, że monitoring jest to raczej będzie bardzo, bardzo trudno wyłapać takiego delikwenta. Więc zgodnie z tym co mielibyśmy podpisać, dwie osoby na zmianie musieli by za niego zapłacić. Niech zatankuje za 400 zł i np. niech będzie takich delikwentów dwóch w miesiącu. Dodatkowo mamy sklepik i teraz ewentualne kradzieże z niego-tego się nie da uniknąć.
Ogólnie rzecz biorąc można dużo popłynąć-dodatkowo zżuty paliwa i ewentualne przemieszanie przy nim paliw- może się zdarzyć, a to się równa wypompowanie całego paliwa , które staje się bezużyteczne, czyszczenie całego zbiornika i postój stacji na okres 2 tygodni w z wyż. Ryzyko ogromne a zgodnie z umową o odpowiedzialności ponosić by je miało 2 pracowników na swojej zmianie.
Lorum3
Tak zaczytuję się w tym temacie od wczoraj i zbytnio nie mogę zrozumieć, jak człowiek może pracować za takie pieniądze cały miesiąc. Wnioskuję, że znasz pehapa, więc i pewnie potrafisz w nim pisać.

Nie łatwiejszym rozwiązaniem byłoby dla Ciebie znalezienie kilku zleceń i połączenie pożytecznego z przyjemnym? Odpowiadając, jest to niegodziwa płaca i osobiście bym się nie zgodził. Problemem społeczeństwa jest to, że godzą się na wszystko, byle tylko zarabiać. Policz sobie ile czasu stracisz w pracy, ile pozostaje Ci wolnego na rozwijanie swoich umiejętności i wiedzy, biorąc pod uwagę fakt, że po pracy nie będziesz miał siły na nic. Jak to się mówi, albo teraz, albo nigdy. Szukaj pracy w kierunku w którym chcesz się rozwijać.
andrew80
@Lorum3 hm wydaje mi się że gdyby on znał się na php to by nawet nie rozważał takiej pracy.
Sam dopiero zaczynam naukę i z tego co czytałem na forum to trwa to gdzieś rok lub pół roku przy dobrych wiatrach zanim można robić jakieś komercyjne projkety.
No a przez ten czas trzeba jakoś żyć.......

Niktoś
Jak na pisałem w jednym ze swoich pierwszych postów. Zawsze to dodatkowe doświadczenie- obsługa terminali płacowych, programu stacji paliw i programów magazynowych. Pracować chciałem do czasu ukończenia swojego projektu, a jak poprzednik napisał za coś trzeba żyć.
Pilsener
No to powiedz krótko - nie będziesz płacił za to, że ktoś coś ukradł a Ty nie byłeś w stanie temu zapobiec. Jeśli pracodawcy to nie odpowiada to trudno. Potem mamy takie sytuacje, że pracownica stacji rzuciła się pod samochód by zatrzymać złodzieja paliwa - miała szczęście, że przeżyła. Masz ryzykować życie i zdrowie dla baku paliwa?
Lorum3
Cytat(Niktoś @ 23.08.2012, 13:13:51 ) *
Jak na pisałem w jednym ze swoich pierwszych postów. Zawsze to dodatkowe doświadczenie- obsługa terminali płacowych, programu stacji paliw i programów magazynowych. Pracować chciałem do czasu ukończenia swojego projektu, a jak poprzednik napisał za coś trzeba żyć.


Zastanawia mnie tylko jak chcesz kończyć 'swój projekt', skoro pół dnia będziesz tracił na pracę tam, a drugie pół na odpoczywanie. Swoją drogą, dużo było takich którzy myśleli, że napiszą coś i będą kokosy.
andrew80
Jemu chyba nie kokosy w głowie, nawet jak później będzie zarabiał tylko 800 zł miesięcznie pracując w php to i tak będzie to dużo lepsze niż 1000 zł na tej stacji....
rzymek01
Cytat(Niktoś @ 23.08.2012, 13:13:51 ) *
Zawsze to dodatkowe doświadczenie- obsługa terminali płacowych, programu stacji paliw i programów magazynowych.


Jeśli mogę wiedzieć, co jest ciekawe w obsłudze terminali czy programów?

Jeśli miałbyś je tworzyć, to owszem, ale jako programista (obecny/przyszły?) chyba bardziej powinno Cię interesować tworzenie czegoś, a nie korzystanie :]
Niktoś
Dobrze mieć pojęcie o programach magazynowych i płatniczych i zasad jego działania. Większość skrybów webowych, nie wie nawet jak wygląda faktura, nie mają pojęcia o tworzeniu raportów dobowych fiskalnych itp. Czy nie uważasz, że dobrze mieć dodatkowe umiejętności?.Są rzesze informatyków pracujących w supermarketach , gdzie głównym ich zadaniem jest wbijanie kodów kreskowych towarów, które mają być na stanie- tam jest coś więcej, ale chyba nie zostane bo umowy nie podpisałem sad.gif .
Damonsson
Ważne, żebyś się nie nudził w pracy, a co będziesz robił to już chyba dla Ciebie drugorzędna sprawa, więc czym się przejmujesz, ja bym brał robotę w ciemno. Bez przesady z tymi kradzieżami, to jeszcze Polska, nie Białoruś. Praca jak każda, a te klauzule odnośnie odpowiedzialności za kradzież, są bardziej straszakiem.

Albo mi się zdaję, albo pytasz ludzi o radę, a jak otrzymujesz odpowiedź inną niż byś chciał, to próbujesz wszystkich przekonać do swoich racji...

Mój sąsiad jest ślusarzem i rozwozi paczki na poczcie, odnośnie informatyków pracujących w supermarketach.
Niktoś
No nic, ja wracam do swojego projektu, szybciej uda mi się go ukończyć. Praca w ciemno raczej mnie nie zadowala.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.