![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 47 Pomógł: 0 Dołączył: 21.07.2008 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam, pytanie może dla niektórych proste, a dla niektórych nie (to własnie ja).
Otóż po gimnazjum wybrałem naukę w Liceum Ogólnokształcącym na profilu mat-fiz. Czy dobrze zrobiłem? Czy mogę jakoś dostać się na studia informatyczne? Zależy mi głównie na programowaniu, może grafice. Kumpel poszedł do technikum informatycznego, potem zamierza pisać maturę z informatyki. Musiałbym ją też zdawać? Mając 2 godziny tygodniowo sam musiałbym się uczyć. Oczywiście uczyłem się już w domu html i css/php/mysql. Trochę pracowałem z c++ i javascript. Od przeszło 3 lat pracuję w programie GIMP i od 2 lat w Photoshopie CS, więc można powiedzieć, że mam już niemałe doświadczenie. Często działam na zlecenia, ale z tego w przyszłości nie da się utrzymać. Gdybym chciał mieć stałą pracę to potrzebne studia. Co proponujecie? Czy po mat-fizie i maturze z matematyki można iść na studia informatyczne? Czy koniecznie muszę zdać maturę z informatyki? Jak to było u was? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 634 Pomógł: 14 Dołączył: 27.05.2006 Skąd: Berlin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cytat Szanujący się inżynier moim zdaniem sprawdziłby swoje obliczenia innym programem lub nawet ręcznie. Ręcznie? o.ONa uczelniach wykładowcy straszą studentów przykładem o sondzie kosmicznej. Której lot był programowany przy pomocy Fortran'a, czy innego języka posiadającego pętlę for oddzielaną przecinkami. Podobno programista użył w jednej części fora zamiast tegoż przecinka kropki i sonda poleciała daleko... Nie wiem ile w tej opowieści jest prawdy, zauważyłem jedynie że w Fortranie nie ma for'a (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Ale chodzi głównie o błędy, które może popełnić programista. Jeśli architekt używa zbugowanego programu to być może jego most się zawali. W php również nie robimy tylko i wyłącznie stronek, ale także różne systemy - co prawda tutaj można jedynie ponieść straty finansowe. Czemu daleko szukać.. Z mojego doświadczenia napiszę: ostatnio podpisałem umowę jednym z największych operatorów terminali płatniczych i bankomatów w Polsce na napisanie systemu naliczającego odsetki od płatności kartami płatniczymi. Srałem w gacie w momencie kiedy podpisywałem umowę i całe szczęście udało mi się wynegocjować zmiany formy prawnej umowy z umowy o dzieło na umowę o zlecenie. Inaczej bym jej nie podpisał, mimo wszystko. Za duże ryzyko. Dlaczego? Dlatego, że w przypadku umowy o dzieło ponoszę odpowiedzialność prawną za wyniki działania mojego systemu. Jest parenaście/dziesiąt mln zł obrotu dziennie od którego są naliczane prowizję. Pomyśl teraz ile mnie by kosztował błąd nawet o 0.001%. jakby trwał nawet dzień, dwa, tydzień. Do końca życia bym się nie wypłacił. W przypadku umowy o zlecenie ponoszę jedynie odpowiedzialność za to, żeby wykonać swoją robotę - czyli za czas pracy. Oczywiście zazwyczaj spory w kwestiach odpowiedzialności rozstrzyga sąd ale przynajmniej z założenia formy prawnej jestem po bezpieczniejszej stronie. Wiem, wiem, są testy itd... ale zawsze jest jakiś "błąd pomiarowy". Tak, że drogi soft_dev, każdy zawód na poziomie niesie ze sobą ryzyko zawodowe. Nie jesteśmy sprzątaczkami, sekretarkami czy recepcjonistkami, że największe ryzyko zawodowe to opi***ol szefa. ------------------------------------- Erix, myślałeś kiedyś nad pracą jako nauczyciel etyki? (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) Ten post edytował nasty 23.09.2009, 01:32:23
Powód edycji: [erix]: nie przesadzaj
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.10.2025 - 20:46 |