Kurs online, czy książka? Oto jest pytanie. Opcje

[Asmox]

Myślę, że bardzo mało osób na tym forum jest total pr0, aby rzucić stwierdzenie, że wiedzą już wystarczająco dużo lub nawet wszystko. Może nawet w ogóle takich nie ma... nieważne.
Żeby uzupełnić brakującą wiedzę, trzeba się jakoś nauczyć. I tu jest pytanie: Książka czy Kurs online? Czy kursy online są naprawdę do niczego? A może nie ma sensu już kupować książek, skoro kursy w internecie są dobre i to za darmo? Czy w końcu obydwa są dobre?
Jeśli nie za bardzo wiecie, które jest lepsze, to odpowiedzcie na waszym przykładzie (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)
Bardzo chciałbym poznać wasze opinie, zwłaszcza, że już chciałem kupić 2 książki (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) .

Ten post edytował Asmox 21.08.2009, 08:55:25

[sztosz]

Jak zaczynasz bawić się danym językiem to kup książkę. Ale jak już coś tam umiesz napisać, potrafisz napisać program który z czyta poprzez SOAP funkcję kwadratową, sprawdzi czy to postać kanoniczna czy wielomianowa, potem zapisze wyniki do XML'a i umieści w bazie danych to większość podręczników przestaje być potrzebna, bo wtedy mając konkretny problem idziesz do wujka Google i ten Ci poda rozwiązanie problemu. Ale jak masz problem z tym żeby napisać prostą klasę której jedyny atrybut to string "Hello World", a jedyna metoda służy do jego wyświetlania, to bierz książkę.

Pojawiły się nowe posty nad moim więc coś dopiszę. Jeden z lepszych argumentów przemawiających za książką jest to zmęczenie oczu. Ale z drugiej strony można sobie tekst wydrukować.

A kolejny argument przeciw większości książek... ileż razy można czytać o tym co to funkcja, co to zmienna, co to programowanie obiektowe czy pętle. W ostatniej książce którą czytałem, zostało to zawarte na 100 stronach. Informacji interesujących, bo opisujących ten język o którym czytałem, jak wygląda akurat jego składnia można by zmieścić spokojnie na 5 stronach. Potem kolejne 20 stron o bazach danych i dostępie do nich, z czego nie ma prawie nic o ORM, ani ODBC, czy chociażby różnicach w tym jak się dostać do PostgreSQL a jak do MSSQL.

Z 600 stron 1/6 prawie do niczego mi nie potrzebna :/

Ten post edytował sztosz 21.08.2009, 09:51:21