![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 069 Pomógł: 497 Dołączył: 11.05.2007 Skąd: Warszawa ![]() |
Jako że fajnie móc spełniać taki wymóg, a trudno to zrealizować nie posiadając kontaktu z osobami na co dzień posługującymi się tym językiem, mam propozycję, aby stworzyć małą grupkę którą będziemy się spotykać na jakimś teamspeaku (lub czymś tego typu) i uczyć się komunikatywnego języka, rozmawiając ze sobą.
Jacyś chętni? Spotkania wiadomo wieczorami, najlepiej 1-2 razy w tygodniu. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 362 Pomógł: 714 Dołączył: 12.02.2009 Skąd: Jak się położę tak leżę :D ![]() |
Zgodzę się z tym, że 90% sukcesu to słownictwo. Też nieraz wolałem powiedzieć niezbyt gramatycznie niż być cicho. Czasem musiałem się poprawić, ale ogólnie było dobrze. Teraz w pracy jestem dzień w dzień z Finami przez videorozmowy lub chat na Skypie. Często obie te rzeczy długo i często w ciągu pracy. Wiadomo, bugi, opisy, co i jak ma być, jak zreprodukować buga lub jak ma działać nowa funkcjonalność. Efekty są takie, że na chwilę obecną na przedstawicieli klienta mnie rzucają w najbardziej gorące momenty: fuckup na prodzie, poślizg z deployem i inne takie. Złapałem klimaty kolesi i potrafię ich zagadywać ponad godzinę pierdołami o niczym. Team lider widząc, że wpadam na chata, wyłącza go i prosi bym nie przegiął pały (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Reszta teamu żartuje, że ja i oni to powinniśmy mieć inny kanał wręcz, bo to co tam czasem odwalamy za teksty to głową tylko walić o ścianę. Cytaty z tego chata krążą potem po biurze jako rozweselacz. Dlatego też native speaker lub obcokrajowiec dość ogarnięty z angielskim - podstawa do szybkiej nauki. Poza tym real time - video lub chat. By nauczyć się refleksu.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 11.10.2025 - 09:06 |