Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Po co LM? (list motywacyjny)
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
domis86
Po co pisać LM? Przecież wiadomo, że to czysta ściema i lizanie dupy.
Śmieszą mnie oferty pracy, gdzie wymagają LM.
Co o tym sądzicie? snitch.gif
mike
Źle to pojmujesz.

To nie jest "lizanie dupy" tylko tak jak sama nazwa wskazuje uzasadnienie swojej motywacji.
A jak na rozmowie usłyszysz Dlaczego Pan chce u nas pracować? Czego oczekuje i co chciałby wnieść do naszego zespołu?

To to jest właśnie list motywacyjny.

Jeśli nie jesteś w stanie uzasadnić dlaczego chcesz gdzieś pracować i nie potrafisz się sensownie wysłowić to masz nikłe szanse na przyjęcie gdziekolwiek.

A jak przyjdzie Ci kiedyś poczytać kiedyś trochę takich nadesłanych listów to zobaczysz że gołym okiem widać kto ściemnia i zrobił Ctrl+C, Ctrl+V z innego listu a komu naprawdę zależy i jest to w stanie uzasadnić.
bartek00
Ostatnio zaszla potrzeba zatrudnienia nowego pracownika w naszej firmie na stanowisko programisty. Stworzenie sensownych wymagan spadlo na moje barki. Doszedlem do wniosku, ze nie ma sensu wymagac od kandydatow listu motywacyjnego. Dlaczego ? Po pierwsze nie chcialoby mi sie ich czytac. Po drugie sam nie potrafilbym nic sensownego w nim napisac. Po trzecie rzeczywiscie jest lanie wody. Ostatnio jeden gosc pisal ze wielbi (doslownie tak napisal) design patterns i oop. To juz jest przesada. Wogole nie patrze na to co mi napisza w takim liscie, jak juz taki stworza. I tak wszystko roztrzyga sie podczas rozmowy i pierwszego tygodnia pracy. Wazne sa umiejetnosci. W innej branzy moga sobie pisac listy dawac zdjecia itd. Tutaj jest inaczej, moge pracowac z kimkolwiek tylko zeby byl kumaty.
hwao
Po liście motywacyjnym ocenia sie poziom inteligencji i ortografii osobnika.
bartek00
Cytat
Po liście motywacyjnym ocenia sie poziom inteligencji i ortografii osobnika.


Co do ortografi to po co mi czlowiek, ktory ma byc programista, pieknie piszacy poprawna polszczyzne bez bledow. Juz lepiej zeby po angielsku bez bledow pisal. Poza tym poprawianie ortografi jest zautomatyzowane dlatego kazdy moze pisac bezblednie.

Ocenianie inteligencji po liscie motywacyjnym? Nie wyobrazam sobie zebym kiedys powiedzial komus: "Witam Pana, piekny list motywacyjny, kiedy mozemy zaczac nasza wspolprace?". Wedlug mnie ten list jest takim zbednym dodatkiem. Ale to moje skromne zdanie.

Pozdrawiam
nasty
Zgadzam się z domis86. Moim zdaniem wiadomo poco ktoś chce pracować w danej firmie, dlatego list motywacyjny jest "lizaniem dupy". Jak ktoś chce poznawać kompetencje swoich przyszłych pracowników z listu motywacyjnego a nie a np. CV, to myślę ze nie warto u takiego pracować.
hwao
Cytat(bartek00 @ 23.06.2007, 15:53:29 ) *
Ocenianie inteligencji po liscie motywacyjnym? Nie wyobrazam sobie zebym kiedys powiedzial komus: "Witam Pana, piekny list motywacyjny, kiedy mozemy zaczac nasza wspolprace?"


To działa raczej w drugą stronę smile.gif
mike
~nasty a widziałeś kiedyś żeby ktoś szukał kompetencji w liście motywacyjnym?
Ja nie. W nim się szuka motywacji.

Jak pytasz gościa dlaczego chce u Ciebie pracować i on Ci mówi "bo tak" to najprawdopodobniej nie wie o tobie nic.
Może nawet nie wie czym się zajmujesz. Interesuje go tylko nazwa stanowiska.

Taki ktoś idzie do kosza.

Listy motywacyjne w jednym tylko przypadku są bez sensu.
Przykład z życia wzięty (a raczej z GoldenLine, tam sie kręci mnóstwo kiepskich headhunterów):
Dostaję wiadomość, że koleś jest zainteresowany mną. Chciałby zaproponować mi stanowisko w firmie, bla bla bla i prosi o CV + LM.
To głupie bo w takim układzie to jemu zależy żeby mnie skusić a nie mi.
batman
LM - potrzebny czy też nie?
Zależy od pracodawcy. Szukając pracy po studiach miałem wile róznych ofert i LM nie zawsze był wymagany. Jednak podczas rozmów okazywało się, że to co napisałem w liście motywacyjnym (zdarzało się, że było to CTRL+C, CTRL+V) wychodziło na jaw, że nie wiem czym się firma zajmuje (poza ogólnikowym programowaniem winksmiley.jpg ). Dlatego też warto się wysilić nieco nad LM i nie lać w nim wody, tylko krótko i na temat napisać dlaczego akurat ta firma jest "godna" winksmiley.jpg nas zatrudnić. Dobrze napisany list to połowa sukcesu. Reszta to już umiejętności, wiedza oraz umiejętność sprzedania samego siebie przed rekrutującym.
shpyo
Bardzo często LM to niezły sposób na poprawę humoru winksmiley.jpg.
Zanim coś wyślesz lepiej się zastanowić bo trafisz na autentyki (prawdziwe teksty ludzi ubiegających się na stanowiska z firmie z którą współpracuję tongue.gif): http://autentyki.pl/przykladowe-cv/10
Jabol
Wiesz, jestem pewien, że wprawiona osoba umiałaby poznać sporo osobowości ubiegającego się o prace z samego sposobu "lizania dupy". To jest rozpatrywane w ten sposób czy aby na pewno posiadasz te cechy charaktery i usposobienie które są w danej pracy przydatne. Możesz wyrazić się entuzjastycznie i z inicjatywą, możesz okazać się nudny i zmanierowany. Jeżeli kiedykolwiek coś takiego napisałeś to przeczytaj to teraz i się zastanów jakie cechy reprezentuje Twój LM i czy ma to związek z tym, czy daną pracę dostałeś czy nie.
LonelyKnight
Cytat(bartek00 @ 23.06.2007, 15:53:29 ) *
Co do ortografi to po co mi czlowiek, ktory ma byc programista, pieknie piszacy poprawna polszczyzne bez bledow.


Choćby po to, że po sposobie pisania czy wypowiada się można bardzo dużo o kimś powiedzieć. Jeśli ktoś nie zna języka, którym posługuje się od dzieciństwa dlaczego uważasz, że będzie znał dobrze 'języki programowania'?

Cytat(bartek00 @ 23.06.2007, 15:53:29 ) *
Ocenianie inteligencji po liscie motywacyjnym? Nie wyobrazam sobie zebym kiedys powiedzial komus: "Witam Pana, piekny list motywacyjny, kiedy mozemy zaczac nasza wspolprace?".


...a gdy kupujesz np. samochód to przeglądasz broszury i foldery reklamowe? Czy może bierzesz 'w ciemno'? ...a przecież język reklamy to też 'lanie wody'? Najpierw czytasz a później jazda próbna ;-) Tak samo jest z pracownikami, piszą różne rzeczy ale jest to szybko weryfikowane i po kilku rozmowach wiadomo z kim ma się do czynienia.

Cytat
Zgadzam się z domis86. Moim zdaniem wiadomo poco ktoś chce pracować w danej firmie, dlatego list motywacyjny jest "lizaniem dupy".


Dlaczego? Ludzie mają różne priorytety - dla jednych najważniejsze jest wynagrodzenia a dla innych np. renoma firmy, perspektywy rozwój, prestiż, ugruntowana, stabilna pozycja firmy i pewność, że dostanie się wypłatę na czas, opieka zdrowotna, jasne zasady premiowania i awansowania itd.

Cytat
Jak ktoś chce poznawać kompetencje swoich przyszłych pracowników z listu motywacyjnego a nie a np. CV, to myślę ze nie warto u takiego pracować.


A może 'nie warto' zatrudniać osoby, która nie wie co to list motywacyjny?
domis86
Tak jak bartek powiedzial - pracownika weryfikuje TYLKO i WYLACZNIE rozmowa z nim oraz pierwszy okres pracy (tydzien/miesiac).

Po co ktos chce pracowac? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Reszta to co pisze LonelyKnight to jest sprawa drugorzedna.

LMy sa dobre w branzy reklamowej, lub innej humanistycznej, a nie w scislych zawodach jak PHP aarambo.gif
Ludvik
Cytat
Po co ktos chce pracowac? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

Żebyś się nie zdziwił. Niektórzy w swoim zawodzie widzą trochę więcej niż kasę. Gdybym był pracodawcą, to specjalnie bym się starał pozbyć ludzi typu "kasakasakasa".
Cytat
LMy sa dobre w branzy reklamowej, lub innej humanistycznej, a nie w scislych zawodach jak PHP

Bycie programistą nie zwalnia od posługiwania się poprawną polszczyzną.
domis86
Cytat(Ludvik @ 24.06.2007, 10:44:33 ) *
Bycie programistą nie zwalnia od posługiwania się poprawną polszczyzną.

Nie neguje tego
Cytat(Ludvik @ 24.06.2007, 10:44:33 ) *
Żebyś się nie zdziwił. Niektórzy w swoim zawodzie widzą trochę więcej niż kasę. Gdybym był pracodawcą, to specjalnie bym się starał pozbyć ludzi typu "kasakasakasa".

A ja nie mam nic przeciwko takim ludziom - wazne by robili solidną robotę, za tą kasę co dostają. Po co mi jacyś idealiści-nieroby?
Ludvik
Cytat
Po co mi jacyś idealiści-nieroby?

Trochę nie zrozumiałeś mnie. To, że ktoś chce pracować w miłej atmosferze, przy ciekawych zleceniach i mieć możliwość rozwoju osobistego, nie kwalifikuje go do grupy nierobów. Ba, sprawia, że Ci, którzy myślą tylko o kasie, wyglądają na nierobów przy nim...

Poza tym, świat idzie do przodu (szczególnie branża IT), dlatego warto mieć pracowników, którzy nie zostaną w tyle.

Od strony pracodawcy wygląda to inaczej, ale o tym już napisał mike.
LonelyKnight
@domis - duże doświadczenie masz w poszukiwaniu pracy/rekrutacji pracowników? Rkingsmiley.png

Cytat(domis86 @ 24.06.2007, 10:16:14 ) *
Tak jak bartek powiedzial - pracownika weryfikuje TYLKO i WYLACZNIE rozmowa z nim oraz pierwszy okres pracy (tydzien/miesiac).


Myślisz, że firmy poszukujące pracowników umawiają się na rozmowy ze wszystkimi, którzy nadeślą swoje aplikacje? Myśli, że zatrudniają każdego na tydzień/miesiąc aby zweryfikować jego umiejętności? LM to kolejny element, który umożliwia wstępną kwalifikacje i tyle.

Cytat(domis86 @ 24.06.2007, 10:16:14 ) *
Po co ktos chce pracowac? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Reszta to co pisze LonelyKnight to jest sprawa drugorzedna.


Kasa? Ja bym tak nie powiedział no ale widać mamy inne podejście do życia smile.gif Są ludzie, którzy przedkładają np. możliwość nauki, dalszego rozwoju i współpracy z lepszymi od siebie programistami nad wysokość zarobków choć często te rzeczy idą w parze smile.gif Co z tego, że zarobisz xxx skoro będziesz klepał kod, który mógłby napisać jakiś studenciak na praktykach? Chyba, że jedynym celem dla Ciebie jest $$$ ?

Cytat(domis86 @ 24.06.2007, 10:16:14 ) *
LMy sa dobre w branzy reklamowej, lub innej humanistycznej, a nie w scislych zawodach jak PHP aarambo.gif


Dlaczego? Uważasz, że ludzie 'w scislych zawodach jak PHP' nie mają ambicji? guitar.gif
mike
Cytat(domis86 @ 24.06.2007, 10:16:14 ) *
Po co ktos chce pracowac? Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
Ale masz płytkie postrzeganie świata.
Widzisz, dobry rekruter takiego właśnie kolesia jak ty odrzuciłby najpierw.
Kogoś kto nastawia się tylko na kasę bierze się pod uwagę na samym końcu, jaka masz gwarancję że za miesiąc ktoś mu nie da więcej 200zł i łosiek pobiegnie?

Rozmowy kwalifikacyjne i okresy próbne kosztują. Nie dość że kasę to przede wszystkim czas, który jest jeszcze bardziej cenny.
Im więcej mechanizmów weryfikujących wcześniej tym lepiej.

A poza tym rozmowa mówisz.
Po co mi zapraszać patałacha i tracić cenny czas, nagle od wysłania CV do rozmowy nauczy się wysławiać.
Po co mi on?

Zresztą. Masz straszne dziecinne podejście.
Powiedz ile LM wysłałeś w życiu? Albo lepiej ile takich czytałeś będąc po drugiej stronie barykady?
No i na ile Ci odpowiedziano? Coś mam wrażenie że na niewiele tongue.gif
bartek00
Cytat
Ale masz płytkie postrzeganie świata.


Nie ma plytkiego postrzegania swiata.

Cytat
Widzisz, dobry rekruter takiego właśnie kolesia jak ty odrzuciłby najpierw.


Watpie zeby ktos rozumujacy w liscie motywacyjnym pisal ze chce tylko zarabiac i tyle. Wydaje mi sie, ze ktos rozumujacy nie mowi caly czas o podwyzkach i premiach do szefa. Napewno sa sytuacje i miejsca gdzie list motywacyjny moze stac sie pierwszych kryterium do odsiewania. Jednak tak jak mowilem w naszej branzy jakos mi to nie pasuje. I pytanie, czy po moim tekscie pisanym moze ktos z was powiedziec jak bardzo i czy wogole jestem inteligenty? smile.gif

Pozdrawiam
Ludvik
Cytat
I pytanie, czy po moim tekscie pisanym moze ktos z was powiedziec jak bardzo i czy wogole jestem inteligenty? smile.gif

Ja mogę napisać, że w Twoich postach objawia się lenistwo w postaci pomijania polskich znaków diakrytycznych, czy pomyłek w odmianie (pomijając literówki), przez co ciężko czyta się Twoje posty. Nie szanujesz swojego języka ojczystego...

Uwierz, że tekst pisany może całkowicie zmienić czyjeś nastawienie do Ciebie. Zauważyłem, że przeciwnicy listów motywacyjnych są na bakier ze wspomnianymi przeze mnie znakami diakrytycznymi. Po drugiej stronie barykady sytuacja wygląda inaczej... Ciekawe...
Gemini
Dobra, ja zadam inne pytanie. Powiedzmy, że chcesz się rozwijać w pracy, chcesz pracować nad ciekawymi projektami, tworzyć oprogramowanie od podstaw - być w zespole np projektowym a nie np utrzymania serwisów www.
Gdzie to napiszesz?

Na pewno nie w CV. Ja takie informacje zawszę piszę w LM i uważam, że do tego on jest tworzony. Jakoś nigdy nie miałem problemu z pisaniem LM bo zawsze piszę to co mną kieruje przy aplikowaniu do danej firmy. Nigdy nie są to oklepane zdania bo szanuję osoby rekrutujące. Szczerość i otwartość zawsze jest najlepsza.

Osoby, które przenoszą się tylko dla kasy bardzo szybko się wypalają (apetyt rośnie w miarę jedzenia), więc gdy dostaję LM po którym widzę, że ktoś orientuje się w jakiej firmie chce pracować i co chce osiągnąć, określa cele do jakich chce dążyć, to daje mi to jakiś obraz jego osoby.
hwao
Ciekawe się czyta dokumentacje projektu, od osoby która nie dość że nie zna ortografii to jeszcze śmieszne składa zdania po polsku - dobra wizytówka dla firmy.
bartek00
Na początku chciałem napisać, że przystosuje się do zasad tu panujących i zacznę zwracać większą uwagę na to w jaki sposób układam zdania w języku polskim i czy nie popełniam błędów ortograficznych.

Cytat
Ciekawe się czyta dokumentacje projektu, od osoby która nie dość że nie zna ortografii to jeszcze śmieszne składa zdania po polsku - dobra wizytówka dla firmy.


Znam ortografię. Potrafię całkiem poważnie składać zdania w języku polskim. No i zauważyłem dwa błedy powyżej, kto je poprawi ?

Pozdrawiam
domis86
Cytat(Ludvik @ 24.06.2007, 12:20:26 ) *
Ja mogę napisać, że w Twoich postach objawia się lenistwo w postaci pomijania polskich znaków diakrytycznych, czy pomyłek w odmianie (pomijając literówki), przez co ciężko czyta się Twoje posty. Nie szanujesz swojego języka ojczystego...

Uwierz, że tekst pisany może całkowicie zmienić czyjeś nastawienie do Ciebie. Zauważyłem, że przeciwnicy listów motywacyjnych są na bakier ze wspomnianymi przeze mnie znakami diakrytycznymi. Po drugiej stronie barykady sytuacja wygląda inaczej... Ciekawe...

Bartek sie pytal czy ktos moze powiedziec czy jest inteligentny.... nie odpowiedziales na pytanie. Chyba jestes na bakier z czytaniem ze zrozumieniem tongue.gif
nrm
LM to straszna głupota której nikt nie czyta (prawie nikt biggrin.gif).

Z drugiej strony zdarzyło mi się dostać LM z tekstem "cos tam cos tam Wasza firme [tu nazwa innej firmy]" ;D i gościu poleciał do kosza winksmiley.jpg
Ludvik
Cytat(domis86 @ 24.06.2007, 12:44:54 ) *
Bartek sie pytal czy ktos moze powiedziec czy jest inteligentny.... nie odpowiedziales na pytanie. Chyba jestes na bakier z czytaniem ze zrozumieniem tongue.gif

Nie będę nikogo oceniał, czy jest inteligentny, czy nie. Tego typu odzywki nie są w moim typie (pomijając fakt, że są po prostu niegrzeczne...). Mogę jedynie przedstawić Ci moje wrażenia po przeczytaniu czyjejś wypowiedzi. Jak myślisz - liczy się to czy jesteś inteligentny, czy to jakie sprawisz wrażenie przed rekrutującymi?
Jabol
@bartek00
Cytat(hwao @ 24.06.2007, 12:29:00 ) *
Ciekawie się czyta dokumentację projektu, od osoby, która nie dość, że nie zna ortografii, to jeszcze śmieszne składa zdania po polsku - dobra wizytówka dla firmy.
2 ortograficzne, 3 interpunkcyjne. I jeden stylistyczny.

Dodam, że jestem dyslektykiem. I mam ustawione LANG=en_GB, także nie mam sprawdzania polskiej pisowni w FireFox'ie.
domis86
Jabol = party.gif
Sedziwoj
Cytat(mike @ 23.06.2007, 15:35:17 ) *
A jak przyjdzie Ci kiedyś poczytać kiedyś trochę takich nadesłanych listów to zobaczysz że gołym okiem widać kto ściemnia i zrobił Ctrl+C, Ctrl+V z innego listu a komu naprawdę zależy i jest to w stanie uzasadnić.

Tylko powiedz co to zmienia czy skopiowane, czy ktoś się postarał, przecież nie zawsze osoba która się nie postarała ma to w dupie, do tego niektóre osoby nie są wylewne, ale to przecież w programowaniu nie jest takie ważne, aby umieć gadać głupoty, tylko aby pisać sensownie. (jeszcze zależy na jakie stanowisko)
Cytat
Jak pytasz gościa dlaczego chce u Ciebie pracować i on Ci mówi "bo tak" to najprawdopodobniej nie wie o tobie nic.
Może nawet nie wie czym się zajmujesz. Interesuje go tylko nazwa stanowiska.
Taki ktoś idzie do kosza.

A dlaczego, że się nie zainteresował nie znaczy, że oleje sobie firmę. Bym powiedział że kombinatorzy (nie ważne kogo mam na myśli, ogólnie) będą się doskonale orientować co firma robi, może to nie norma, ale pamiętaj że przeciętna osoba nie będzie wnikać szczególnie w firmę, ale to już też zależy kogo szukacie... ale dla początkujących którzy rozsyłają do 100 firm CV i LM nie chce się pisać specjalnie (ja się zawsze interesowałem czym firma się zajmuje, ale tak naprawdę dowiedziałem czym po zatrudnieniu, wcześniej można mieć mgliste pojęcie)
Cytat(LonelyKnight @ 23.06.2007, 23:46:39 ) *
Choćby po to, że po sposobie pisania czy wypowiada się można bardzo dużo o kimś powiedzieć. Jeśli ktoś nie zna języka, którym posługuje się od dzieciństwa dlaczego uważasz, że będzie znał dobrze 'języki programowania'?

A czy to jest połączone? Bo moim zdaniem niezbyt, zrób badania i dopiero potem snuj takie teorie.
Można znać doskonale składnie języka programowania a j. polskiego nie znać, a chyba nie bierzesz kogoś aby pisał wypracowania tylko programy. Do tego jest zasze automatycznie spr. pisownia w każdym już prawie edytorze.
Cytat(Ludvik @ 24.06.2007, 10:44:33 ) *
Żebyś się nie zdziwił. Niektórzy w swoim zawodzie widzą trochę więcej niż kasę. Gdybym był pracodawcą, to specjalnie bym się starał pozbyć ludzi typu "kasakasakasa".
Bycie programistą nie zwalnia od posługiwania się poprawną polszczyzną.

Co do pozbycia to się zgodzę, bo to nie byłby zbyt lojalny pracownik. Nie zwalnia ale to nie jest ani minus, ani plus przy tej pracy.
Cytat(LonelyKnight @ 24.06.2007, 10:59:33 ) *
LM to kolejny element, który umożliwia wstępną kwalifikacje i tyle.

I to dość kiepski, bo większość osób nie widzi w nim sensu, ale jak pisałem to zależy do czego się szuka osoby.
Cytat(Ludvik @ 24.06.2007, 12:20:26 ) *
Zauważyłem, że przeciwnicy listów motywacyjnych są na bakier ze wspomnianymi przeze mnie znakami diakrytycznymi. Po drugiej stronie barykady sytuacja wygląda inaczej... Ciekawe...

Nie uogólniaj, niektórzy się starają ile mogą.
Cytat(Gemini @ 24.06.2007, 12:25:17 ) *
Osoby, które przenoszą się tylko dla kasy bardzo szybko się wypalają (apetyt rośnie w miarę jedzenia), więc gdy dostaję LM po którym widzę, że ktoś orientuje się w jakiej firmie chce pracować i co chce osiągnąć, określa cele do jakich chce dążyć, to daje mi to jakiś obraz jego osoby.

A czy nie uważasz, że osoby które skaczą z firmy do firmy już nauczyły się pisać właśnie tak jak oczekują pracodawcy, przecież ściemnianie to nie rzadkość dzisiaj.

EDIT odstępy, interpunkcja jeszcze nie jest tym co umiem.
sztosz
Ja zupełnie nie rozumiem sensu pisania LM. Zawsze ściemniam jak mogę. Proszę znajomą nauczycielkę polskiego o pomoc i listy wychodzą mi na prawdę piękne, takie że aż się chce tak dobrze zmotywowanego, pełnego energii człowieka przyjąć. Tyle, że tak naprawdę jestem leniem i nie lubię pracować, chyba że coś mnie zainteresuje winksmiley.jpg Tak więc moje listy motywacyjne dla mnie pracują, ale pracodawcę zwyczajnie pięknie mamią tongue.gif
jastu
a chciałem założyć nowy temat .... napisałem już kilka LM, ale mam wrażenie że nie spełniają swojego zadania. Co w przypadku informatyka powinno się znaleźć w liście motywacyjnym ? To z czym pracowałem, z jakimi technologiami, językami programowania, co stworzyłem ?
Najlepszy byłby przykład tongue.gif , jednak wydaje mi się że takie opowiadanie bez konkretów nie doda pozytywnego wyrazu mojej osobie.
mike
Cytat(jastu @ 2.07.2007, 22:11:25 ) *
To z czym pracowałem, z jakimi technologiami, językami programowania, co stworzyłem ?
To wszystko co wymieniłeś powinno się znaleźć w CV.
W liście (ogólnie mówiąc) masz odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego Pan chce u nas pracować? Jednym slowem, jak sama nazwa wskazuje: Jaka jest Twoja motywacja?
Sedziwoj
Cytat(mike @ 2.07.2007, 22:25:58 ) *
Jaka jest Twoja motywacja?

90% - muszę gdzieś pracować/chcę więcej zarabiać
7% - bo mnie interesuje praca w tej firmie, czy to sama marka firmy, czy może głównie projekty którymi się zajmuje.
3% - bo ja wiem biggrin.gif

Pewnie są olbrzymie rozbieżności od tego co podałem a rzeczywistością, ale jednak moim zdaniem, gdzieś tak się to rozkłada.
Sam starałem się zainteresować firmą do której słałem CV (jak było podane to i LM), ale to że ktoś się nie interesował będzie gorszym pracownikiem, czy że odejdzie jak dostanie lepszą propozycję.
LM ma służyć do odrzucenia osób, nie wiem czy to dobra metoda, ale jak jest i nie został spr. ortografia to już świadczy coś o takim informatyku biggrin.gif
Ale chyba to czy ma być czy nie też uzależnił bym od stanowiska, bo jak się szuka kogoś na przeszkolenie, to można założyć że będzie miał podejście jak część tu osób, czyli negatywne do pisania LM.
nasty
w 100% zgadzam się z Sedziwoj. Firmy dla których się idzie pracować dla samej przyjemności pracowanie w nich można policzyć na palcach jednej reki (Microsoft, Google, itd.), praca w pozostałych firma takich jak Costam Interactive czy Jakiestam Solutions jest głownie źródłem zarobku i utrzymania.

Przy okazji chciałbym sobie pozwolić na taki mały offtopic, otóż zastanawia mnie jeden fakt; czy w Polsce kasę jaka się zarabia naprawdę nikogo nie obchodzi ?

Przeglądając oferty pracy chociażby, tu na tym forum, rzadko kiedy jest podana wysokość wynagrodzenia, w najlepszym przypadku jest "atrakcyjne wynagrodzenie, odzwierciedlające osiągane wyniki w pracy", ale prawie nigdy niema dokładnych sum.

Z drugiej strony prawie w każdym ogłoszeniu jest "Praca w młodym i dynamicznym zespołem" i "Praca w przyjaznej atmosferze". I z tego co widze tu co piszą zwolennicy LM, to właśnie szukają takich właśnie mydlących oczy tekstów, ze najważniejsza jest atmosfera i projekty a nie zarobki.
domis86
Co do tych popularnych tekstow w ogloszeniach to:
"Praca w młodym i dynamicznym zespołem" - to nic nie znaczy
"Praca w przyjaznej atmosferze" - jw
"atrakcyjne wynagrodzenie, odzwierciedlające osiągane wyniki w pracy" - to tez



No wlasnie, czemu nie podają normalnie wynagrodzenia (liczbowo, widelki) ?
Trzeba dopiero wysylac CV i moze wtedy napiszą. - hehe 1300 (brutto) aarambo.gif
Sedziwoj
Cytat
"Praca w młodym i dynamicznym zespołem" - to nic nie znaczy
"Praca w przyjaznej atmosferze" - jw

A dla mnie znaczy, wielkiego doświadczenia nie mam, ale wolę luźną atmosferę i zapierdol niż mało pracy a napiętą atmosferę.
A w niektórych ofertach to jest prawdziwa informacja, trzeba pamiętać, że nie tylko pracodawcy przypatrują się kandydatom, ale też oni firmie.
I w obu przypadkach "ściema" wyjdzie, prędzej czy później.
Jestem może niezbyt przystosowany do dzisiejszego świata ale moim zdaniem dla wszystkich było by lepiej gdyby nie robili politycznej gatki. Ja w pracy wywlekałem już nieraz że coś miałem w JS zrobić a nie było w ofercie, co prawda fajne było, ale nie o to chodzi.

Ciekawe jakby ktoś napisał, że CV i niekoniecznie LM... Może wtedy LM napisały by te osoby co by miały co napisać? rolleyes.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.