Mam serwer na debianie, ktory udostepnia polaczenie z netem innym kompom w domu. Problem polega na tym, że nie mogę za cholerę tak skonfigurować "pon" żeby po rozłączeniu neostrada znów probówała nawiązać połączenie..:/ Wyglada to tak ze po recznym wywołaniu pon wszystko jest oka. Potem np. po 2 dniach coś sie rozłącza.. to normalne (przynajmniej w tpsa;) Chodzi mi tylko o to żeby w takim przypadku serwer znów probował nawiazać połączenie. Mimo opcji persist w /etc/ppp/options tak sie nie dzije.. Szukalem juz wszedzie, pomocy!
ps. o linuxie wiem nieduzo;)