Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Praca jako programista
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2
Adi32
Poczytałem o tych studiach i napisze tak: awet matura nie jest portzebna!
Na kazdej mojej rozmowie NIKT NIGDY nie zapytał się o żadne szkoły, matury czy studia.
Zawsze byłe to pytania techniczne i ewentualnie jakiś test. Z jakiegoś powodu wiele ludzi teraz to studenty, które chlały 4-5 lat i licza na srednią conajmniej a nic nie portafią, rekruterzy o tym wiedzą.
Ja zamiast studiowac wolałem się uczyć smile.gif Opłaciło się.

A jeśli trafiłbym na firmę, w której wypytywaliby sie o wykształcenie to prawdopodobnie dałbym sobie z nimi spokój.
Pracowałem z ludźmi po studiach i z młodszymi samoukami. Ci po studiach zwykle nie mieli "pasji", pisali byle jak (często w jednej linji, po polsku, angielsku a nawet i po rusku), nie uczyli się już gdyż jak mi się wydaje myśleli "ja po studiach, ja już nie musze" itd...
O$iek
Bo Ci po studiach, z pasją są prawdopodobnie poza twoim zasięgiem smile.gif
!*!
Cytat(O$iek @ 24.04.2013, 10:49:20 ) *
Bo Ci po studiach, z pasją są prawdopodobnie poza twoim zasięgiem smile.gif

Tak, na zmywaku w UK biggrin.gif
Daiquiri
A Wy ponownie o studiach ;-). Wiecie skąd wynika fakt, iż mnóstwo osób po studiach "nic nie potrafi"? Obecnie byliśmy świadkami pewnego trendu, który objawiał się tym, że ludziska pchali się na studia drzwiami i oknami. Nawet Ci, którzy nigdy nie powinni się tam znaleźć. Siłą rzeczy, liczba nierozgarniętych osobników z wyższym wykształceniem jest większa, natomiast ludzi z realną wiedzą pozostaje taka sama. Zmieniły się po prostu proporcje. To w której z grup się znajdziemy zależy wyłącznie od nas. Patrząc po studentach, widać spore rozwarstwienie pomiędzy tymi, którym wydaje się, że 5 lat zdawania* egzaminów zrobi z nich specjalistów, a tymi, którzy wykorzystują ten czas na doskonalenie swoich umiejętności (w kołach naukowych, freelancerując itd.) i w między czasie zaliczają kolejne lata studiów.

Adi32, to że w chwili obecnej nikt Cię nie zapytał o wykształcenie - nie znaczy, że nigdy to nie nastąpi. Wyższe wykształcenie przydaje się przy wnioskach wizowych (jest punktowane) czy podaniach o fajne staże zagraniczne. Żeby było jasne, jeżeli ktoś jest naprawdę dobry w tym co robi (a przynajmniej dużo lepszy niż inni) i rozgarnięty, to brak jakiegokolwiek wykształcenia go nie zatrzyma. Swoją drogą Adi32 (z tego co widzę to !*! również), uważam, że masz/macie mocno "podkoloryzowane" spojrzenie na studia.

Podsumowując, nie ma co się spinać o to czy lepiej iść na studia czy nie, czy lepsze będzie technikum takie czy inne, bo ani jedno ani drugie nie sprawi, że staniemy się lepsi w tym co robimy. Chyba, nie uważacie że słynne "zmywaki w UK" zasilają tylko magistrzy ;-)?

*zdawania, wybłagiwania, "wychodzenia" - styl dowolny ;-)
solificati
Cytat(!*! @ 24.04.2013, 10:17:48 ) *
@kamil4u - ale dlaczego to wykluczasz i uznajesz, że ktoś kto nie siedzi na studiach nie będzie mieć z tym styczności?
Papier po studiach to już nie klucz otwierający większość drzwi jak kiedyś, przykro mi, czasy są inne, liczy się wiedza i praktyka.

Nie, nie jest. Ale to nadal jedna z lepszych inwestycji, jakich można się podjąć po szkole średniej.
matiit
@solificati
Powiedz to mojemu koledze "Magistrowi z Politecniki Wrocławskiej", który już ponad pół roku szuka pracy w międzyczasie dorabiając jako ochroniasz plując sobie w twarz, że zmarnował 5 lat (dokładnie to 5.5 w jego przypadku).

Spawnm
@matiit - po informatyce ten kolega? Posiada coś po za papierkiem?
solificati
Cytat(matiit @ 24.04.2013, 11:14:14 ) *
@solificati
Powiedz to mojemu koledze "Magistrowi z Politecniki Wrocławskiej", który już ponad pół roku szuka pracy w międzyczasie dorabiając jako ochroniasz plując sobie w twarz, że zmarnował 5 lat (dokładnie to 5.5 w jego przypadku).

Być może zmarnował. Ja nie twierdzę, że studia są gwarantem zatrudnienia tylko inwestycją.
Adi32
Daiquiri cały Twój post mówi w skrócie "studja są nie potrzebne" także mamy chyba zakończenie tematu studiów. Moje "podkoloryzowane" spojrzenie na studia właśnie o tym mówi smile.gif
Może przekoloryzowałem z faktem, że tam sie tylko pije ale niestety wszyscy studencji których znam, nawet Ci z medycyny chceją kiedy mogą.
!*!
@Daiquiri - otóż to. Tylko to nie jest tak, że jak ktoś jest na studiach to uważam go za buca, tylko dlatego że tam jest. Takie wnioski czerpię dopiero po rozmowie np. gdy chcę kogoś zatrudnić, po prostu mam porównanie ludzi z papierkiem i bez, niestety na niekorzyść tych pierwszych.

Skoro jesteśmy przy studiach, to dziwi mnie fakt, że nikt nie wspomniał jeszcze o "krzesłach" tzw. cowroking. A to dość dobre miejsce do wymiany informacje z innymi ludźmi. I to utrąca argument o tym, że tylko społeczność studencka daje więcej.

@Adi32 - nie mieszaj, bo studenci medycyny to mimo wszystko nie to samo co "informatyki".
matiit
Spawnm AiR
Adi32
Cytat(!*! @ 24.04.2013, 11:22:27 ) *
@Adi32 - nie mieszaj, bo studenci medycyny to mimo wszystko nie to samo co "informatyki".

Nie mieszam. To było małe wtrącenie, już nie wspominając o tym, że cała nasza konwersacja to offtopic.
Theqos
Cytat(!*! @ 24.04.2013, 10:22:27 ) *
@Adi32 - nie mieszaj, bo studenci medycyny to mimo wszystko nie to samo co "informatyki".

Też tak myślałem, ale po ostatniej wizycie w szpitalu moje zaufanie do młodych lekarzy trochę spadło. Z polskiej wikipedii można było wyciągnąc więcej informacji.

Co do studiów to ktoś tu powiedział o problemie proporcji. Studia są fajne i wszystko ok, ale 90%* osób się na nich nie powinno znaleźć. Dlatego widać tylu idiotów po nich i zaczyna panować opinia o bezwartościowych papierkach.

* I to nie jest przesadzona statystyka dla wszystkiego poza najlepszymi kierunkami
Daiquiri
Cytat(Adi32 @ 24.04.2013, 11:22:02 ) *
Daiquiri cały Twój post mówi w skrócie "studja są nie potrzebne" także mamy chyba zakończenie tematu studiów.
Żartujesz teraz czy nie czytałeś tego co napisałam w całości? Cały mój post traktuje o tym, iż podjęcie jakiejkolwiek decyzji nie będzie determinować tego, czy odniesiemy sukces. Studia, kierunki, specjalności, większe doświadczenie zawodowe czy freelancing to tylko narzędzia. To, że ktoś posiada pióro nie oznacza od razu, że jest genialnym pisarzem.

Jeżeli miałabym do wyboru iść na studia czy nie - poszłabym bez wahania. Nie jestem jednak zdania, że studia są jakąkolwiek gwarancją. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że niektóre osoby które nie zdecydowały się na studia starają się trochę na siłę udowadniać innym (a może również i sobie), że była to jedyna słuszna decyzja wink.gif.
Adi32
Cytat(Daiquiri @ 24.04.2013, 12:31:12 ) *
Żartujesz teraz czy nie czytałeś tego co napisałam w całości? Cały mój post traktuje o tym, iż podjęcie jakiejkolwiek decyzji nie będzie determinować tego, czy odniesiemy sukces. Studia, kierunki, specjalności, większe doświadczenie zawodowe czy freelancing to tylko narzędzia. To, że ktoś posiada pióro nie oznacza od razu, że jest genialnym pisarzem.

Ten temat jest o pracy jako programista i wymaganiach na rozmowie rekrutacyjnej, i pod tym kontekstem jest napisany mój post.
Wiadomo, że studia mają wiele innych zalet jak np. zdobywanie ciekawych kontaktów itd. ale ja nie o tym.
kamil4u
To ja jeszcze raz wtrącę swoje trzy grosze.

Macie rację, że jeśli ktoś poszedł na studia, żeby pójść to nic dobrego z tego nie będzie, ale jeśli już porównywać to pasjonata, który poszedł na uczelnię wyższą i tego, który w tym czasie poszedł do pracy. Bo teraz część z Was chce porównać idiotę studenta z geniuszem samoukiem - wtedy i owszem zawsze będziecie mieli rację.

Ktoś mówił, że zaimplementuje każdy algorytm, bo to tylko proste funkcje wykonywane krok po kroku. Jako przykład podał ONP. ONP jest bardzo bardzo prosta do napisania. To żadne wyzwanie. Ale zapewniam Cię, że są algorytmy, które jeżeli nie znasz podstawowych zagadnień z informatyki to zwyczajnie nie poradzisz sobie. Albo inaczej, poradzisz sobie, ale najpierw stracisz dużo, żeby nadrobić wiedzę chociażby o strukturach danych. Ile razy hobbistycznie implementowałeś chociażby drzewo czerwono-czarne? To naprawdę podstawowa struktura danych( dość łatwa do napisania ), bez której wiele algorytmów zwyczajnie nie napiszesz. Albo algorytm Prima, który po napisaniu zajmuje raptem 30 linii kodu, ale żeby zacząć go pisać musisz znać podstawowe pojęcia, bez których nawet nie zrozumiesz schematu działania. To są mimo wszystko dość proste algorytmy, ale jeżeli poprosiłbym Ciebie o napisanie czegoś na temat deep learning to podejrzewam, że trochę czasu by Ci zajęło w ogóle zorientowanie się w temacie, nie mówiąc o pisaniu tego - wykorzystuje to np. Google przy rozpoznawaniu mowy.

Ktoś inny mówił, że hobbysta też może uczyć się na własną rękę matematyki czy innych zagadnień( np. jakaś gałąź informatyki ). Owszem może, ale dzięki studiom poznasz wiele rożnych dróg, zupełnie nowych dróg, o których być może nigdy być nie słyszał jako hobbysta. Masz kontakt z ludźmi, którzy także chcą coś zrobić, czegoś się nauczyć( tak, tak nie wszyscy to idioci ), z którymi wspólnie będziesz mógł przedyskutować jakiś problem. Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja jako hobbysta raczej bym nie zagłębiał bym się w wyższą matematykę. Dlaczego? Sam nie wiem, ale pewnie by mi się nie chciało. Po co nam wyższa matematyka? Jak ktoś nie widzi sensu jej używania to jedynie znak, że nie zostanie naprawdę dobrym programistą. Ja podam pierwszy przykład z brzegu: odwrócone wahadło( bardziej zagadnienie na robotykę, ale kto powiedział, że rozmawiamy o PHP ). Sam ostatnio zajmuję się robotyką, więc stąd te zagadnienia.

Co do książek i studentów. Skąd masz informacje o jednej książce w miesiącu( a raczej jej braku ). Sam czytam około 2-4 książek w miesiącu + sporo artykułów, gazet. Ile Ty człowiek hobbysta czyta? Dlaczego uogólniasz tak bez sensu.

No i fakt, że bronię studiów to też to, że obecnie studiuję i jak będę szukał pracy to może rzeczywiście zobaczę, że będziecie mieli rację. Ale jeszcze nigdy nie uczyłem się tylu rzeczy na raz. O dziwo robię to hobbistycznie, ale dzięki studiom mam kontakt z ludźmi, którzy tak jak ja chcą się uczyć. I tak: uczę się programować na androida, robotyki( jestem w kole naukowym ), robię strony internetowe mam nadzieję, że nie tak źle, mam kontakt z automatyką. Na studiach poznaję elektornikę, właśnie algorytmy, zagadnienia teoretyczne z robotyki i automatyki. Aktualnie robię strony internetowe dla klientów, w kole projekt zdalnie sterowanego samolotu( nie samolociku ), piszę aplikację na androida dla dość dużej firmy automatyki z Włoch, więc mam co robić i naprawdę sporo się uczę. Wystarczy chcieć.

A i życie studenckie też jest zaletą smile.gif Spadam na pierwsze zajęcia dzisiaj - będę wieczorem!

--edit--
Rozpisałem się prawie jak ~theck biggrin.gif
Theqos
Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 12:58:20 ) *
poradzisz sobie, ale najpierw stracisz dużo, żeby nadrobić wiedzę chociażby o strukturach danych (...) musisz znać podstawowe pojęcia, bez których nawet nie zrozumiesz schematu działania (...) trochę czasu by Ci zajęło w ogóle zorientowanie się w temacie

Równie dobrze możesz powiedzieć, że "tracisz" dużo czasu na naukę tego na studiach.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 12:58:20 ) *
Ktoś inny mówił, że hobbysta też może uczyć się na własną rękę matematyki czy innych zagadnień (...) ale dzięki studiom poznasz wiele rożnych dróg, zupełnie nowych dróg, o których być może nigdy być nie słyszał jako hobbysta.

Masz bardzo dziwne pojęcie o "hobbystach". To nie jest gość, który czerpie wiedzę z otaczającego go powietrza, tylko zazwyczaj z tych samych materiałów co ty. Szczególnie teraz jest o to łatwo, gdzie masz dostęp do takich rzeczy jak wykłady/ćwiczenia z MIT, super książek, publikacji naukowych, dobrych projektów open source, czy nawet forów programistycznych. Masz dostęp do światowej klasy nauczycieli, a na studiach to jest loteria, możesz trafić na kogoś dobrego, albo na kogoś zmęczonego życiem. Bardzo łatwo było dostać 5.5 korzystając z takiej wiedzy, chyba że się trafiło na gościa, który poważnie traktował swoją dziedzinę.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 12:58:20 ) *
Masz kontakt z ludźmi, którzy także chcą coś zrobić, czegoś się nauczyć( tak, tak nie wszyscy to idioci ), z którymi wspólnie będziesz mógł przedyskutować jakiś problem.

Studia to nie jedyne miejsce gdzie występują ludzie wink.gif Żyjemy w globalnej wiosce. O problemach możesz dyskutować z ludzmi na całym świecie, albo w twojej lokalnej społeczności programistów.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 12:58:20 ) *
Po co nam wyższa matematyka? Jak ktoś nie widzi sensu jej używania to jedynie znak, że nie zostanie naprawdę dobrym programistą.

Możesz powiedzieć jak studia ci to pokazały? Bo moje studia tego niewytłumaczyły, matma była traktowana jako narzędzie do odsiania słabiaków. Podejście zakuć i zapomnieć bo "po co to komu", było dość popularne. Zamiast się w nią zagłębiąć wolałem sobie coś dziobać w C++, w "końcu jestem na informatyce, a nie matmie". Znacznie później odkryłem prawdę i od tamtego czasu uczę się jej we własnym zakresie.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 12:58:20 ) *
O dziwo robię to hobbistycznie, ale dzięki studiom mam kontakt z ludźmi, którzy tak jak ja chcą się uczyć.

To musisz być na dobrych studiach, u mnie to był znikomy procent. Idąc na studia myślałem, że wszyscy będą kowbojami klawiatury hackującymi emacsem przez sendmail. Rzeczywistość była smutna.
mrWodoo
Cytat(matiit @ 24.04.2013, 11:14:14 ) *
@solificati
Powiedz to mojemu koledze "Magistrowi z Politecniki Wrocławskiej", który już ponad pół roku szuka pracy w międzyczasie dorabiając jako ochroniasz plując sobie w twarz, że zmarnował 5 lat (dokładnie to 5.5 w jego przypadku).


ochroniarz*

a co ten twój kolega potrafi, sześcian w blenderze zrobić + stronę w html? sam tytuł Ci nic nie da.

zastanawia mnie, jakim cudem temat "praca jako programista" ma 4 strony...
!*!
Cytat(mrWodoo @ 24.04.2013, 15:15:27 ) *
zastanawia mnie, jakim cudem temat "praca jako programista" ma 4 strony...

U mnie tylko dwie :( a powód jest prosty... Zawsze temat schodzi na studia, impotencje umysłową itd.
kamil4u
Cytat
To musisz być na dobrych studiach, u mnie to był znikomy procent.

Politechnika Wrocławska - AiR - wydział elektroniki

U mnie też większość nie poszła tam, bo chcę się uczyć, ale jak pogadasz z ludźmi to znajdziesz sporo, którzy coś robią. Jakiegoś robota w zaciszu domowym, programują na boku, chodzą do sal z urządzeniami z automatyki, żeby podszkolić się w wolnym czasie czy są w kołach naukowych, które zrzeszają ludzi prawie wszystkich kierunków. Np. to co pisałem o samolotach to pomoc mojego koła( KoNaR - robotycznego ) z AKL( klub lotniczy z PWR ), aby zrobić zdalnie sterowany samolot, który wykona odpowiednia zdjęcia terenów z powietrza i prześle info na ziemię.

Cytat
Możesz powiedzieć jak studia ci to pokazały?

No chociażby prosty regulator PID( w moim przypadku raczej PD), żeby robot poruszał się sensownie czy właśnie przy robieniu odwróconego wahadła( póki co sam nie robiłem tego, ale mam w planach ) smile.gif

W automatyce z pochodnych i z transformat się dużo korzysta( a raczej matlab korzysta, ale trzeba wiedzieć co to jest )
Theqos
Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 16:03:53 ) *
Politechnika Wrocławska - AiR - wydział elektroniki

Też studiowałem na W4, tyle że informatykę. Może tutaj leży problem, na AiR pewnie nie ma tony "sieciowców" i nie wychodzi tyle zleceń na napisanie programów.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 16:03:53 ) *
U mnie też większość nie poszła tam, bo chcę się uczyć, ale jak pogadasz z ludźmi to znajdziesz sporo, którzy coś robią.

Na tej samej zasadzie działa świat bez studiów, pełno jest osób które w czymś ciekawym grzebią. Czy to w pracy, czy po godzinach.

Cytat(kamil4u @ 24.04.2013, 16:03:53 ) *
W automatyce z pochodnych i z transformat się dużo korzysta( a raczej matlab korzysta, ale trzeba wiedzieć co to jest )

Mało przykładów z informatyki podajesz wink.gif Wiesz niby też na podstawach elektroniki miałem transformaty Laplace'a, ale to nie był powód żebym zagłębiał się w matmę. Młody człowiek poszedł na studia bo lubiał programować, a tu mu jakieś cuda niezwiązane z tym pokazują. Oświecenie przychodzi dużo później. Kiedy? To zależy co się robi. Jak ktoś chciał pisać stronki to może wogóle nie przyjść. Oprogramownie dla biznesu, tutaj możemy się obudzić dopiero w pracy. Jak ktoś chciał sterować robotami i widzi, że nie rozumie połowy "znaczków" w książce od tego, to może szybciej. Żeby to wiedzieć na pierwszym roku to trzeba być bardzo ogarniętym, mieć zamiłowanie do matmy albo trafić na dobrego mentora.
PrinceOfPersia
Cytat
ale to nie był powód żebym zagłębiał się w matmę. Młody człowiek poszedł na studia bo lubiał programować, a tu mu jakieś cuda niezwiązane z tym pokazują. Oświecenie przychodzi dużo później. Kiedy? To zależy co się robi. Jak ktoś chciał pisać stronki to może wogóle nie przyjść. Oprogramownie dla biznesu, tutaj możemy się obudzić dopiero w pracy

oprogramowanie dla biznesu, albo gry.
W gamedevie wszystko się opiera na matmie, algorytmach, optymalizacji, matematyce dyskretnej, grafach, geometrii, drzewkach przeszukiwań itp.

Ja trochę żałuję, że nie studiowałem informatyki, bo interesuję się trochę tworzeniem gier, i rusz co rusz, odkrywam kolejną rzecz, kolejny algorytm czy metodę obliczenia czegoś, której nie rozumiem ze względu na brak przygotowania matematycznego. (chociaż staram się jakoś uzupełniać wiedzę, tylko mimo wszystko - są to dość skomplikowane zagadnienia).
Theqos
Cytat(PrinceOfPersia @ 25.04.2013, 23:20:13 ) *
oprogramowanie dla biznesu, albo gry.
W gamedevie wszystko się opiera na matmie, algorytmach, optymalizacji, matematyce dyskretnej, grafach, geometrii, drzewkach przeszukiwań itp.

Obecnie pracuje w gamedevie i nie do końca tak jest. Jest pełno roboty pobocznej narzędzia edytorskie, gameplay (języki skryptowe), webdeveloperka (battle.net), cały syf społecznościowy itp. Głównie korzysta się z gotowych silników. To oczym piszesz to nie tworzenie gier (chyba, że człowiek orkiestra w grach indie), tylko tworzenie całego silnika/specjalizacja w jakimś zagadnieniu (silniki fizyki/AI/grafiki).

Cytat(PrinceOfPersia @ 25.04.2013, 23:20:13 ) *
Ja trochę żałuję, że nie studiowałem informatyki, bo interesuję się trochę tworzeniem gier

Ja żałuję, że bardziej się do matmy nie przyłożyłem na początku. Wolałem tworzyć gry.
Adi32
Cytat(Theqos @ 26.04.2013, 11:33:52 ) *
Ja żałuję, że bardziej się do matmy nie przyłożyłem na początku. Wolałem tworzyć gry.

Też chciałem tworzyć gry jednak doszedłem do wniosku, że gdy zrobie idealną, zajebista gierke to na starcie będe znał zakończenie...
A tak na poważnie totemat okazał się dla mnie trudniejszy niż myślałem, ale zamierzam do tego wrocić.

Dziwie się, że jest tyle o matematyce. Nie byłem orłem z matematyki, zrobiłem kilka drobnych kierek i nigdy nie spotkałem się z żadnym matematycznym problemem.
!*!
Cytat(Adi32 @ 26.04.2013, 11:37:43 ) *
Dziwie się, że jest tyle o matematyce. Nie byłem orłem z matematyki, zrobiłem kilka drobnych kierek i nigdy nie spotkałem się z żadnym matematycznym problemem.

Może dlatego, że są gry i gierki ;) Ogólnie temat znajomości matematyki na poziomie super zaawansowanym przy tworzeniu gry jest nieco zawyżony, w szczególności gier opartych o web. Chyba że opracowujemy nową technologię... a teraz łapki w górę, kto tak robi?
Adi32
Nie to żebym chciał kogoś sprawdzić, czy komuś nie wierzę - mógłby ktoś opisać jakiś problem matematyczny napotkany własnie w kontekście teoretycznie związanym z tworzeniem gry, lub kodu który mógłby być przez grę wykorzystywany?
Amedos
jeszcze nie zaobserwowalem użycia matematyki w moich projektach.
Sam uznaję (może się mylę , dopiero od roku tworze projekty a od 3 lat się ucze ),że programowanie to wykorzystywanie funkcji które są nam dane przez twórce programu ,i odpowiednie ich złożenie w pewien algorytym który daje nam pożądane działanie.
in5ane
Cytat(PrinceOfPersia @ 23.04.2013, 10:52:48 ) *
Linux? Też punkt dla nich. Windowsy pewnie i tak masz w domu, więc na windowsach się wiele nie nauczysz.

Czyżby? Ja się nauczyłem administracji sieci opartych na Windows Server. Co prawda temat był troszkę po łebkach omawiany, ale jednak trochę lekcji z tego było poświęconych. Wiadomo, że nie przyjmą Cię do ICANN po technikum z tak znikomą wiedzą na temat sieci, ale malutkie pojęcie masz i możesz w domu sobie zacząć pogłębiać wiedzę, jak tylko chcesz. To zależy wszystko od technikum. W jednym gra się w CS'a, a w innym wałkuje się Pascal. Ja np. przez rok miałem Pascala, później C++ i później przez dwa lata Javę. Z Javy, czy coś pojąłem? Hmmm... mało co, ponieważ sam dla siebie (po lekcjach) się w to nie zagłębiałem. Ale Pascala, czy C++ pojąłem bez żadnych problemów, w miarę dobrze wytłumaczone, poza tym sporo mi się kojarzyło z PHP. Znowóż na innym przedmiocie przez cały rok grałem w tego CS'a, na jeszcze innym przedmiocie wałkowaliśmy przez dwa lata hardware, a później przez dwa lata C#. Na co kto trafi w jakiejś szkole, to nie wiadomo. Kwestia szczęścia, gdyż nasze szkolnictwo jest tak po****ne, że nie panuje nad niczym, każdy sobie rzepkę skrobie.
PrinceOfPersia
Cytat(Adi32 @ 26.04.2013, 11:51:17 ) *
Nie to żebym chciał kogoś sprawdzić, czy komuś nie wierzę - mógłby ktoś opisać jakiś problem matematyczny napotkany własnie w kontekście teoretycznie związanym z tworzeniem gry, lub kodu który mógłby być przez grę wykorzystywany?

np. algorytm A* do szukania najkrótszej drogi z punktu A do punktu B (przydatne do obliczania ruchu postaci, które chodzą po jakiejś mapie z przeszkodami).
!*!
Cytat(PrinceOfPersia @ 27.04.2013, 13:31:02 ) *
np. algorytm A* do szukania najkrótszej drogi z punktu A do punktu B (przydatne do obliczania ruchu postaci, które chodzą po jakiejś mapie z przeszkodami).

A* to ma być ten problem? To raczej jest robione na rozgrzewkę.
Theqos
Sam algorytm A* to żaden problem, ale jak dodamy do tego wydajny podział przestrzeni i wygładzanie znalezionej drogi to można się namęczyć.

Cytat(Adi32 @ 26.04.2013, 11:51:17 ) *
Nie to żebym chciał kogoś sprawdzić, czy komuś nie wierzę - mógłby ktoś opisać jakiś problem matematyczny napotkany własnie w kontekście teoretycznie związanym z tworzeniem gry, lub kodu który mógłby być przez grę wykorzystywany?

Jakiś czas temu bawiłem się tym http://en.wikipedia.org/wiki/Smoothed_particle_hydrodynamics kiedy potrzebowałem połączyć wodę z silnikiem fizyki 2d. Czy coś prostego, narysowanie kabla z ładną teksturą po ścieżce za pomocą trójkątów.
!*!
Cytat(Theqos @ 29.04.2013, 15:27:04 ) *
Jakiś czas temu bawiłem się tym http://en.wikipedia.org/wiki/Smoothed_particle_hydrodynamics kiedy potrzebowałem połączyć wodę z silnikiem fizyki 2d. Czy coś prostego, narysowanie kabla z ładną teksturą po ścieżce za pomocą trójkątów.

W czym pisałeś? Jak canvas to masz gdzieś wersje online?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.