Hej ludziska, mam pewien problem z plikiem .htaccess...

Mianowicie, posiadam sewer wirtualny Ogicomu i domene podpieta na podkatalog XXX/YYY/ZZZ.
Do folderu ZZZ wrzucam .htaccess of nastepującej zawartosci...


I cooo? Dostaje internala. ( 500... ) !
Problem pewnie banalny, ale na usprawiedliwienie mam to ze jestem nieprzytomny dziś. : / A terminy gonią...
Od razu zaznacze ze na localu i 2 innych serwerach śmiga. Wrzucałem pliki z nawet jedną linijką i enterem i to samo.
Ogólnie gdziekolwiek wrzuce jakikolwiek .htaccess dostaje ten błąd.
Bez nich wszystko śmiga, ale o ladnych linkach mozna pomarzyc.

Any ideas panowie ?

@edit: oczywiscie infolinia od 3 godzin "zajęta".

Czyli, że z pustym .htaccessem też błąd ? To wtedy raczej wina serwera. No chyba, że jakieś dodatkowe opcje musisz włączyć. Jeśli nie to sprawdź wersję Apache jaka jest na serwerze i pod nią pisz regułki. Niestety mogą być niekompatybilne wszędzie.

Spróbuj zapytanie kierować jako QUERY_STRING -> czyli dodaj znak zapytania po rozszerzeniu. Nie wszystkie serwery tolerują tworzenie pseudokatalogu.

Dzięki za odpowiedzi ludziska, ale nic nie pomogło... : /
Najlepsze jest to, że nadal nie udało mi się dodzwonić na infolinie.
Zdobyłem dwa numery komórkowe ( sic ! ) do ludzi od zaplecza serwerowego i oni też nie odbierają. RESPEKT.

Łe, w przypadku Ogicomu mnie to nie dziwi. Serwery blink.pl były całkiem fajne, do momentu, gdy nie zostały przejęte przez Ogicom...


A które konkretnie rozwiązania testowałeś?

Wszystkie 3 propozycje. Nie wiem, już nawet zastanawiałem się czy nie mam klątwy na tych plikach bo masakra.
Sprawdziłem teraz na darmowym hostingu i ta sama sytuacja.
Dobiłem się do OGISHITU, ale tam odsyłają od adresu @ do formularza i z powrotem.
Skończyło się na tym, że oni już są po pracy i odezwą się po weekendzie.
Może ktoś ma serwer w tej firmie i posiada działający plik .htaccess ?
Bo jakoś nie mogę uwierzyć, że trafiło mi się felerne konto lawl.

Pozdrówki.