Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Okres wsparcia dla aplikacji
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
LBO
Chciałbym się Was zapytać jak długo (nieodpłatnie) świadczycie takie usługi? Mówię tutaj o usuwaniu bugów, usterek, ale też o drobnych (mało kłopotliwych) poprawkach funkcjonalności.

Pytam z czystej ciekawości. Sam nigdy na - w pełni legalnej - freelancerce nie byłem i nie mam punktu odniesienia, a trafił mi się fajny projekt, który aż żal byłoby odrzucić (Są wakacje, więc po pracy mam zdecydowanie więcej czasu).
Daiquiri
Ostatnia umowa - 6 miesięcy.


Edit: Żeby było jasne mówimy o wadach, nie poprawkach funkcjonalności (skoro działa zgodnie z umową to za zmianę należy się dodatkowe wynagrodzenie).
LBO
Cytat(Daiquiri @ 23.07.2009, 21:29:08 ) *
Ostatnia umowa - 6 miesięcy.
Edit: Żeby było jasne mówimy o wadach, nie poprawkach funkcjonalności (skoro działa zgodnie z umową to za zmianę należy się dodatkowe wynagrodzenie).


Dzięki za liczbę.

Jako te poprawki funkcjonalności mówię o czymś tak drobnym jak dodaniu pola w filtrze lub kolumny w tabeli o której wcześniej nie było mowy, a która podnosiła funkcjonalność (a nie np. cały moduł). Jak pisałem nie prowadziłem działalności freelancerskiej jako takiej, ale w projektach, które podłapałem (lub byłem częścią) często takie drobne zmiany robiłem. Zawsze dobrze to wyglądało wśród klientów.
mike
Cytat(LBO @ 23.07.2009, 22:35:01 ) *
Jako te poprawki funkcjonalności mówię o czymś tak drobnym jak dodaniu pola w filtrze lub kolumny w tabeli o której wcześniej nie było mowy, a która podnosiła funkcjonalność (a nie np. cały moduł).
Po oddaniu to nawet dodanie przecinka jest płatne.
Spróbuj zaprosić hudraulika i powiedzieć mu, że tym razem za friko bo to tylko malutka śrubeczka do wymiany.
LBO
@mike, wiem jak to działa w firmach z tym miałem/mam do czynienia smile.gif

Czyli freelance, czy nie-freelance wszystko wygląda identycznie smile.gif
mike
Cytat(LBO @ 23.07.2009, 22:48:15 ) *
Czyli freelance, czy nie-freelance wszystko wygląda identycznie smile.gif
A to przechodząc na freelance część usług masz za darmo? Zadziwiasz mnie.
Przecież jedyna różnica jest taka, że sam się zatrudniasz. To, że Twoja praca kosztuje nadal jest aktualne.
LBO
Cytat(mike @ 23.07.2009, 22:52:57 ) *
A to przechodząc na freelance część usług masz za darmo? Zadziwiasz mnie.
Przecież jedyna różnica jest taka, że sam się zatrudniasz. To, że Twoja praca kosztuje nadal jest aktualne.


@mike, nie czepiaj się i odnieś do całości Tego co napisałem wcześniej.

Mam swoje zdanie na ten temat, swoje podejście do projektów i swoje przejścia (pozytywne). Osobiście rzucanie prawdą życiową o przecinku do mnie nie przemówiło. Szczególnie, że miałem do czynienia z takimi molochami jak Sygnity, czy Wasko i nie miałem problemu, żeby dogadać się w sprawie bzdecików o których pisałem wcześniej (już po tym jak oddali projekt - pomijam, że w przypadku Sygnity to był bubel biggrin.gif)

Odnoszę wrażenie, że nie potrzebnie w ogóle wspominałem o tym smile.gif Chyba to jest zbyt subiektywne i zależne od osoby.

Żeby był konsensus - spokojnie, w umowie tego nie będzie smile.gif

Pozdrawiam, Alan
mike
Cytat(LBO @ 24.07.2009, 08:31:21 ) *
@mike, nie czepiaj się i odnieś do całości Tego co napisałem wcześniej.
Nie czepiam się i odniosłem się do całości Twojego posta.
Wszelkie zmiany są płatne. Koniec i kropka.
Daiquiri
W ramach dyskusji o tych modyfikacjach: nazywajmy rzeczy po imieniu - to jest praca za darmo. LBO nie daj sobie wcisnąć poprawiania funkcjonalności w jakimkolwiek zakresie po oddaniu projektu. Zrobisz tak raz czy dwa to potem utoniesz w takich poprawkach. Najpierw zaczyna się od pierdoły a potem zgodnie z powiedzeniem dasz palec - wezmą całą rękę sciana.gif . Niestety klienci bardzo często nie mają kompletnie pojęcia jak wygląda nasza praca (mają do tego oczywiście prawo), aczkolwiek wtedy zazwyczaj wychodzą z propozycjami poprawek "po fakcie" i wymagających przebudowy np. połowy silnika.

PS. Żeby nie było: mi parę razy zmiękło serce. Do niczego dobrego to nie doprowadziło dry.gif . Należy grzecznie, ale stanowczo wytłumaczyć dlaczego dokonanie poprawki w funkcjonalności nie wchodzi w grę. Dzisiaj zdarza mi się dokonać "poprawek", ale jest to klient z którym współpracuje już około 2 lat. Wtedy, w ramach rozsądku oczywiście, czasami coś dodam i gra gitarra - odbijamy to sobie później guitar.gif .
sowiq
Cytat(Daiquiri @ 24.07.2009, 09:44:09 ) *
Zrobisz tak raz czy dwa to potem utoniesz w takich poprawkach. Najpierw zaczyna się od pierdoły a potem zgodnie z powiedzeniem dasz palec - wezmą całą rękę sciana.gif
Tu niestety masz rację, ale jest też druga strona medalu. Zwłaszcza dla ~LBO, który, jak napisał, zaczyna dopiero przygodę z freelancerką. Mianowicie chodzi mi o przywiązanie klienta. Jeśli wiesz, że taka osoba może mieć w przyszłości więcej dobrych zleceń, to z uśmiechem na twarzy zgadzasz się na jakieś małe poprawki. Przy kolejnych projektach powoli dokręcasz śrubę i tak jak napisałeś:
Cytat(Daiquiri @ 24.07.2009, 09:44:09 ) *
czasami coś dodam i gra gitarra - odbijamy to sobie później

Oczywiście co innego w przypadku cwaniaka, który myśli, że przez kolejne dwa lata będziesz serwisował za darmo aplikację dodając przy okazji kolejne 'takie małe moduły - max 15 minut roboty' smile.gif
Co do wprowadzania zmian to uważam, że to wybór każdego z osobna według opracowanego jakiegoś tam planu tongue.gif

Tak czy owak - pytanie było raczej o okres rękojmi. Jej okres jest opisany szczegółowo w przepisach, ale ich nie znam wstydnis.gif
Daiquiri
Cytat(sowiq @ 24.07.2009, 09:58:02 ) *
Tak czy owak - pytanie było raczej o okres rękojmi. Jej okres jest opisany szczegółowo w przepisach, ale ich nie znam wstydnis.gif


Ja np. w umowie mam zapis: niezależnie od udzielonej gwarancji Zamawiającemu przysługuje rękojmia.
sowiq
Cytat(Daiquiri @ 24.07.2009, 10:38:52 ) *
niezależnie od udzielonej gwarancji Zamawiającemu przysługuje rękojmia.
Z tego co wiem, rękojmia przysługuje tak czy siak. Rękojmia
Kocurro
Rękojmia nie dotyczy oprogramowania.

Aby uniknąć problemów:
- odpowiednie spisanie umowy + odpowiednia specyfikacja
- prezentacja oprogramowania
- protokół odbioru po zakończeniu prac

Oczywiście w umowie musi być zawarta informacja o czasie naprawy błędów jeśli polegają one na działaniu aplikacji niezgodnym ze specyfikacją.

Oczywiście jeśli umowa jest źle spisana to do usranej będziesz robił za darmo, czyli moje pierwsze zdanie z tej wypowiedzi ma sens tylko w przypadku odpowiedniego spisania umowy.
Pilsener
Ja proponuję zawsze zasadę: pierwsza poprawka gratis, następna ROZMOWA o poprawce +50 PLN. Nie ma przelewu to nie ma gadki o jakichkolwiek poprawkach, dzisiaj człowiek nie może sobie pozwolić na gadanie o d... marynie, kiedy terminy gonią. Jak klient chce pół dnia nawijać coby tam chciał zmienić i co mu się nie podoba, to niech dzwoni do św. Mikołaja albo na telefon zaufania - nie jesteś psychoanalitykiem, tylko koderem. Klient będzie pół dnia gadał a kiedy się dowie "ile" to i tak nic nie zleci, a kto Ci zapłaci za te pół dnia? Za to jak poprawki są za free to każda jest super-ekstra ważna i priorytetowa. Musisz się jak najbardziej odciąć od finalnych użytkowników, bo jak wejdą na głowę to zaduszą, najlepiej współpracować z osobami specjalizującymi się w kontaktach z klientem - dostajesz co masz zrobić i już, w ogóle koderowi to nawet ciężko byłoby się z takim klientem dogadać, bo on mówi językiem dalece nierobotycznym, ja np. nienawidzę wysłuchiwac chciejstwa osób nie mających pojęcia o tworzeniu aplikacji internetowych.
Kocurro
No właśnie - ja teraz kończę współpracę z jednym klientem. Płacił wyjątkowo dobrze, nawet dawał więcej niż chciałem ... ale ... dzwonił zawsze od rana i że się brzydko wyrażę solił koło 30 minut, codziennie to samo powtarzał. Kurna tego się już słuchać nie dało, a jak nie odbierałem to od razu smsy i maile z pretensjami.
pyro
Nawiązując do kilku pierwszych postów: trzeba odróżnić poprawki od dodatków. Poprawki to modyfikacje/dodatki kodu związane z tym, że jakaś funkcjonalność nie działa/nie działa prawidłowo lub jest zrobiona niezgodnie ze specyfikacją. No a dodatki... to najprościej mówiąc dodatki ;].

Osobiście mam klienta (stałego), któremu napisałem 3 strony i po napisaniu każdej z nich zwraca się do mnie z prośbą o "poprawki" (chodzi tutaj o modyfikacje). Jest ich tyle, że każdą z tych stron pisałem jakby dwa razy. (naprawdę nie przesadzam) i na kilka tysięcy linijek kodu (w jednej) trochę kodu jest w niej wykomentowane. Klient nazywa to poprawkami, są to modyfikacje, ale mi za nie płaci (sam to proponuje smile.gif ), więc na współpracę z nim nie narzekam i chętnie będę dalej z nim współpracował smile.gif.
Daiquiri
Cytat(Kocurro @ 24.07.2009, 11:40:11 ) *
Rękojmia nie dotyczy oprogramowania.


Trochę z boku tematu: dlaczego nie dotyczy? Zawsze mi się wydawało, że rękojmia reguluje sprawy wad fizycznych i prawnych.
vokiel
Rękojmia
Ciekawe czy wady programowe, czyli jednak wirtualne można podciąnąć pod fizyczne lub prawne...
mike
Cytat(vokiel @ 24.07.2009, 23:11:22 ) *
Rękojmia
Ciekawe czy wady programowe, czyli jednak wirtualne można podciąnąć pod fizyczne lub prawne...
Przecież kod ma fizyczną postać. Jeśli oprogramowanie ma wady to nie żadne wirtualne tylko fizyczne.
blooregard
Cytat
Sytuacja jest taka:
Firma A zrobila program dla firmy B na zamowienie niecaly rok temu.
Umowa nie zawierala zapisow o gwarancji.

Czy firma B ma prawo zadac nieodplatnego naprawienia bledow w programie?

Tak, ma prawo żądać nieodpłatnego naprawienia błędów w programie.

Art. 637. § 1. Jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia, wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów.

Jednak, jeżeli przyjmujący zamówienie nie dokona naprawy, to Firma A będzie mogła żądać wyłącznie obniżenia wynagrodzenia Firmy B.

§ 2. Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.


Co do terminu rękojmi:

Art. 638. Jeżeli z artykułów poprzedzających nie wynika nic innego, do rękojmi za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży.

Art. 568. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

żródło: http://forumprawne.org/prawo-cywilne/12774...gramowanie.html

Do tego przepisy Kodeksu Cywilnego: art. 556-582 i wszystko jasne.

Cytat
Ciekawe czy wady programowe, czyli jednak wirtualne

Jeśli źle napiszesz zapytanie do bazy, które w przypadku np. aktualizacji jednego rekordu w tabeli zawierającej ich dwieście tysięcy spowoduje ich usunięcie (np. będą to zamówienia od klientów albo jakieś inne ważne dokumenty, których z jakiegoś powodu ten, kto zamówił u Ciebie serwis nie będzie w stanie odzyskać) - to to na pewno nie jest "wirtualny" błąd.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.