Jakie studja?, Może dziwne pytanie na to forum ale... Opcje

[masttiv]

... szukam studiów w Warszawie, magisterskich uzupełniających i nie wiem gdzie pójść. Interesowały by mnie najbardziej na specjalności " Technologie Projektowania i Zarządzania Aplikacjami Internetowymi" ale takich nie znalazłem, może doradzilibyście mi co zrobić? Co Wy byście wybrali, jakie studia i gdzie??

Dzięki pozdrawiam

[AxZx]

najpierw poucz sie troche pisowni a pozniej wybieraj studJJJJJa

[kris2]

Dla mnie jak kierunek studii ma więcej niż 2-3 slowa w nazwie to jest niewiele wart
To samo dotyczy nazw uczelni

[gam3r]

Nic dziwnego że nie znalazłeś, bo takie "technologie do projektowania aplikacji internetowych" (czyli PHP, JS, Perl, Python, Ruby) to pikuś w porównaniu z tym czego się ludzie uczą na porządnych studiach ( C, C++, Java, Prolog, Asembler ... ), i możesz się tych technologii nauczyć bez problemu w domku, bez wychodzenia dokądkolwiek. A na UW widziałem jeszcze nabór na "Niestacjonarne studia informatyczne", swoją drogą to jakoś późno interesujesz się tematem...

[qqrq]

czego się ludzie uczą na porządnych studiach ( C, C++, Java, Prolog, Asembler ... )

A dziękuję, dziękuję w imieniu swoim i KUL. A tak serio - ucz się sam. To o wiele bardziej mobilizujące niż wysłuchiwanie o tym od magistra (który czasem ma o tym małe pojęcie i uczy cię jakichś niepotrzebnych pierdół).

[Sedziwoj]

@qqrq
Sam się ucz? To masz wynajdywać koło na nowo, czy lepiej posłuchać co inni mają do powiedzenia? Czy też o tym poczytać, czy to z książek czy stron...
Bo bo uczyć można się z wielu źródeł.

[mike]

Dla mnie jak kierunek studii ma więcej niż 2-3 slowa w nazwie to jest niewiele wart
To samo dotyczy nazw uczelni

<ironia>A dla mnie ludzie co maja nicka na pięć liter i na końcu cyfrę to trolle.</ironia>
Tak samo głupia opinia jak Twoja, nie?

Radzę Ci: jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz, inaczej jest to nabijanie postów.

[Jabol]

<ironia>A dla mnie ludzie co maja nicka na pięć liter i na końcu cyfrę to trolle.</ironia>
Tak samo głupia opinia jak Twoja, nie?

Radzę Ci: jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz, inaczej jest to nabijanie postów.

A ja nie jestem pewien czy to takie trolowanie. W gruncie rzeczy mogę się chyba nawet zgodzić do pewnego stopnia.

"Technologie Projektowania i Zarządzania Aplikacjami Internetowymi" - to raczej temat na kurs niż studia. Na studia to raczej "Inżynieria oprogramowania", ew. z naciskiem na technologie internetowe... Choć z drugiej strony studia uzupełniające to też coś innego niż zwykłe, muszę być mniej ogólne.

[qqrq]

Sedziwoj => Pisząc "sam się ucz" miałem na myśli, mniej więcej to, co kolega gam3r - nauka w domu, gugiel, książki, przydatne serwisy etc. Na studiach można się uczyć np. C++, a w domu (na bazie zdobytych umiejętności programistycznych) szlifować PHP; na studiach np. MSSQL, a w domku bawić się MySQL-em, tudzież InterBase. W gruncie rzeczy jak człek nie siądzie sam, to i tak się nie nauczy, a rzeczy związane ze stronami WWW i związanymi z tym "duperelami" można przyswajać w domu, przez wzgląd na ilość dostępnych materiałów. Nie wiem czy w ten sposób można się nauczyć np. C++ Buildera.

kris2 => Toś doj...ał!

[Sedziwoj]

@qqrq
Masz złe podejście do nauki, do tego operujesz jakimiś dziwnymi przykładami. To że masz złe doświadczenia ze studiami, nie oznacza że tak zawsze jest. W PHP też możesz napisać bardzo złożoną aplikację, że tego się raczej nie robi to inna sprawa. Ale rzeczy które uczyłem się na studiach w mniejszej, czy większym stopniu ukształtowały mój pogląd na programowanie.
To że nie uczysz się BazaDanychA tylko BazaDanychB nic nie znaczy, uczysz się korzystania z baz danych, są różnice w tym co jest dostępne i w jaki sposób, ale wiesz że można tak to spróbować zrobić. Tak samo z językami, nie ważne w którym języku programowania uczysz się np. OOP, bo to co jest w tym podejściu najważniejsze możesz zaimplementowac w prawie każdym języku obiektowym, ale musisz wiedzieć co masz zrobić, a jak to inna sprawa, tego już można się uczyć dla siebie, ale też nie do końca "tylko w domu" bo niektóre metody rozwiązań są specyficzne dla danych języków, a lepiej aby ktoś kto do tego dochodził parę lat streścił Ci w krótkim czasie, niż abyś sam do tego dochodził.

Co do długości nazw wychodzi że to kiepska szkółka "Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych"...

[qqrq]

Nie wiem, ja to chyba mam problem z artykulacją swoich myśli. No ale dobra, nie będę tłumaczył o co mi chodzi, bo Sedziwoj, żeby było śmieszniej, mniej więcej to zrobił (j.w. - problem z wysławianiem się ).
Swoją drogą moje doświadczenia ze studiami są różne - pozytywne i negatywne, więc argument pt.: "To że masz złe doświadczenia ze studiami, nie oznacza że tak zawsze jest" średnio do mnie "trafia", bo można to równie dobrze odwrócić.
Inna sprawa, że zgadzam się z tym, że "lepiej aby ktoś kto do tego dochodził parę lat streścił Ci w krótkim czasie, niż abyś sam do tego dochodził", ale kto powiedział, że to akurat musi być na uczelni? Nakierowany na odpowiednie serwisy/książki (np. tutaj, na forum) możesz osiągnąć porównywalny efekt.
A co do "dziwności" moich przykładów - takie mi do łba przychodzą i tyle...

[Sedziwoj]

Swoją drogą moje doświadczenia ze studiami są różne - pozytywne i negatywne, więc argument pt.: "To że masz złe doświadczenia ze studiami, nie oznacza że tak zawsze jest" średnio do mnie "trafia", bo można to równie dobrze odwrócić.

Przeczytaj uważnie moją wypowiedź, ja nie stwierdzam ze jest tak czy owak, tylko że różnie bywa. Wszystko zależy na kogo się trawi, bo nawet sama uczelnia nie musi tego zapewnić, co najwyżej zwiększy szanse, że trafi się na dobrego wykładowcę/ćwiczeniowca.
A głównie mi chodzi aby nie pisać, że na studiach to się figę nauczysz, a na pewno nic się nie przyda do PHP. Ponieważ to nie jest prawda.

[kris2]

<ironia>A dla mnie ludzie co maja nicka na pięć liter i na końcu cyfrę to trolle.</ironia>
Tak samo głupia opinia jak Twoja, nie?

Radzę Ci: jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz, inaczej jest to nabijanie postów.

Chyba moge miec swoje zdanie
Sam przyznasz ze jest roznica miedzy
Politechnika Poznanska
Uniwersytetem Warszawskim
a np
Wyzsza Szkola Zarzadzania i Bankowosci alias Wyzsza Szkola Zabaw i Baletow

z przyczyn Marketingowych do nazw uczelni dodawane są rózne jej opisy co powoduje różne śmieszne sytuacje.
np kierunek informatyki w Wyzszej Szkole umiejetności Społecznych

Dodatkowo jest to chyba Hydepark więc RADZE CI wyluzować ;P

ps: posty tutaj chyba nie liczą się do statystyk więc bądz spokojny tym postem nię będe Ciebie gonil

Pozdrawiam i Życze więcej luzu w Życiu

Ten post edytował kris2 22.09.2007, 18:36:35

[skowron-line]

Panowie wydaje mi sie ze obaj powinniscie troche poluzowac.
Temat jest bardzo ciekawy ja od jakiegos czasu pracuje w warszawie, a za pol roku mam nadzieje uzyskac tytul inzyniera i tez sie zastanawiam co dalej i wydaje mi sie ze chyba jedynym slusznym rozwiazaniem jest WAT ale bo to jak narazie jedyna uczelnia na poziomie o ktorej slysze + wyzsza szkola wedliniarska

[Sedziwoj]

WAT? ja mam większość wykładowców/ćwiczeniowców z tamtej uczelni (na obu są lub inaczej powiązani) <lol>
Ja też będę się zastanawiał co dalej, a raczej co mi się uda z tego co planuję.

[kris2]

Ja tam zawsze będe polecal Politechnike. Nie wiem jak jest w Warszawie ale w Poznaniu są po prostu the best Poziom wykładów z baz danych czy javy i zarządzania projektami jest po prostu nanajwyższym poziomie. Do tego prowadzą też projekty wspomagające firmy programistyczne.
www.inmost.org.pl - naprawde polecam wszystkim z wielkopolski

Ten post edytował kris2 22.09.2007, 19:52:20