![]() |
![]() |
![]() ![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 136 Pomógł: 0 Dołączył: 2.01.2004 Skąd: Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam
Jestem programistą ![]() ![]() Teraz pewnie wielu z was podpisało by się "witaj w klubie", "ja też", "chodźmy na browar" - tą część sobie podarujmy Mam nadzieję na to, że ten wątek uzbroi mnie w nowe sposoby na przedłużenie swojego żywota przy klawiszach w momencie gdy nos ma ochotę cały czas wciskać spację. Liczę na to, że podzielicie się swoimi sposobami. A oto moje patenty: 1. Kawa - tradycyjnie zdaje się bardziej mnie usypiać niż ożywiać no i jest to standard. Jak udaje mi się przez jakiś czas ograniczyć ilość zapodawanej kofeiny to potem z kolei przez jakiś czas mogę liczyć na jej lepsze działanie - to chyba normalka. 2. Rambo - Czasami stosuję patent z mokrym ręcznikiem. Miednica z lodowatą wodą w pobliżu, moczymy w niej regularnie ręcznik, który ląduje na głowie - można zrolować i przewiązać dookoła głowy co daje tytułowy efekt rambo :]. Działa dopóki woda w miednicy nie zagrzeje się ![]() 3. Zimny prysznic - nawet lodowaty - działanie natychmiastowe. Daje ogólne poczucie świeżości (tak znienawidzone przez niektórych ![]() 4. Level up - Bardzo świeży i skuteczny jak na razie pomysł - "praca na stojąco". Spróbowałem postawić cztery nogi stołu na czterech krzesłach co podwyższyło stanowisko pracy idealnie do mojego wzrostu - krzesło poszło w odstawkę. Niesamowity plus to wymuszenie prawidłowej postawy pracy - przynajmniej jeśli chodzi o kręgosłup. Jak od siedzenia na krześle zaczynają boleć plecy to wystarczy na kilka godzin przełączyć się do wyższego poziomu i ból pleców znika - w zamian pojawia się charakterystyczne "pieczenie w łydkach" ![]() 5. Zagrajmy w coś - zazwyczaj krótka (30min) przerwa na pogranie w coś dynamicznego sprawiała pobudzenie umysłu. Ogromna wada tej metody to dosyć spore prawdopodobieństwo zamiany miejsc poszczególnych etapów. Czasami kończy się na 30 minutowych "przerwach na pracę" ![]() 6. Bugs life - Do tego potrzebna jest nie lada odwaga, wrodzona miłość do przyrody i odpowiednia pora roku. Gdy mamy ciepły letni wieczór - wystarczy w miejscu pracy zapewnić źródło światła i pootwierać okna. Wystarczy kilka minut aby zleciało się mnóstwo różnej maści owadów, które urozmaicają klimat a na dodatek często trzeba reagować na ich przelot czy też próbę wspinania się po nodze - takie nagłe dynamiczne ruchy w efekcie nie pozwalają na powolne przejście naszego organizmu w stan hibernacji. Jeśli przed świtem przewidywany jest koniec pracy to trzeba zarezerwować 15 min na "wyprowadzanie" owadów z pokoju, często wspierane wymiataniem - sam się zastanawiam czy to nie żart ![]() ![]() No ... może na razie wystarczy Po mimo hydepark'u - proszę o poważne potraktowanie tematu i pomoc ![]() -------------------- |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 1 467 Pomógł: 13 Dołączył: 22.02.2003 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Co do siedzenia po nocach...
kawa (ew. kofeina różnego pochodzenia... herbata też wchodzi w gre). z tym, że gdy już jestem bardzo zmęczony kofeina mnie... usypia. inna sprawa, że w stanie lekkiego zmęczenia pracuje mi się lepiej. umysł nie odlatuje i myśli jakby sam, bez mojej asysty ![]() sen też jest dobrym wyjściem. Nie zapominaj, że swoje trzeba odespać czy tego chcesz czy nie. Jeżeli pójdziesz wcześniej spać będziesz mógł następnego dnia wcześniej zacząć pracę. Jeżeli chodzi o pracę za dnia to tylko kawa (patrz uwaga powyżej) oraz spacer (ew. jakakolwiek aktywność ruchowa). |
|
|
![]() ![]()
Post
#3
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 5 Pomógł: 0 Dołączył: 17.05.2007 Skąd: Bydgoszcz Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
No tak... to witam w klubie
![]() Kawa faktycznie w niektórych przypadkach usypia, polecam energy drinki, aczkolwiek ostatnio przez jakiś czas po południowej porcji red bull'a zasypiam jak dziecko na jakąś godzinkę. Jednak po takiej godzinnej drzemce dopiero zaczyna działać i trzyma mnie przez około 5 h. Przerwa na grę jest dobra, ale tylko wtedy gdy czegoś nie można obejść. To jest takie czasowe odejście od pracy przy obmyślaniu sposobu działania ![]() Lodowatego prysznica nie próbowałem, ale skoro polecasz to będzie trzeba spróbować ![]() -------------------- /* no comment */
|
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 216 Pomógł: 0 Dołączył: 9.08.2003 Skąd: Warszawa Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Czasem miałem maratony przez dłuższy czas, Praca w firmie, od 9 do 18-19 wracałem do domu odpocząć z 2h i z powrotem do pracy do ok 7 rano. W nocy na dobrą sprawę kawa przestawała działać, w szczególności, że po pewnej ilości kofeiny nic mnie nie orzeźwiało, lecz łapał mnie śpioch.
Z innej strony, dobrze mi robiły krótkie przerwy na "kanapkę". Szedłem do kuchni, bez pośpiechu - w końcu noc jest jeszcze młoda ![]() * - po przepracowanym tygodniu w takim trybie, nic już nie działa, ponieważ organizm jest po prostu zmęczony i domaga się snu. |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 262 Pomógł: 21 Dołączył: 3.05.2004 Skąd: Sopot, Krakow, W-wa Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cytat * - po przepracowanym tygodniu w takim trybie, nic już nie działa, ponieważ organizm jest po prostu zmęczony i domaga się snu. Domaga sie tez witamin, rozluznienia i czasem wizyty u lekarza ![]() -------------------- Javascript, Coffeescript, Node.js, Mongo, CouchDb, chmury, workery & inne bajery - zycie jest zbyt krotkie aby miec nudna prace :)
|
|
|
![]()
Post
#6
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 240 Pomógł: 13 Dołączył: 1.06.2007 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Jak dla mnie siedzenie po nocach jest bez sensu. Organizm, mózg, potrzebuje odpowiedniej ilości snu, a ignorowanie cyklu biologicznego nie jest najlepszym pomysłem. Poza tym przy sztucznym świetle pracuje się, przynajmniej mi, dużo gorzej.
...a tak w ogóle ile godz. pracujesz? ![]() Dla mnie 'lodowaty prysznic' czy 'rambo' to, bez obrazy, jakiś obłęd. -------------------- Good programming is 99% sweat and 1% coffee.
Make it idiot proof and someone will make a better idiot... |
|
|
![]()
Post
#7
|
|
Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 7 494 Pomógł: 302 Dołączył: 31.03.2004 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Poza sytuacjami wyjątkowymi pojawiającymi się rzadko praca tyle czasu to chore podejście do życia.
Najlepszym i jedynie akceptowalnym rozwiązaniem w chwili kiedy już nie możesz jest odpuszczenie. Idziesz spać, olewasz kompa i relaksujesz się. |
|
|
![]()
Post
#8
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 662 Pomógł: 45 Dołączył: 26.03.2007 Skąd: Warszawa Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Ja jeśli muszę dłużej posiedzieć przy pc, włączam muzykę, kupuje duży napój energetyczny (oczywiście pije zimny) i pracuje
![]() |
|
|
![]()
Post
#9
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 136 Pomógł: 0 Dołączył: 2.01.2004 Skąd: Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Jak dla mnie siedzenie po nocach jest bez sensu. Organizm, mózg, potrzebuje odpowiedniej ilości snu, a ignorowanie cyklu biologicznego nie jest najlepszym pomysłem. Poza tym przy sztucznym świetle pracuje się, przynajmniej mi, dużo gorzej. ...a tak w ogóle ile godz. pracujesz? ![]() Dla mnie 'lodowaty prysznic' czy 'rambo' to, bez obrazy, jakiś obłęd. Heeeh. Oczywiście masz rację, ja to wszystko wiem, ale... obecnie jest sytuacja kiedy po prostu nie mam wyboru - pracuję w ciągu dnia 5-10 godzin i potem zaczynam wieczorem w nocy - ta sesja kończy się różnie czasami całą nockę dobrze idzie i nie śpię w ogóle, czasami już o 1, 2 jest padaczka, zazwyczaj do 4 daje się popracować - potem sen tak do 8 co najmniej Żebyśmy się rozumieli - to nie jest normalne - ja to wiem, moja żona i córka też to wiedzą - na szczęście są wyrozumiałe - po mimo tego wszystkiego znajduję czas również dla nich - docelowo chcę "dla pracy" znajdować czas i ją wciskać pomiędzy czas spędzany z rodziną - no ale tak jak pisałem sytuacje bywają wyjątkowe - tak właśnie jest teraz No i jak już przychodzą takie mocno zapracowane dni/tygodnie to trzeba sobie jakoś radzić - stąd moje sposoby i śmiejcie się lub nie - korzystam z nich bo dają pożądany efekt ![]() Oczywiste jest też to, że co kilka takich nocy muszę porządnie odespać - inaczej się nie da - wiemy to wszyscy - w końcu my ludzie a nie roboty :] Poza sytuacjami wyjątkowymi pojawiającymi się rzadko praca tyle czasu to chore podejście do życia. Najlepszym i jedynie akceptowalnym rozwiązaniem w chwili kiedy już nie możesz jest odpuszczenie. Idziesz spać, olewasz kompa i relaksujesz się. No tu też przyznam rację - ale Ty mówisz o momencie gdy już żadne sposoby nie działają, ja pytałem o te wcześniejsze gdy jeszcze można jakoś przedłużyć swój "żywot". -------------------- |
|
|
![]()
Post
#10
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 240 Pomógł: 13 Dołączył: 1.06.2007 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Wyjątkowe sytuacje bywają - jak nie ma wyjścia to się pracuje
![]() Ja bardzo lubię, a w nocy to już szczególnie, wyjść do ogrodu, powdychać świeżego powietrza, dotlenić się, popatrzyć w niebo - wtedy chęć do spania przechodzi i czuję się dużo lepiej. Poza tym przy pracy w nocy podstawa to dobre oświetlenie - półmrok usypia. -------------------- Good programming is 99% sweat and 1% coffee.
Make it idiot proof and someone will make a better idiot... |
|
|
![]()
Post
#11
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 697 Pomógł: 47 Dołączył: 19.12.2003 Skąd: Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
4 pory roku Vivaldiego są grane na podobnych czestotliwosciach do tych na ktorych pracuje ludzki mozg - zwiększa to intensywność myślenia - na mnie dziala. Mozart tez jest dobry. Niestety, niektórych to usypia.
Warto tez wiedziec ze jeden pełny cykl snu trwa okolo 3h. Jesli obudzimy sie w trakcie trwania takiego cyklu bedziemy niewyspani, zmęczeni, z lekkim bólem głowy. Tak więc lepiej jest spać 3h niz 4,5h. Osobiście robię tak. Idę spać wcześniej, śpię 6h(ostatecznie 3h) wstaję baaardzo wczesnie(5,6 rano). Zimna woda na pobudkę i do pracy. Plusy? Cisza, brak owadów lecących w strone światła, naturalne światło słoneczne. Ten post edytował SHiP 29.07.2007, 22:46:55 -------------------- Warsztat: Kubuntu, PhpStorm, Opera
|
|
|
![]()
Post
#12
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 28 Pomógł: 3 Dołączył: 23.01.2007 Skąd: Dys/Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
4 pory roku Vivaldiego są grane na podobnych czestotliwosciach do tych na ktorych pracuje ludzki mozg - zwiększa to intensywność myślenia - na mnie dziala. Mozart tez jest dobry. Niestety, niektórych to usypia. Ja muzykę klasyczną mogę słuchać w każdej sytuacji pod warunkiem że nie koduje, jak programuje to mogę słuchać tylko i wyłącznie Kazika (nie mam pojęcia z czego to wynika) Co do czasu pracy, to mogę siedzieć nie więcej niż 3-4h na dobę pisząc programy, jeśli siedzę dłużej to najmniejsze rzeczy potrafią rozbić moją uwagę. Kumple opowiadali mi że oni w nocy na pobudzenie biegają przez 5min po pokoju i bawią się w ciuchcie. |
|
|
![]()
Post
#13
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 726 Pomógł: 20 Dołączył: 8.12.2005 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Na kolejną zarwaną noc z rzędu używam Herbaty. Trzeba ją pić cały czas i to b. mocną po około 1,5-2l zaczyna działać pożądanie. Mi przynajmniej świetnie się tak pracuje. I spokojnie da się tak pozarywać 1,5-2 tygodnia przy czasie snu 3-4h na dobę.
|
|
|
![]()
Post
#14
|
|
Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 7 494 Pomógł: 302 Dołączył: 31.03.2004 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Poza sytuacjami wyjątkowymi pojawiającymi się rzadko praca tyle czasu to chore podejście do życia. Najlepszym i jedynie akceptowalnym rozwiązaniem w chwili kiedy już nie możesz jest odpuszczenie. Idziesz spać, olewasz kompa i relaksujesz się. No tu też przyznam rację - ale Ty mówisz o momencie gdy już żadne sposoby nie działają, ja pytałem o te wcześniejsze gdy jeszcze można jakoś przedłużyć swój "żywot". ![]() Jeśli pojawia się jakiekolwiek zmęczenie idziesz odpocząć. |
|
|
![]()
Post
#15
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 800 Pomógł: 0 Dołączył: 26.11.2005 Skąd: Nowy Sącz Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Ace: Nic dziwnego, kawa najpierw obniża ciśnienie, a potem dopiero je delikatnie podwyższa, czyli ten sam poziom chyba zostaje, choć wiem tyle, że najpierw obniża.
-------------------- Jah Music Is On My Mind !
|
|
|
![]()
Post
#16
|
|
![]() Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 2 258 Pomógł: 16 Dołączył: 21.09.2004 Skąd: Kielce Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Turgon, zapodaj linka do źródła gdzie to przeczytałeś bo pierwsze słyszę :]
Kofeina zawarta w kawie zawsze podnosi ciśnienie, w stopni zależnym od zaawansowania pijacza kawy ;] W skrajnych przypadkach u nałogowców ciśnienie pozostaje na tym samym poziomie, a picie kawy na aspekt wyłącznie psychologiczny. tj. 'napiję się kawy, pomoże mi' :] Brak działania kawy, tudzież senność spowodowana jest długotrwałym zmęczeniem,picie jej wtedy dodatkowo w niczym nie pomoże, gdyż zwiększy tylko odwodnienie organizmu i uczucie zmęczenia. Wtedy jedynym wyjściem jest sen ;] -------------------- -------------
------ |
|
|
![]()
Post
#17
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 866 Pomógł: 32 Dołączył: 2.06.2004 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Żeby kofeina pomogła (Kawa, Coca-Cola, Energy drinks) to należy jąwypić jakiśczas przed pierwszymi poważniejszymi symptomami zmęczenia. Kawa nie zatrzyma zmęczenia organizmu, ale może opóźnić czas po jakim wystąpi. Jeżeli wstaję o 10 rano, o 24 zaczyna mi sie chcieć spać. To o 00:30 kawa nam nic nie da, natomiast mocna gorąca kawa (albo zimna coca-cola) o 23 pozwoli nam odwlec ten moment zmęcznia o jakiś, relatywnie jednak krótki, czas (zależny od organizmu). Picie hektolitrów kawy też nie pomoże. Chodzi o skondensowaną dawkę, mała kawa co wykręca ryj od smaku, a zawał od mocy powoduje, pomoże lepiej niż kilka litrów lury. Do tego tabliczka czekolady i to pozwoli nam pracować trochę dłużej i trochę efektywniej.
Poza tym problemem nie jest to jak odwlec zmęczenie kiedy trzeba pracować po 20 h na dobę, ale jak sprawić by tą 20 godzinną pracę wykonąć w 8h. Chodzi ozwiększenie efektywności. Zwiększając ją, rozwiązujemy problem zmęcznia i prównież parę innych. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#18
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 240 Pomógł: 13 Dołączył: 1.06.2007 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Słyszałem też o taki sposobie jak 8 godz. aktywności, 3 godz. snu, 8 godz. aktywności, 3 godz. snu itd. Podobno można pociągnąć tak jakiś czas
![]() ![]() -------------------- Good programming is 99% sweat and 1% coffee.
Make it idiot proof and someone will make a better idiot... |
|
|
![]()
Post
#19
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Też słyszałem o tej drzemce - podobno przy pierwszym razie daje efekt porównywalny z kilkoma godzinami snu i coś w tym jest bo faktycznie taka drzemka daje mi niezłego powera. Problem tyko żeby zmusić sie do wstania po tych 45 minutach, bo nie jest to łatwe i na początku strasznie "boli".
No ale jest to tylko oszukiwanie organizmu - na dłuższą metę brak snu to czysta głupota. Lepiej wyspać się i zrobić potem wszytko w krótkim czasie. Ciągnięcie na siłę po 20h na dobę, to po prostu oszukiwanie się. Ps. Mam nadzieję, że wam dobrze płacą za te nieprzespane noce, bo jeśli robicie to dla 2-3k na miesiąc to jest to po prostu wyzysk ;-) |
|
|
![]()
Post
#20
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 162 Pomógł: 1 Dołączył: 15.05.2007 Skąd: Łódź Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
mój sposób na pobudzenie organizmu (dla palaczy i nałogowych pijaków kawy):
1. parzą sobie bardzo mocną kawę(gorzką) i czekam jak ostygnie 2. zapalam mocnego papierosa 3. paląc papierosa "przepijam" go pomiędzy kolejnymi "machami" kawą uwaga: bardzo podnosi ciśnienie -------------------- Chcę kobietę!!! Cierpliwą i wyrozumiałą jak stado bydła przed dojeniem.....
Życie jest jak papier toaletowy-długie, szare i do dupy, ale na szczęście czasem pachnie rumiankiem wynajmę mieszkanie? |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: 14.08.2025 - 04:25 |