[Fizyka] Rzut ukośny, Wysokość wystrzału nie równa 0 Opcje

[MatheW]

Otóż mam problem - jak obliczyć zasięg rzutu ukośnego, jeżeli ciało zostało rzucone z jakiejś wysokości.

Bo normalnie to oblicza sie ze wzoru z= (V^2 * sin2a)/g

A jak dodać do tego ten lot po osiągnięciu wysokości z której zostało wystrzelone ciało?

[dr_bonzo]

Ruch po tej krzywej rozkladasz na ruch równoległy do pow. ziemi (ruch jednostajny) i pionowy (jedn. przyspieszony/opozniony).
Policz po jakim czasie cialo spadnie na ziemie po rzucie pionowym z tej wysokosci. Zasieg to odleglosc w poziomie, ktora to cialo pokona w tymze czasie za stala predkoscia (wyznaczasz z wektora predkosci poczatkowej).

[MatheW]

wyznaczasz z wektora predkosci poczatkowej

Tzn. Jeżeli mam prędkosć V0 = 300 m/s to w punkcie w którym ciało osiągnie znowu wysokość początkową prędkosć będzie równa 300. To ją mam wstawić do obliczeń? I to ma być stała? A nie czasem przyspieszona z przyspieszeniem grawitacyjnym?

[dr_bonzo]

Zajrzyj na jakies forum matematycze/fizyczne -- tam sa pewnie gotowe rozwiazania, bo to jest standardowe zadanie

A co mi tam:

Rzucasz pod katem? No to rozkladasz predkosc poczatkowa na skladowe: pozioma i pionowa. Dzieki temu mozesz je osobno rozpatrywac:

Skladowa pionowa:
Ile czasu bedzie trwal lot? Od momentu wyrzucenia do momentu upadniecia na ziemie. Czyli ile czasu?
1. lot w gore z Vy0 i opoznieniem g
2. lot w dol do wysokosci z ktorej cialo bylo wyrzucane: z predkoscia poczatkowa == 0 i przysp. g
3. lot w dol z wysokosci H z predk. pocz. rowna Vy0 (ale o przeciwnym zwrocie niz na poczatku ruchu) i przysp. g

Proscizna, nie? Wystarczy obliczyc czasy i zsumowac.

Skladowa pozioma
Cialo porusza sie ze stala predkoscia Vx0 az upadnie na ziemie. Zasieg (droga) to predkosc * czas. Predkosc i czas...


Skad wziasc (wziac?) Vx0 i Vy0?
Narysuj sobie ten wektor. Zbuduj na nim prostokat, tak zeby ten wektor byl jego przekatna. Widzisz teraz trojkat prostokatny? Masz podany ten kat ostry? No to do roboty -- trzaskaj sinusami i cosinusami i obliczysz tewartosci.


Uwielbialem to zadanie, dzieki niemu mialem 4.5 z cwiczen z fizyki z reszty dzialow jestem cienki

[NuLL]

Ja dzięki takiemu zadaniu zaliczylem pierwszy semestr zajec na Politechnice Gdanskiej

[MatheW]

A ja to mam w 1 LO :]

Chcę się upewnić i proszę o sprawdzenie.

Dane -
H0=100m
V0=300m/s
kat=45 stopni.

wiec zasieg jaki bylby gdyby H0=0 wynosi :
((300m/s)^2 * sin2*45)/10 m/s^2 = 9000 m

potem Vx= 300*sin45 = 212,132 Jako że 45stopni Vy=Vx

Czas ruchu pionowego - t=100m/ (0,5* 300m/s * 10m/s^2) = 0,06 s

Droga ruchu poziomego = s= 212,132 * 0,0666667 ~14m

Więc całkowicie 9014m.

Czy tak powinno wyjść?

Teraz robie rozszerzone zadanie :]


Armata stoi na wzgórzu o wysokości 100m. Wystrzeliwany jest z niej pocisk z prędkością początkową 500 m/s. Pod jakim kątem należy wystrzelić pocisk, aby dotarł on na jak najdalszą odległość? Siłę oporu ruchu należy wyliczyć ze wzoru – F= -kv , gdzie k=0,01.

Co 0,001 sekunde mam petle zrobona - rozkladam predkosc na Vx i Vy potem opór na Fx i Fy - tu mi sie wydaje ze mam zle, bo jezeli np. mam opór 5N to robie ze w czasie 1s cialo wytraca predkosc 5m/s - takie zalozenie przyjalem, ale wydaje mi sie ze jest to zle. Potem dzialam grawitacyjnym przyspieszeniem i obliczam na jaka odleglosc sie wzniesie i o ile poleci wzdloz osi x, robie petelke az bedzie wysokosc=0. Kat wychodzi mi 39.30, zasieg 17 300m.

Stosowna czesc kodu podczas petli (c++) :

Kod

      
                        predkosc= sqrt(Vy*Vy+Vx*Vx);
                        sinus= Vy/predkosc;
                        cosinus= Vx/predkosc;
                        float Foporu=predkosc*k*(-1); // siła oporu w danej chwili
                        float Fy=sinus*Foporu;  //Fy dla początku tego ruchu
                        float Fx=cosinus*Foporu;  //Fx dla początku tego ruchu
                                  
                        Vy=Vy+(Fy*time); //odjete wartosci
                        Vx=Vx+(Fx*time); // odjete wartosci po dzialaniu sily oporu ruchu
                        Vy=Vy - (do_g-3.086*0.000001*height) * time; //przyspieszenie; do_g to wartosc, ktora sluzy do obliczania g
                        height=height+ (Vy*time); // wysokosc po tym czasie
                        width=width+ (Vx*time);

Z kolei moj facet od fizyki twierdzi, ze to sie bez problemu zrobi w excelu i jest to krotki sposob. Moze ktos go zna?

Czy ktos na tyle zna sie na fizyce by mi pomoc i stwierdzic czy rozwiazanie jest dobre?