Dobry (!) polski system portalowy Opcje

[NuLL]

Witam wszystkich,

Od dość dawna w mojej głowie siedział pomysł stworzenia polskiego systemu portalowego(w skrócie PSP) o bliżej nieokreslonej jeszcze nazwie. Patrząc na to czym jest jPortal(?) i inne systemy stworzone przez Polaków trochę chce mi się płakać. Owszem są strony wspacia, ktoś modyfikuje php-nuke'a i inne tego typu przedsięwzięcia, ale jakoś nie ma w tym nic innowacyjnego, nowego.

Czy byliby jacyś chętni do tego przedsięwziecia

W tym topicu chodzi o jakąś wymiane zdań nt. temat i wasze propozycje co do samego systemu.

Moje propozycje
-> Kod w pełni obiektowy
-> Czy framework ?- do ustalenia.
-> PHP_4 vs. PHP_5 - nie wiem co, szybkośc pojawiania się się piątki na serwerach troche przestrasza, z drugiej storny większość z Nas nie zna jego tak dobrze jak PHP_4, więc proponuje czwórkę wstępnie(moj admin upgradowal php o jedna dziesiątą ale nie na piątkę)
-> Dowolne skórki
-> Własny layer baz danych
-> Własny system szablonów oparty na natywnym php o składni jak SMARTY aby można było łatwo podmienić - ten na natywnm będzie działał szybciej, ale od osoby konfigurującej sobie system będzie wymagał min. znajomości php.
-> .... Może Wy

Czekam na propozycje, opinie i uwagi.

Jeśli się ułoży praca zaczniemy w lutym, gdyż dla wielu styczeń jest przeklętym miesiącem - stoworzymy jakiś sensowny projekt - ustalimy kto co robi.

Jeślio administracja pozowoli traktujcie ten topic jako dyskusje o tym właśnie

Pozdrawiam i licze na odzew

[bregovic]

Nie żebym coś pomógł, bo szkoła strasznie dobija, ale parę wniosków:

-> Czy framework ?- do ustalenia.

IMO nic innego niż framework nie ma żadnej przyszłości.

-> PHP_4 vs. PHP_5 - nie wiem co, szybkośc pojawiania się się piątki na serwerach troche przestrasza, z drugiej storny większość z Nas nie zna jego tak dobrze jak PHP_4, więc proponuje czwórkę wstępnie(moj admin upgradowal php o jedna dziesiątą ale nie na piątkę)

PHP5 idzie dość szybko, a zalety tej wersji są ogromne.

-> Własny layer baz danych

To nie ma sensu, biorąc pod uwagę ilość istniejących rozwiązań, jak i fakt że bardzo niedługo (5.1.0) pojawi się PDO, który będzie dystrybuowany standardowo z php.

-> Własny system szablonów oparty na natywnym php o składni jak SMARTY aby można było łatwo podmienić - ten na natywnm będzie działał szybciej, ale od osoby konfigurującej sobie system będzie wymagał min. znajomości php.

Po co? Po co wyważać wielokrotnie otwarte drzwi?

Podsumowywując, IMO nie ma co brać się za pisanie CMS'a. CMS'y pisze się w parę dni - a potem dzieci mogą tworzyć 'dynamiczne' strony. To co jest potrzebne, to dobry, prosty framework oparty o moduły, na którym zbudować będzie można każdą aplikację.

[invx]

w pare dni .... ja koduje juz 2 rok ...

[Marusz]

w pare dni .... ja koduje juz 2 rok ...

Wszyscy czekamy z niecierpliwoscia na rezultaty...

[invx]

bardzo smieszne :D:D:D:D:D

[Sh4dow]

Pozwolsobie wyrazic moje uczucia.
LOL !
Nie mam nic przeciwko pisaniu takich rzeczy. ale widze tendencje ze projekt zazwyczaj sie rozpoczyna ponad pol roku. Cos ala Nemesis-system (czy nemezis, nie wiem jak nazwali) ciekawe czy juz ruszyli
Jedynie Open Power Borad chyba jako jedyny cos robi.

Zycze powodzenia i rozczaruj mnie i zrob cos.

[bela]

Jedynie Open Power Borad chyba jako jedyny cos robi.

Zycze powodzenia i rozczaruj mnie i zrob cos. 

opb robi troche, aczkolwiek stosunkowo wolno zreszta mozna nasze repozytorium zobaczyc

co do propozycji nulla to radze zaopatrzyc sie w :

• dobrych ludzi
  
• duzo czasu
  
• duzo wyrozumialosci

a co do konkretow

-> Czy framework ?- do ustalenia.

framework to podstawa, bez niego nie ma sensu

-> PHP_4 vs. PHP_5

oczywiscie 5

-> Dowolne skórki

skorki czy szablony ?

natywnym php

oswiec mnie co to za cudo

Ten post edytował bela_666 11.01.2005, 20:45:42

[Ociu]

ale widze tendencje ze projekt zazwyczaj sie rozpoczyna ponad pol roku.

I planowanie drugie pół roku...

Ten post edytował badme 11.01.2005, 20:48:13

[NuLL]

Tak jak tu niektórzy pisza wydaje mi się, że mają strasznie ambicje: framework,php5 itd itp. Czemu brać się za coś czego nie skończymy - może coś prosteszego co będzie miało finalizację? Rozumiem każdy ma ambicje, ale po co do cholery zabierać się za coś cos spali na panewce na samym początku, kiedy nie widząc efektów ludzie stracą zapał do pracy bo tak jest kiedy pisze się jądro, bibloiteki itp

Bela_666:
Skórki, szablony - skórki pozwalają na calkowitą zmianę wygladu jeśli chodzi o całośc strony, szablon definiuje jak jest osadzony artykuł, jak wygląda link w download'zie....

Natywny php: Czemu tworzyć kolejną wartswę abstracji jaką towrzy np. SMARTY skoro można zastosować podstawowe elementy php foreach, echo - tego mozna nauczyć każdego.

[bela]

bo tak jest kiedy pisze się jądro, bibloiteki itp

jak bedziesz miec inaczej to bedziesz miec g... a nie Dobry Polski System Portalowy

tego mozna nauczyć każdego.

co do tego mam watpliwosci

poza tym odrozniajcie czy wy chcecie sp czy cms

[Ace]

Cos ala Nemesis-system (czy nemezis, nie wiem jak nazwali) ciekawe czy juz ruszyli

Bardzo smieszne shadow ;p wszyscy turlamy sie ze smiechu po ziemi Wszystko w swoim czasie, ciezko jest zorganizowac grupe ludzi do pracy. Poza tym dochodza takie aspekty jak brak czasu, czy checi przez niektorych ludzi, ale to wszystko da sie zorganizowac - potrzebny jest czas.

null, co masz do jPortal ? Najlatwiej krytykowac. Wedlug mnie jesli bylby taki pozalsie boze to ludzie nie korzystaliby z niego, a jednak sa serwisy ktore stoja na jPortal. Zrob cos daj do oceny, zobaczymy jak tobie pojdzie, moze w koncu jakis polak wybije sie z czyms dobrym.

[bela]

a jednak sa serwisy ktore stoja na jPortal

a nawet ok 1000 wg jaca

[kubatron]

Chciałbym zaznaczyć że Nemesis-System, nie będzie poprzestany na rozmowach lecz przejdźiemy do pisania. Narazie potrzebujemy czasu na zoorganizowanie dobrego zebrania, by omowić najważniejsze aspekty naszego systemu. Zaniedługo powinna się ukazać strona główna Nemesis-System, jako pomysłodawca jak i organizator dopilnuje by projekt wypalił i polska miała coś dobrego
I prosze by nie mówić że projekt nie ruszy albo coś złego o nim bo Dev-Nemesis wiedzą swoje.

Ten post edytował kubatron 12.01.2005, 12:20:07

[kszychu]

Narazie potrzebujemy czasu na zoorganizowanie dobrego zebrania, by omowić najważniejsze aspekty naszego systemu.

"No dobrze, ale jakąmetodą wybierzemy metodę głosowania?" /Rejs/

[scanner]

polska miała coś dobrego

Polakom gratulujemy ......

Cłopaki, żeby choć jeden z Waszych projektów się udał, to już będzie dobrze
A skoro tutaj słychac, ze dopiero spotkania sie organizują w wilekich bólach...

Z DeyVem i It`s_me potrafimy po 3, 4 godziny konferowac na Skype - ostatni raz Radka widzialem w 2003 roku w wakacje - DeyVa ostatnio, bo jakoś przed swietami.

Ale za to mamy juz chyba ze dwa megabajty kodu, który skutecznie wykorzystuje kilka firm w celach testowych - a nowe zlecenia napływają i aplikacja się rozwija

[Ace]

scanner ok, ale jak bedzie to spotkanie, to mysle ze ustalimy juz pewne rzeczy i zacznie sie praca. U was pewnie tez od razu do kodu sie nie rzuciliscie, tylko musieliscie uzgodnic pewne kwestje... Wszystko w swoim czasie.

[NuLL]

Hmm - ja spróbuje skończyć to co zacząłem - może jak coś bedzie to się znajdą developerzy :-)

[Ociu]

ja spróbuje skończyć to co zacząłem

Nie tylko ty... jako uzupełnie jednego z punktów to do na rok 2005.

[DeyV]

Niestety - ale przyżyjcie się jednemy ciekawemu faktowi.

Ile projektów powstało w wyniku działania 1 zadeklarowanej osobie, która w pewnym momencie przestała się wyrabiać czasowo, i nagle zaczeła potrzebować pomocy, a ile - w wyniku kolektywnej pracy nowo powstałej grupy.
Mam dziwne wrażenie, że w przypadku projektów opensource tych 2 jest bardzo niewiele.
Zresztą - zazwyczaj jest po temu proste wytłumaczenie. Ludzie tworzą grupy dlatego, bo chcieliby, by coś powstało, sami jednak nie wiedzią, jak to zrobić lub nie mają po temu czasu. Mają jednak nadzieję, że 'grupa' bedzie umiała to zrobić. Nic mylniejszego - grupa bowiem zazwyczaj potrafi tylko tyle, ile najmniej zorientowany z jej aktywnych członków.
Oczywiście - nie oznacza to, że nie warto tworzyć takich grup. Jest to zazwyczaj bardzo pouczające, rozwija, i pozwala nabraćnowych możliwości.
Niestety - grupy takie mają dziwną skłonność do kończenia jako 'akademickie gadanie' czyli tworzyć niestworzone teorie, ktorych nikt nie będzie miał sił zrealizować. Oczywiście - nie jest to regułą, a może: "od tej reguły są wyjątki", w co ciągle wierzę, i co pozwala mi angażować sie w kolejne prace. Jednak potrzeba o pamietać o tym ryzyku.

Jaki z tego morał? Większość projektów potrzebuje jednej czy 2 osób, które będą miały wizję i samozaparcie, by go ciągnąć. Oczywiście - wokół tych osób zapewne utworzy się jakaś grupa (zresztą - powinna) ale kolektyw nie jest w stanie jej zastąpić.
Niestety.... Gdyby było inaczej - kilka projektów w których brałem udział w tej chwili byłyby potęgami (żeby nie wymienić Thot'a ) a na linuksie pracowałoby się znacznie bardziej intuicyjnie niż na Mac'u. A jednak się nie pracuje 'bardziej intuicyjnie' :/