pomysł na portal - potrzebna Twoja pomoc i opinia Opcje

[humman]

Witam,
niestety wśród znajomych mam mało osób, które interesują się startupami dlatego proszę o pomoc na forum.
Myślę, że mógłbym zrobić ciekawy portal ale chciałbym zapobiec sytuacji, że tylko ja tak będę uważał - napracuję się a okaże się, że to nie jest nikomu potrzebne

do rzeczy:
patrząc na portal znanylekarz .pl zauważyłem, że ludzie mogą stworzyć profil lekarza, którego jeszcze nie ma w portalu i wystawić mu opinię. Lekarze to osoby publiczne i pewnie dlatego można coś takiego robić bez ich zgody.

Co byś powiedział/ła gdyby w jakimś portalu, ktoś z Twoich znajomych napisał opinię o Tobie, że jesteś dobrym informatykiem, fryzjerką, budowlańcem, nie ważne kim ważne, że wystawiłby Ci opinię. Czy byłbyś/byłabyś mu wdzięczny/a za to? Dodatkowo taka opinia byłaby upubliczniona na jego Fejsie.

Super jeśli po znajomości można będzie zarobić na takich poleceniach, prawda?

Czy Ty mając taką możliwość publikowałbyś/publikowałabyś informacje o swoich znajomych typu: "mój znajomy Maciek z Gdańska jest znakomitym mechanikiem i polecam jego usługi - zainteresowanym mogę dać kontakt do Maćka."

Proszę o wasze opinie na temat tego pomysłu.

[pyro]

Portalów z opiniami jest już multum. Dobrze, że zapytałeś

[humman]

to prawda pyro ale myślę o czymś nieco innym - szukam rozwiązania na często powtarzającą się sytuację:
1. szukam mechanika - pytam znajomych czy mogą kogos polecić
2. szukam specjalisty do remontu mieszkania - pytam znajomych czy mogą kogoś polecić
3. chcę zrobić stronę www - pytam znajomego czy może mi dać kontakt do swojego znajomego, ktory pracuje w firmie tworzącej strony.
itd.

a gdyby było miejsce gdzie mogę sprawdzić czy ktoś z moich znajomych polecił uslugi swojego znajomego i ja szukam takiego specjalisty i w latwy sposób mogę się skontaktować z tą osobą przez mojego znajomego.

[pyro]

Jak to ma być coś typu "opinie przez znajomych" to i tak skończy na niczym, bo nie wszyscy znajomi będą tam mieć konto, więc i tak będziesz po nich dzwonił. Poza tym tego typu rzeczy też jest już multum (np. na Facebooku).

[Spawnm]

Strona wypełniła by się fikcyjnymi kontami do promowania siebie. Pomysł bez sensu.

[humman]

Strona wypełniła by się fikcyjnymi kontami do promowania siebie. Pomysł bez sensu.

nie jeśli wszystko opierało by się na znajomych.
Loguję się do serwisu przez facebooka i widzę wpisy tylko moich znajomych, którzy polecają swoich znajomych i bez sensu byłoby promowanie siebie

[pyro]

Mówisz "logowanie przez Facebooka", a opinie już przez niego można wystawiać na temat właściwie wszystkiego. Więc po co ktoś miałby z jednego serwisu utrudniać sobie życie do dwóch i to jeszcze dużo mniej rozwiniętego z o wiele mniejszą liczbą znajomych?

[Spawnm]

Tak jak pisze pyro. Zwłaszcza że twój serwis nie pokazywał by wszystkich oponi bo nie wszyscy znajomi by tam byli.
Za lepsze rozwiązanie uznał bym napisanie pytania na własnej ścianie i poczekanie na odpowiedzi znajomych.

[humman]

Tak jak pisze pyro. Zwłaszcza że twój serwis nie pokazywał by wszystkich oponi bo nie wszyscy znajomi by tam byli.
Za lepsze rozwiązanie uznał bym napisanie pytania na własnej ścianie i poczekanie na odpowiedzi znajomych.

ale czy to robimy? czy pytamy znajomych na FB o takie rzeczy? malo widzę wpisów, że ktoś kogoś szuka i czeka na polecenia a w życiu wiele rozmów wygląda tak:
"robie remont i będę wymieniał okna" na co znajomy "ooo mój dobry znajomy wstawia okna jak chcesz mogę dać Ci do niego kontakt - jest dobry i tani."

na FB ludzie wykonujący jakieś usługi proszą znajomych aby polubili ich stronę licząc na to, że więcej osób się o nich dowie.
Jednak widoczność takiego wpisu to 1-2 dni potem jest przykryty tonami innych wpisów na wallu.

Czy miejsce, w którym taki wpis by pozostał na dłużej nie jest dobrym pomysłem? Nie potrzebuję obecnie mechanika ale widzę wpis, że ktoś poleca mechanika ale za miesiąc będę go szukał i raczej nie zapamiętam kto kogo polecał a w portalu, w którym widziałbym wszystkie wpisy znajomych mógłbym szybko sprawdzić kto kogo polecał i skontaktować się z tą osobą przez znajomego.

[!*!]

Co byś powiedział/ła gdyby w jakimś portalu, ktoś z Twoich znajomych napisał opinię o Tobie

Podałbym go do sądu za rozprowadzanie moich danych bez zgody. Nie mam FB, NK, TW czy innych. Nic o mnie, beze mnie
Poza tym taki serwis byłby zwykłym systemem spamu, do wyciągania danych, jakichkolwiek a sztuczne podbijanie statystyk byłoby normą.

[pyro]

@humman, sam tak jak wykrzyknik, gwiazdka, wykrzyknik wyżej Facebooka ani innych nie używam, ale pamiętam nie raz (u kolegi na monitorze, itp.) wpisy typu "sprzedaje ktoś alufelgi takie a takie albo zna kogoś kto je tanio sprzedaje?". I wtedy ktoś odpisuje: "ooo, znam takiego a takiego, powiesz że jesteś od Gargulca, to masz 50% zniżki"

Ten post edytował pyro 27.09.2013, 11:33:08

[humman]

Podałbym go do sądu za rozprowadzanie moich danych bez zgody. Nie mam FB, NK, TW czy innych. Nic o mnie, beze mnie ;)
Poza tym taki serwis byłby zwykłym systemem spamu, do wyciągania danych, jakichkolwiek a sztuczne podbijanie statystyk byłoby normą.

ok a jeśli pozostawimy na moment działania spamerskie - każdy serwis się z tym boryka i jest to problem do rozwiąania ale można z tym poczekać.
Proszę o opinię czy ktoś z Was skorzystał by z takiej możliwości aby polecić usługi swoich znajomych lub samemu poprosić znajomych aby polecili Twoje usługi w takim portalu?

[!*!]

ok a jeśli pozostawimy na moment działania spamerskie - każdy serwis się z tym boryka i jest to problem do rozwiąania ale można z tym poczekać.
Proszę o opinię czy ktoś z Was skorzystał by z takiej możliwości aby polecić usługi swoich znajomych lub samemu poprosić znajomych aby polecili Twoje usługi w takim portalu?

Nie. Ponieważ prosty i skuteczny przykład podał pyro wyżej. Szukasz kogoś? Pisz na ścianie, ktoś się odezwie. Poza tym jakbyś to rozwiązał prawnie? Firmy, czy działalności gospodarcze jeszcze przejdą, ale osoby prywatne?

[humman]

ok pyro i !*!
podany został przykład ogłoszenia sprzedaży a mi chodzi bardziej o usługi.

Piszesz na wallu i widzą to tylko Twoi znajomi i post po kilku godzinach jest przykryty innymi - zasięg wiadomości 100-300 znajomych.
Natomiast jesli wykonujesz usługę i znajomi polecą Twoje usługi w takim portalu automatycznie masz zasięg znajomi+znajomi znajomych czyli np 200x200=40000
Teraz jeśli ktoś ze znajomych Twoich znajomych szuka usługi, którą wykonujesz wchodząc do odpowiedniej kategorii zobaczy, że znajomi polecają Ciebie i możliwe, że będzie chciał się z Tobą skontaktować przez znjomego.

Co teraz o tym myślicie.

[!*!]

1. Na FB mało kto kontroluje kto jest w "znajomych" i można tam spotkać Kubusia Puchatka.
2. Jak większość dodaje tego grubasa co był uzależniony od miodu, to na rympał będzie dodawać kogokolwiek.
3. Mając kogo popadnie w gronie znajomych, łatwo przejąć kontrole nad Twoim serwisem polecającym.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak chcesz rozwiązać to prawnie. Dlaczego Prosiaczek, miałby polecać kogoś z rzeźni? Może psychopata z tasakiem sobie tego nie życzy? I co wtedy?

[humman]

1. Na FB mało kto kontroluje kto jest w "znajomych" i można tam spotkać Kubusia Puchatka.
2. Jak większość dodaje tego grubasa co był uzależniony od miodu, to na rympał będzie dodawać kogokolwiek.
3. Mając kogo popadnie w gronie znajomych, łatwo przejąć kontrole nad Twoim serwisem polecającym.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak chcesz rozwiązać to prawnie. Dlaczego Prosiaczek, miałby polecać kogoś z rzeźni? Może psychopata z tasakiem sobie tego nie życzy? I co wtedy?

Tak ale jeśli masz w znajomych kubusia puchatka to nie wystawisz mu opinii nawet gdy Ciebie o to poprosi bo co jeśli znajomy się do Ciebie odezwie z pytaniem hej widzę, że polecasz usługę .... kubusia puchatka czy rzeczywiście to osoba, którą możesz mi polecić do wykonania ..... ?

Kwestie prawne: myslałem o tym i jedyne co mi przychodzi do głowy to dwa przypadki:
1. znajomy zgadza się na publikację bo sam Cię o to poprosił wtedy możesz podać link do jego profilu, facebooka, dane kontaktowe itp.
2. chcesz polecić usługi znajomego więc piszesz "mój kolega Maciek .... zainteresowanym mogę dac kontakt." - czyli bez podawania danych osobowych.

[!*!]

Tak ale jeśli masz w znajomych kubusia puchatka to nie wystawisz mu opinii nawet gdy Ciebie o to poprosi :) bo co jeśli znajomy się do Ciebie odezwie z pytaniem hej widzę, że polecasz usługę .... kubusia puchatka czy rzeczywiście to osoba, którą możesz mi polecić do wykonania ..... ?

Kwestie prawne: myslałem o tym i jedyne co mi przychodzi do głowy to dwa przypadki:
1. znajomy zgadza się na publikację bo sam Cię o to poprosił wtedy możesz podać link do jego profilu, facebooka, dane kontaktowe itp.
2. chcesz polecić usługi znajomego więc piszesz "mój kolega Maciek .... zainteresowanym mogę dac kontakt." - czyli bez podawania danych osobowych.

Już ustrzeliłem ten wątek. Podatność na manipulacje jest bardzo duża. Będąc Twoim znajomym mogę polecać kogo chce i w jakiej ilości.

Jak chcesz próbuj i zrób ten serwis czy tam wtyczkę do FB, ludzie są dość głupi i może to łykną.

[humman]

Już ustrzeliłem ten wątek. Podatność na manipulacje jest bardzo duża. Będąc Twoim znajomym mogę polecać kogo chce i w jakiej ilości.

Jak chcesz próbuj i zrób ten serwis czy tam wtyczkę do FB, ludzie są dość głupi i może to łykną.

ok będąc znajomymi na takim portalu widzę Twoje wpisy i odezwę sie do Ciebie z pytaniem "hej daj mi dane do tego mechanika, którego polecasz w portalu bo mam problem z autem". Co odpowiesz? Poleciłem te usługi ale nie znam tej osoby czy specjalnie będziesz chcial mnie w coś wkręcić? Jeśli mnie przekręcisz skasuję Cię ze znajomych i nigdy nie skorzystam z Twoich poleceń

[!*!]

Szukasz mechanika, znam jakiegoś mechanika. Tysiące moich znajomych zna tego mechanika, pomimo że nie są moimi znajomymi, sam stworzyłem te fikcyjne konta. Dzięki nim, statystyki tego mechanika są podbite. Już rozumiesz?
Jak zrobisz ograniczenie, jeden znajomy, jedno polecenie, to będzie to dość głupie, bo na cholerę mi wiedza o mechaniku u Kowalskiego. Szybciej napisze, że go szukam na ścianie.

[Daiquiri]

Zasadnicze pytanie: czy oceniać mają moi znajomi czy znajomi mechanika Maćka? Bo o ile przydatność poleceń moich znajomych potrafię ocenić, tak polecenia znajomych mechanika... są dla mnie mało wartościowe. Co mi po tym, że poleca go szwagier i teściowa ;-). Poza tym, nie wiem jak wy, ale ja na bieżąco dopytuję o polecenie, bo co mi po tym, że 3 lata temu ktoś polecił tego mechanika.

Pomysł sam w sobie nie jest zły, osobiście zawsze sprawdzam opinie innych o produktach czy usługach. Obawiam się, że problemem staną się nierzetelne opinie, które dobijają całą ideę polecenia. Jeżeli robiąc zakupy w sklepie mam świadomość, że dany produkt oceniły jedynie osoby, które dokonały zakupu - jestem skłonna w jakimś stopniu im zawierzyć.