umowa o poufności, a typ zatrudnienia i wykorzystywany program Opcje

[adam810]

Cześć,

trochę nietypowe pytanie Mam w umowie fragment o zachowaniu poufności. Czy mogę mówić jakiego używam programu do pisania kodu i jaki mam typ podpisanej umowy? Lub inaczej co podchodzi pod informacje programowe i systemu zatrudnienia?

[lobopol]

Zależy od umowy, nie wiemy co masz w niej zawarte. Najlepiej przeczytaj i pogadaj z osobą z którą ją podpisałeś.

[adam810]

Mam fragment "zobowiązuje się do zachowania wszelkich informacji poufnych, tj. informacji programowych, handlowych, organizacyjnych oraz systemu zatrudnienia"

[gitbejbe]

jak dla mnie to normalka. Żadna firma nie zyczy sobie aby pracownicy sobie rozgłaszali - zwłaszcza miedzysoba, kto ile zarabia, jak mu sie pracuje co go wkurza a juz nie wspominajac o ewentualnych przekratach w fimire o ktorych i tak kazdy wie. Chodzi o to, że jak praca w tej firmie Ci sie nie spodoba, a ty komus to powiesz ze ta fima jest taka i taka i np robi wałki bo to to i tamto, albo placi mało lub spoźnia sie z wypłatami, to maja juz na ciebie haka i odpowiedasz za to karnie. Umowa rzecz święta, jeśli podpisałeś ze nie mozesz gadać o takich rzeczach, to nie mozesz i tyle.

Ten post edytował gitbejbe 23.08.2013, 06:19:15

[adam810]

Tak, ale cały czas chodzi mi o konkretne kwestie:
- typ podpisanej umowy: dzieło/zlecenie/umowa o pracę - teoretycznie wystarczy starać się o kredyt na coś lub kupno na raty i pojawia się pytanie o to jaką ma się umowę
- to czy mam zapewnione dni urlopu czy nie, np bonus przy innej umowie niż umowa o pracę - mieszka się z kimś i ma się akurat wolne - zmyślać tej osobie powód czemu nie jest się w pracy?
- i typowo programistyczne: rozmawianie z kumplami odnośnie programu w którym się kodzi - ma to związek z zachowaniem umowy o poufności? niby w żaden sposób nie szkodzi, bo to nie jest ujawnianie jaki kod się napisało, tylko w czym..

[gitbejbe]

1.to na jakim rodzaju umowy pracujesz nie jest informacją poufną.
2. Bez paranoi, to Twoja pierwsza umowa ? ; ) To nie amerykanskie filmy z agentami FBI, którzy maja utajnione całe życie zawodowe
3. uwazam ze tez podchodzi pod paranoje ;p

w tym zapisie chodzi glownie o to, że jesli posiadałbys wiedze o np wpływach firmy, w przypadku programisty poznałbys np jakies zabezpieczenia programow czy cos to ten zapis włsanie chroni firme przed ujawnianiem przez pracownikow takich infomacji

[!*!]

- i typowo programistyczne: rozmawianie z kumplami odnośnie programu w którym się kodzi - ma to związek z zachowaniem umowy o poufności? niby w żaden sposób nie szkodzi, bo to nie jest ujawnianie jaki kod się napisało, tylko w czym..

Zgodzę się z przedmówcą, że to paranoja ;) ale jak to bywa jest druga strona medalu. Załóżmy, że pisałeś kod w jakimś IDE które jest kombajnem i ma w sobie wszytko, nawet ekspres do kawy... Zdradziłeś komuś w jakim programie pisałeś kod dla firmy X, w międzyczasie na owe oprogramowanie wyszedł wirus wykradający hasła do FTP przez choinkę która stoi na biurku w grudniu... Twój kolega wiedząc że firma X ma taki program, włamuje się przez choinkę na serwery firmy X, które nie zostały zabezpieczone ;)

Oczywiście mało realne, aby kolega wstrzelił się z luką, akurat w oprogramowanie firmy, ale zawsze istnieje takie ryzyko.