![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 29 Pomógł: 0 Dołączył: 7.05.2010 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Jakie znacie studia o najniższym poziomie edukacji - informatyka (inż) w Warszawie lub okolicach?
Nie pytajcie dlaczego pytam o najniższy poziom zamiast szukać wysokiego. Wiem że dyplom ze słabej uczelni jest wart tyle co papier na którym jest wydrukowany, wiem również że na takiej uczelni niczego się nie nauczę. Miłego dnia. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Grupa: Moderatorzy Postów: 15 467 Pomógł: 1451 Dołączył: 25.04.2005 Skąd: Szczebrzeszyn/Rzeszów ![]() |
Wątpię, aby ktokolwiek określił jakąkolwiek uczelnię jako o "najniższym poziomie"...
Zastanów się, o co pytasz. -------------------- ![]() ZCE :: Pisząc PW załączaj LINK DO TEMATU i TYLKO w sprawach moderacji :: jakiś błąd - a TREŚĆ BŁĘDU? :: nie ponaglaj z odpowiedzią via PW! |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 749 Pomógł: 37 Dołączył: 3.10.2006 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Przypuszczam, że jakaś prywatna z kategorii "płacisz i jesteś"
-------------------- |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 006 Pomógł: 111 Dołączył: 23.07.2010 Skąd: Kraków Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Może chodzi tutaj o to, aby rodzice / rodzina nie czepiała się, że nic nie studiuje, a sam się będzie uczyć dla siebie swoich rzeczy. Dlaczego tak wnioskuję? Wystarczy poczytać kilka tematów na tym forum, że pracodawca nie patrzy na wykształcenie i jaką uczelnie ktoś skończył. Wiec chce mieć mgra najmniejszym kosztem
![]() Ale to tylko mój wniosek. -------------------- |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 651 Pomógł: 28 Dołączył: 4.12.2004 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Moje zdanie jest takie, że jak masz coś robić słabo, to lepiej wcale tego nie rób. Wracając do tematu, najniższej jakości jest większość niepublicznych uczelni z drobnymi wyjątkami, ale trzeba na nich płacić. Zastanów się, czy nie szkoda Twojego czasu i pieniędzy. Jeśli chcesz studiować cokolwiek, to idź np. na politologię, albo filozofię (choć w tym też nie widzę większego sensu), to będziesz miał łatwiej. Generalnie, nie powinieneś równać do najsłabszych, tylko najlepszych. Nawet, jeśli Ci teraz nie idzie, a na starcie poświęcisz trochę więcej wysiłku na naukę, to później powinieneś mieć łatwiej. Jak na dzień dobry zakładasz, że chcesz należeć do grona najsłabszych studentów najsłabszej uczelni, to nie wróżę Ci kolorowej przyszłości. Po co w takim razie w ogóle iść na studia? Olej to.
Ten post edytował Speedy 2.07.2011, 19:46:44 -------------------- Sygnatura niezgodna z regulaminem.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: 14.08.2025 - 10:05 |