![]() ![]() |
Post
#1
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 87 Pomógł: 2 Dołączył: 23.01.2010 Ostrzeżenie: (0%)
|
Witam, w tym roku kończę tech. informatyczne, czy ktoś poleca jakaś uczelnie pod stricte programowanie najlepiej jez. kompilowane np Java. Mam znajomego który dumnie szczyci się iż studiuje programowanie a po dwóch latach umie zakodować grafikę (html/css) i zna podstawy PHP. Jeżeli mam po to chodzić na studia to wolę kupić książke w helionie. Bogiem nie jestem ale mowiac skromnie mam przerobiony pascal, c++, java, PHP, html/css
|
|
|
|
Post
#2
|
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
Ludzie, na studiach nie nauczą Was programować. Programować możesz nauczyć się jedynie sam. Jeżeli nie widzisz sensu studiowania - to nie studiuj.
Co znaczy "mam przerobiony"? |
|
|
|
Post
#3
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 654 Pomógł: 121 Dołączył: 27.10.2007 Skąd: Poznań, Łódź Ostrzeżenie: (0%)
|
Czyżby "mam przerobiony" był synonimem stwierdzenia 3xZ (zakuć - zdać - zapomnieć) (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)
|
|
|
|
Post
#4
|
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 15 467 Pomógł: 1451 Dołączył: 25.04.2005 Skąd: Szczebrzeszyn/Rzeszów |
A przeglądałeś podobnego typu tematy? Było ich multum...
Cytat Jeżeli mam po to chodzić na studia to wolę kupić książke w helionie. To kup książkę. Jak napisała ~Daiquiri studia Cię nie nauczą programować, zapomnij o tym. Powinno wisieć to na każdej liście kierunków uczelni. Szybko to wychodzi, jak skończą się przedmioty odsiewowe... I powtarzam jeszcze raz - jeśli jesteś kompletnie zielony z programowania, odpuść sobie studia informatyczne. Więcej sobie włosów z głowy powyrywasz. |
|
|
|
Post
#5
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 151 Pomógł: 36 Dołączył: 1.02.2011 Skąd: Warszawa Ostrzeżenie: (0%)
|
Co znaczy "mam przerobiony"? Pewnie to co jest przerabiane w technikum informatycznym (także mnie). Pętle, instrukcje warunkowe i takie podstawy przez 4 lata (IMG:style_emoticons/default/thumbsdownsmileyanim.gif) ( z każdym nowym rokiem powtarzamy ten sam materiał, tylko że w innym języku programowania (IMG:style_emoticons/default/closedeyes.gif) ) Klasa pierwsza - pascal, druga - pascal/delphi, trzecia - C++, czwarta Java/PHP. Ten post edytował Piogola 21.02.2011, 21:36:35 |
|
|
|
Post
#6
|
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 15 467 Pomógł: 1451 Dołączył: 25.04.2005 Skąd: Szczebrzeszyn/Rzeszów |
Cytat Pętle, instrukcje warunkowe i takie podstawy przez 4 lata ( z każdym nowym rokiem powtarzamy ten sam materiał, tylko że w innym języku programowania ) Chciałbym, aby to było kryterium obowiązkowe przyjęcia na studia informatyczne... |
|
|
|
Post
#7
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 66 Pomógł: 1 Dołączył: 22.06.2009 Skąd: Londyn, UK Ostrzeżenie: (0%)
|
Tak jak inni, dolaczam sie. Studia cie nie naucza programowac, tylko ewentualnie troche myslec logicznie. Wedlug mnie ze studiami jest jak z inflacja, jesli czegos jest duzo traci to na swojej wartosci. Ze studiami dokladnie tak jest, teraz byle kto moze skonczyc sobie studia, zrobic magisterke i tak koncza jako kierownicy co zostali na dluzej w Macdonaldzie. Jest zdecydowanie zbyt duzo 'tych' typow co ida na studia po papierek. Osobscie nie bylbym dumny z siebie gdybym pracowal dla firmy ktora w kryteriach pracy ma wymog na ukonczone studia w tym kierunku (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)
|
|
|
|
Post
#8
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 726 Pomógł: 20 Dołączył: 8.12.2005 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%)
|
No ale skoro byle głupi jest lepszy od ciebie bo skończył te studia. To czemu firma nie może wymagać byle głupiego który był na tyle nie głupi aby studia zrobić i do tego umie programować...
I mówimy o naborze, nie myl z sytuacją gdzie firma zgłasza się do człowieka. Zadaj sobie proste pytanie skoro każdy głupi może to czemu nie ty. |
|
|
|
Post
#9
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 66 Pomógł: 1 Dołączył: 22.06.2009 Skąd: Londyn, UK Ostrzeżenie: (0%)
|
No ale skoro byle głupi jest lepszy od ciebie bo skończył te studia. To czemu firma nie może wymagać byle głupiego który był na tyle nie głupi aby studia zrobić i do tego umie programować... I mówimy o naborze, nie myl z sytuacją gdzie firma zgłasza się do człowieka. Zadaj sobie proste pytanie skoro każdy głupi może to czemu nie ty. Bo to strata czasu (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Sam zrezygnowalem z collegu na 2 roku, i nadal nie moge uwierzyc ze zmarnowalem tam jeden rok. Jesli chodzisz na studia dajmy na to 30h tygodniowo przez 3 lata, to wyobraz sobie spedzasz na nauce samodzielnie tyle samu czasu przez ten sam okres 3 lat. Istnieja o wiele lepsze sposoby na udowodnienie swoich umiejetnosci niz papierek ze studyjek (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Ale ci co ukonczyli studia zawsze beda miec swoje zdanie ze studia sa po prostu 'dobre' (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) I teraz wy sobie zadajcie pytanie, czy studia sa warte swego czasu i nerwow? Ten post edytował paxton 22.02.2011, 01:34:25 |
|
|
|
Post
#10
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 885 Pomógł: 463 Dołączył: 3.10.2009 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%)
|
A Ty sobie zadaj pytanie o swoją przyszłość zawodową bez tego papierka. Jeśli nie jesteś bardzo dobry i do tego wyspecjalizowany w danej dziedzinie możesz zapomnieć o dobrej posadzie. Samo przeczytanie książki ze zrozumieniem jeszcze nikogo nie nauczyło poprawnie kodować, nie wspominając już o tym, że żaden pracodawca nie uwierzy Ci na słowo, że skoro tyle książek przeczytałeś na jakiś temat, to umiesz świetnie programować. Prawda jest taka, że jak ktoś chce, to się prześlizgnie przez studia i niczego się nie nauczy na przyszłość, a kto zechce, temu dobre studia pomogą wyrobić sobie powiedzmy warsztat, dobry grunt pod dalszą edukację i praktykę. Z uczelni polecam politechniki. Tyle w temacie.
|
|
|
|
Post
#11
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 709 Pomógł: 176 Dołączył: 24.10.2010 Ostrzeżenie: (0%)
|
Tak jak koledzy wyżej napisali, nie licz, że na studiach nauczą Cię programować. Wybierając uczelnie zwróć uwagę na to czy np. ma ona jakieś osiągnięcia w dziedzinie która Cię interesuje. Możesz też poszukać informacji o jakichś kołach tematycznych itp. to na nich zdobędziesz więcej doświadczenia i wiedzy niż na wykładach.
Co do przydatności wykształcenia wyższego to nie ma co rozmyślać lepiej je mieć niż go nie mieć, fakt że nie każdy ma takie wymogi i nawet po liceum z dobrym portfolio dostaniesz dobrą pracę, ale na wizytówkach fajniej wygląda inż. Maciej Kowalski (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) Nie uważam żeby studiowanie było stratą czasu, zawsze dowiesz się czegoś nowego ale nie spodziewałbym się kompleksowej wiedzy z danego tematu, jak jesteś dobry i będziesz na dobrej uczelni to zawsze masz szanse na udział w jakimś projekcie grupowym, warsztatach, szkoleniach itd. niektóre uczelnie proponują taką wiedzę "poza szkolną" za darmo dla wybranych studentów dla innych po na prawdę okazyjnych cenach. Drugą zaletą jest fakt że uczelnie często posiadają bogate zaplecze techniczne nie każdy w domu może zapoznać się ze sprzętowymi firewallami, routerami z wyższej półki itp. (tak wiem że miało być o programowaniu), więc raczej traktuj studia jako szansę na zdobycie dodatkowej wiedzy ale nic nie zastąpi Ci ciężkiej własnej pracy. |
|
|
|
Post
#12
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 49 Pomógł: 8 Dołączył: 5.12.2008 Ostrzeżenie: (0%)
|
Jak ktoś sam potrafi przysiąść do analizy matematycznej i nie potrzebuje do tego bacika w postaci studiów to szacunek. Jak ktoś chce być frontend developerem, czy innym administratorem sieci to niech nie zawraca sobie głowy studiami informatycznymi bo to jest bezsens. Przez 90% czasu będziesz się uczył czegoś co ci się w pracy nie przyda. Co nie zmienia faktu, że pełno takich ludzi spotkałem. Pełno inżynierów i magistrów informatyki, którzy kawałka kodu nie potrafia napisać. Ale i tak większości się żyje całkiem nieźle (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) Czyli jak widzisz studia cię programowania nie nauczą, ale mogą pomóc jak się chcesz uczyć. IMHO pokażą ci rzeczy, za które sam byś się nie zabrał. Teraz w robocie sama znajomość jezyka programowania już nie wystarcza. Trzeba mieć jeszcze wiedzę z dziedziny dla której programujesz, nie ważne czy to jest bankowość, medycyna czy inna fizyka jądrowa. Anyway masz tu plan zajęć http://wazniak.mimuw.edu.pl/index.php?titl...C5%BCynierskich przejrzyj sobie wykłady, zobacz czy cię to będzie interesować i jedziesz (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)
|
|
|
|
Post
#13
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 274 Pomógł: 35 Dołączył: 18.07.2008 Skąd: Kielce Ostrzeżenie: (0%)
|
Bo to strata czasu (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Sam zrezygnowalem z collegu na 2 roku, i nadal nie moge uwierzyc ze zmarnowalem tam jeden rok. Jesli chodzisz na studia dajmy na to 30h tygodniowo przez 3 lata, to wyobraz sobie spedzasz na nauce samodzielnie tyle samu czasu przez ten sam okres 3 lat. Istnieja o wiele lepsze sposoby na udowodnienie swoich umiejetnosci niz papierek ze studyjek (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Ale ci co ukonczyli studia zawsze beda miec swoje zdanie ze studia sa po prostu 'dobre' (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) I teraz wy sobie zadajcie pytanie, czy studia sa warte swego czasu i nerwow? Chłopie i co do 70 przed kompem? Bo jesteś dobry ale akurat studiów nie chciało Ci się zrobić? Pogratulować. Naprawdę. Ja skończyłem matematykę choć na studiach myślałem że to strata czasu to teraz wiem że nie. Studia jeśli jest dobry kierunek uczą myśleć i chyba to jest podstawa. Studia informatyczne mogą być też nad nimi myślałem ale jakbym wybierał drugi raz to raczej znów matematyka. A programować można się nauczyć w domu. |
|
|
|
Post
#14
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 66 Pomógł: 1 Dołączył: 22.06.2009 Skąd: Londyn, UK Ostrzeżenie: (0%)
|
Tak jak koledzy wyżej napisali, nie licz, że na studiach nauczą Cię programować. Wybierając uczelnie zwróć uwagę na to czy np. ma ona jakieś osiągnięcia w dziedzinie która Cię interesuje. Możesz też poszukać informacji o jakichś kołach tematycznych itp. to na nich zdobędziesz więcej doświadczenia i wiedzy niż na wykładach. Co do przydatności wykształcenia wyższego to nie ma co rozmyślać lepiej je mieć niż go nie mieć, fakt że nie każdy ma takie wymogi i nawet po liceum z dobrym portfolio dostaniesz dobrą pracę, ale na wizytówkach fajniej wygląda inż. Maciej Kowalski (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) Nie uważam żeby studiowanie było stratą czasu, zawsze dowiesz się czegoś nowego ale nie spodziewałbym się kompleksowej wiedzy z danego tematu, jak jesteś dobry i będziesz na dobrej uczelni to zawsze masz szanse na udział w jakimś projekcie grupowym, warsztatach, szkoleniach itd. niektóre uczelnie proponują taką wiedzę "poza szkolną" za darmo dla wybranych studentów dla innych po na prawdę okazyjnych cenach. Drugą zaletą jest fakt że uczelnie często posiadają bogate zaplecze techniczne nie każdy w domu może zapoznać się ze sprzętowymi firewallami, routerami z wyższej półki itp. (tak wiem że miało być o programowaniu), więc raczej traktuj studia jako szansę na zdobycie dodatkowej wiedzy ale nic nie zastąpi Ci ciężkiej własnej pracy. Zawsze jest lepiej miec co mozna, ale jesli jest tyle rzeczy do wyboru to najlepiej wybrac ta najlepsza. I sa 'papierki' o wiele bardziej wazniejsze niz studyjne, np. zce. Chłopie i co do 70 przed kompem? Bo jesteś dobry ale akurat studiów nie chciało Ci się zrobić? Pogratulować. Naprawdę. Ja skończyłem matematykę choć na studiach myślałem że to strata czasu to teraz wiem że nie. Studia jeśli jest dobry kierunek uczą myśleć i chyba to jest podstawa. Studia informatyczne mogą być też nad nimi myślałem ale jakbym wybierał drugi raz to raczej znów matematyka. A programować można się nauczyć w domu. Mowimy tu o studiach informatycznych, dla przykladu nie mam takiej teorii do medycyny. Zreszta, co maja studia do tego ile bedziesz pracowal przed kompem? Nie mow mi ze ci po studiach staja sie nagle bogaci, bo jak wiadomo ci 'najbogatsi' w dziedzinie IT nie ukonczyli studiow, ale to nie ma nic do rzeczy. Mam inna teorie co do zarabiania, i na pewno nie bedziesz bogaty jesli pracujesz dla duzych firm, a to przewaznie one wyszukuja ludzi po studiach. Tak tylko, tylko zeby nikt tego nie bral do siebie. Szczerze to bym sie nie szczycil na CV ukonczonymi studiami informatycznymi, noo dopoki to by nie bylo jakies MIT albo cos podobnego. @rzymek01 A czemu nie (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Wpisuj co chcesz z czego jestes dumny lub cos co cie nauczylo. Ten post edytował paxton 22.02.2011, 09:45:13 |
|
|
|
Post
#15
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 592 Pomógł: 62 Dołączył: 3.08.2006 Ostrzeżenie: (0%)
|
orientujecie się czy można sobie wpisywać do portfolio projekty tworzone na studiach (te na zaliczenie), lub wpisać, że było się liderem projektu itp. ?
|
|
|
|
Post
#16
|
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
@paxton
Ja tylko napisałam, że studia nie nauczą Cie programować, natomiast twierdzę, że nauczą Cię wiele innych rzeczy. Zobaczysz jak wygląda biurokracja (na studiach są terminy, papierologia, dziekanaty itd.) i zostaniesz nijako "zmuszony" do poszerzenia horyzontów (np. o analizę matematyczną czy mikroprocesory, które niby nie są zwykle stricte z kierunkiem związane). Dodatkowo na studiach masz jeszcze czas na uczenie się czegoś zupełnie ze studiami nie związanego - przy etacie zwykle nie jest już tak łatwo. Poznajesz nowych, ludzi i nawiązujesz kontakty. Mi na studiach udało się podłapać sporo fajnej pracy - związanej z moją profesją. Są papierki ważniejsze niż studia? Być może. Jednak może się zdarzyć, że nikt na te ważniejsze papierki nie zerknie - bo odpadniesz w preselekcji, za brak ukończonych studiów właśnie. @rzymek01 Jeżeli posiadasz prawa autorskie - nie widzę przeszkód (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) . |
|
|
|
Post
#17
|
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 66 Pomógł: 1 Dołączył: 22.06.2009 Skąd: Londyn, UK Ostrzeżenie: (0%)
|
@paxton Ja tylko napisałam, że studia nie nauczą Cie programować, natomiast twierdzę, że nauczą Cię wiele innych rzeczy. Zobaczysz jak wygląda biurokracja (na studiach są terminy, papierologia, dziekanaty itd.) i zostaniesz nijako "zmuszony" do poszerzenia horyzontów (np. o analizę matematyczną czy mikroprocesory, które niby nie są zwykle stricte z kierunkiem związane). Dodatkowo na studiach masz jeszcze czas na uczenie się czegoś zupełnie ze studiami nie związanego - przy etacie zwykle nie jest już tak łatwo. Poznajesz nowych, ludzi i nawiązujesz kontakty. Mi na studiach udało się podłapać sporo fajnej pracy - związanej z moją profesją. Są papierki ważniejsze niż studia? Być może. Jednak może się zdarzyć, że nikt na te ważniejsze papierki nie zerknie - bo odpadniesz w preselekcji, za brak ukończonych studiów właśnie. @rzymek01 Jeżeli posiadasz prawa autorskie - nie widzę przeszkód (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) . Sorry ze tak zameczam odpowiedzami, ale chce sie odniesc jeszcze do tych preselekcji. (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) No wiec, jesli odpadasz podczas preseleckji ze wzgledow na studia na prace jako programista, to ja bym sobie nawet taka firma glowy nie zawracal. Jaka normalna firma patrzy na studia, ktos juz tam wczesniej napisal ze programista moze byc nawet po technikum, wedlug mnie nawet wczesniej (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Praca w takiej duzej firmie ktora patrzy na studia kompletnie nie ma sensu, bedziesz zwyklym nie zauwazalnym klepaczem i co tu mowic o byciu bogatym (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) A co do kontatkow, to ja bym bardziej szukal ich na zlotach branzy, taki tylko tip. |
|
|
|
Post
#18
|
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
No i widzisz. Mi się udało pierwsze kontakty biznesowe podłapać na studiach - do dziś (a obecnie prowadzę firmę), zwracają się do mnie klienci z polecenia osób, z którymi współpracowałam właśnie na studiach. O kontaktach "z branży" to myślę, że nikomu mówić nie musisz. O kontaktach ze studiów - warto wspomnieć, bo nie każdy zdaje sobie sprawę, że to również jest świetnie źródło pozyskiwania klientów czy współpracowników. Przecież część studentów będzie potem działać właśnie w "branży".A zloty, no cóż... zloty branży pozwalają nam w dużej mierze zobaczyć jak ktoś się prezentuje "na zlocie". Na studiach mam okazję parę lat obserwować i rozmawiać.
Co do "papierka" to takie są często realia. Jeżeli jesteś na tyle dobry, że to firmy zwracają się do Ciebie - to fajnie. Nie mamy co o studiach rozmawiać, bo maja one marginalne znaczenie. Jednak na początku często ten papier jest potrzebny, bo bez niego lwia część ogłoszeń o pracę przejdzie obok Ciebie. Już pisałam - studia uczą wielu rzeczy, które przydają się również w życiu zawodowym. Osobiście nie dziwię się, że dla niektórych firm to wymóg. Śmieszy mnie on na stanowisku handlowca, ale nie widzę nic zdrożnego przy wymaganiu ukończenia studiów od programisty. Paxton - skoro masz taką możliwość, żeby "nie zawracać sobie głowy" firmami, które wymagają wyższego wykształcenia, to nie mamy o czym rozmawiać. Rozumiem, że obecnie nie masz problemów ze znalezieniem naprawdę fajnej pracy w zawodzie bez ukończonych studiów - nic tylko się cieszyć (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) . Niestety wiele osób nie jest w tak cukierkowej sytuacji. |
|
|
|
Post
#19
|
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 15 467 Pomógł: 1451 Dołączył: 25.04.2005 Skąd: Szczebrzeszyn/Rzeszów |
Cytat No ale skoro byle głupi jest lepszy od ciebie bo skończył te studia. To czemu firma nie może wymagać byle głupiego który był na tyle nie głupi aby studia zrobić i do tego umie programować... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... Rozmawiałem z kilkoma rekruterami i coraz częściej jest taka sytuacja, że gdyby odrzucili ludzi bez wykształcenia wyższego, to nadal by nie mieli kogo obsadzić na stanowisku. Coraz częściej spotykam osoby, które może i są oporne pod względem studiów / edukacji, ale naprawdę są dobre w tym, co robią. Cytat Paxton - skoro masz taką możliwość, żeby "nie zawracać sobie głowy" firmami, które wymagają wyższego wykształcenia, to nie mamy o czym rozmawiać. Rozumiem, że obecnie nie masz problemów ze znalezieniem naprawdę fajnej pracy w zawodzie bez ukończonych studiów - nic tylko się cieszyć Statystycznie - takie kryteria mają albo urzędy państwowe, albo wielkie korporacje. Chyba że się mylę. Prawda jest pośrodku - ale, na szczęście, sytuacja zaczyna się powoli zmieniać w kierunku umiejętności, a nie papierów. Wcale się nie dziwię, że dyplom odpada z wymagań - wśród tylu ludzi, którzy są na informatyce, max 20% potrafi programować, czy odpowiednio abstrakcyjnie myśleć, a nie są wiedzoodporni. No przepraszam, ale jeśli delikwenci próbują nauczyć się kodu na pamięć, to definitywnie jest coś nie tak. I akurat ta kwestia jest niezależna od uczelni. Cytat Jak ktoś sam potrafi przysiąść do analizy matematycznej i nie potrzebuje do tego bacika w postaci studiów to szacunek. Czy z batem, czy bez batu - na razie podważam zasadność sensowności takowej na studiach informatycznych. Co innego matematyka dyskretna. Cytat No i widzisz. Mi się udało pierwsze kontakty biznesowe podłapać na studiach - do dziś (a obecnie prowadzę firmę), zwracają się do mnie klienci z polecenia osób, z którymi współpracowałam właśnie na studiach. O kontaktach "z branży" to myślę, że nikomu mówić nie musisz. O kontaktach ze studiów - warto wspomnieć, bo nie każdy zdaje sobie sprawę, że to również jest świetnie źródło pozyskiwania klientów czy współpracowników. Przecież część studentów będzie potem działać właśnie w "branży". Z tym się absolutnie zgodzę, podpiszę rękami i nogami. Cytat A zloty, no cóż... zloty branży pozwalają nam w dużej mierze zobaczyć jak ktoś się prezentuje "na zlocie". Na studiach mam okazję parę lat obserwować i rozmawiać. Z pierwszą częścią bym polemizował. (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) |
|
|
|
Post
#20
|
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
Żeby było jasne - nie zaniżam znaczenia zlotów, raczej chcę pokazać, że tip a la "polecam szukać na zlotach branży" zamiast na studiach nie ma zasadności. Szukanie kontaktów w branży jest oczywistą oczywistością. Co do jakości absolwentów... to chyba wątek na zupełnie osobny temat, bo to jest dramat. Osoby, które kończyły studia w ostatnich latach, lub znają kogoś kto kończył - wiedzą jak to teraz wygląda. Niestety, nie jest dobrze.
Jasne, fajnie by było gdyby pracodawcy patrzyli raczej na umiejętności - aczkolwiek na dzień dzisiejszy słabo to wygląda, zwłaszcza w niektórych zawodach. Niestety obecnie rezygnacja ze studiów w Polsce jest obarczona sporym ryzykiem. Rynek wciąż szuka "studentów ostatnich lat" lub absolwentów - i niestety nie są to wyłącznie korporacje czy urzędy. Tak jak pisałam - jak jesteś dobry i potrafisz się zakręcić, to nic tylko się cieszyć (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) . Praca się zawsze znajdzie. Reszta musi się dostosować do obecnie panujących reguł gry. |
|
|
|
![]() ![]() |
|
Aktualny czas: 23.12.2025 - 21:44 |