zbieram na pierwszy samochód Opcje

[karis]

Cześć

Zbieram na swój pierwszy samochód.

Mam już 500zł a muszę uzbierać jeszcze 3000zł, czy będzie tak hojny i dołoży mi do niego? Wszelką pomoc przyjmę. Może macie również jakieś zlecenia lub inne ciekawe oferty pracy zdalnej. Chętnie wszystkiego się podejmę.

[erix]

Stare chińskie przysłowie: daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Daj mu wędkę, a nakarmisz na całe życie.

[hwao]

Stare chińskie przysłowie: daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Daj mu wędkę, a nakarmisz na całe życie.

Nie znałem tego, ja znam stare polskie przysłowie: daj komuś na auto, a nie będzie miał kasy na serwis, OC i benzynę.

[karis]

Stare chińskie przysłowie: daj komuś rybę, a nakarmisz go na jeden dzień. Daj mu wędkę, a nakarmisz na całe życie.

więc poproszę o wędkę ;p

[erix]

Masz bana na giełdę ofert?

[Daiquiri]

Zmartwię Cię jeżeli uważasz, że w 3.500 zamkniesz sprawę. Dodaj do tego paliwo, OC i wstępne "naprawy" (jak już wspomniał hwao), które wyjdą po kilku dniach jeżdżenia lub od razu powie Ci o nich sprzedający. Zasadniczo nie rozumiem w czym rzecz, z tym Twoim zakupem samochodu. Oczywiście poza tym, że nie masz na niego kasy.

Ten post edytował Daiquiri 30.10.2010, 09:57:43

[Wicepsik]

Ja zbieram na cukierka, mam 5gr a potrzebuje 20gr

[krzysztof_kf]

Co raz więcej w internecie pojawia się podobnych sytuacji słyszeliście o "dziewczyna dla bartka" ?


kolega zbiera na ścigacza

Ten post edytował nospor 30.10.2010, 12:22:55

Powód edycji: [nospor]: zmoderowałem link

[marcio]

ludzie sa naprawde tacy naiwni...?

[karis]

Zmartwię Cię jeżeli uważasz, że w 3.500 zamkniesz sprawę. Dodaj do tego paliwo, OC i wstępne "naprawy" (jak już wspomniał hwao), które wyjdą po kilku dniach jeżdżenia lub od razu powie Ci o nich sprzedający. Zasadniczo nie rozumiem w czym rzecz, z tym Twoim zakupem samochodu. Oczywiście poza tym, że nie masz na niego kasy.

nie zmartwiłeś mnie tym bo to wszystko wiem

samochód nie kosztuje 3.500zl lecz 2500 zatem 1000zl na oc

na paliwo bede mial

co do gieldy ofert zdradzcie mi czym zachecacie potencjalnych zleceniodawcow? bo na roznych takich stronach pojawiaja sie oferty "dzieciakow" ktorzy za 50zl wykonaja "profesjonalny serwis internetowy" a ja za takie grosze nie bede czegos takiego tworzyl.


moze macie dla mnie jakies zlecenia? w php moze nie jestem mistrzem, ale potrafie tworzyc optymalne serwisy internetowe, duzo lepiej wychodzi mi ciecie i kodowanie szablonow chętnie opyle rowniez reklame na pewnych serwisach, gdyz mam z tego prowizje

[skowron-line]

3500 to co za cacko chcesz kupić
Musze powiedzieć że jestem w podobnej sytuacji, no ale mój budżet na samochód jest znacznie wyższy, no i zbierałem na niego 2lata a i jeszcze posiłkował się będę kredytem.

[karis]

bmw e36 albo opla astre

Podejmę się każdej pracy (no może nie jako zapładniacz krów ;p)

[Pawel_W]

Podejmę się każdej pracy

to może ulotki roznoś?

[karis]

to była aluzja do mojej prośby o oferty

[Spawnm]

Jeśli szukasz pracy napisz odpowiedni temat w odpowiednim dziale a nie robisz cyrk z sobą jako pajacem w roli głównej.

[emp]

za 4600 mógłbyś mieć naprawdę niezłą furę http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p...-rtr-2-4ghz-hpi ale że masz niewielki budżet 500 to samochodu spalinowego za to nie kupisz proponuje ci elektryczny http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p...-4wd-rtr-himoto

[karis]

Jeśli szukasz pracy napisz odpowiedni temat w odpowiednim dziale a nie robisz cyrk z sobą jako pajacem w roli głównej.

to nie było miłe cwaniaczku

[Wicepsik]

co do gieldy ofert zdradzcie mi czym zachecacie potencjalnych zleceniodawcow? bo na roznych takich stronach pojawiaja sie oferty "dzieciakow" ktorzy za 50zl wykonaja "profesjonalny serwis internetowy" a ja za takie grosze nie bede czegos takiego tworzyl.

moze macie dla mnie jakies zlecenia? w php moze nie jestem mistrzem, ale potrafie tworzyc optymalne serwisy internetowe, duzo lepiej wychodzi mi ciecie i kodowanie szablonow

Chciałbyś od razu otrzymywać 1000zł za zlecenie? Pokaż portfolio (jak je masz) to ocenimy czy twoje zlecenia są więcej warte niż 50zł

Ten post edytował Wicepsik 30.10.2010, 20:06:27

[Daiquiri]

to nie było miłe cwaniaczku

A czego się spodziewałeś? Myślałeś, że zasypiemy Cię gradem ofert czy dorzucimy się do samochodu? Jeżeli naprawdę szukasz pracy rusz swoje cztery litery. Idź do firmy zajmującej się pośrednictwem lub poszukaj ogłoszeń o ulotkach. Idź na 1/8 etatu do znanej sieciówki fastfoodowej. Zastanów się jak bardzo oddalasz w czasie datę zakupu samochodu siedząc na forum i zadając dziwne pytania.

PS. Twierdzisz, że wszystko jest OK, bo "zostawiłeś" sobie margines 1000zł na tym samochodzie? Poczekaj aż przyjdzie Ci wymienić olej, opony, pasek klinowy i świece. Kilka totalnie "tanich" pierdół, ale się ładnie zbiera. Nawet nie siląc się na złośliwość: co wtedy zrobisz? Założysz temat na forum, że zbierasz na mechanika lub akumulator?

[tomalo41]

Jeśli mogę się w trącić, to w Twoim przypadku (brak stałych dochodów) nie polecam samochodu typu bmw za 2500. Mogę się założyć, że jeśli będziesz go normalnie użytkował, to przez pierwszy rok włożysz co najmniej drugie tyle w naprawy.
A jak będziesz dawał mu po dupie, to jeszcze więcej
Wiesz... na łysych oponach i starym oleju jeszcze pojeździsz... ale co będzie jak poleci Ci sprzęgło, uszczelka pod głowicą, tylny most albo inne cudo, którego naprawa będzie droga i co istotne nieopłacalna w takim samochodzie, bo nigdy nie wyciągniesz włożonych pieniędzy.
Wiem, że pewnie sporo osób puknie się w głowę jak przeczyta, to co dalej napiszę, ale ja gdybym potrzebował taniego samochodu, to szukałbym czegoś w stylu cieniasa lub uno. Pewnie teraz cześć z Was pomyślała: "już wole autobus"
Ale jak potrzebujesz fury do jazdy a nie wkładania w to kasy, to tam masz po pierwsze bardzo tanie części i po drugie mało skomplikowaną konstrukcję - czyli za wymianę np. amortyzatora nie zapłacisz 170zł za amorek + 100 robota, tylko 50zł za amorek i wymienisz go sam (to tylko przykład), to samo będziesz miał z hamulcami, linkami, świecami, filtrami itd (opony też są tańsze, bo mniejsze)
Zakładam, że jak to pierwszy samochód, to nawet nie wiesz co to rozrząd i jak jest zbudowane zawieszenie... ja jako pierwszy samochód miałem skodę 120 i też nie wiedziałem A po dwóch latach jazdy sam wymieniałem rozrząd, sprzęgło, przewody hamulcowe itd - zabawy było sporo, ale teraz mnie przynajmniej mechanicy nie robią w wała
Powiem Ci jeszcze tak... czasy szpanowania samochodem kilka lat temu się skończyły i beemką (tym bardziej za 2500) już nie poszpanujesz... i szczerze mówiąc wolałbym zadbane uno niż pordzewiałą astrę czy bmw
Powodzenia w szukaniu autka!!

Ten post edytował tomalo41 30.10.2010, 21:13:56