Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

2 Stron V   1 2 >  
Reply to this topicStart new topic
> allegro i odwolanie zlozonej oferty
aleo
post 12.02.2010, 17:19:33
Post #1





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 137
Pomógł: 0
Dołączył: 23.08.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


jak odwolać zlozona oferte na allegro, licytowałem gitare ale dostałem od ojca dzis w prezencie nową i nie chce tej z aukcjii, do zakonczenia aukcji dzieli mnie 5 godzin.

p.s
sprzedajacy nie chce odwolac ...


--------------------
Go to the top of the page
+Quote Post
webdice
post 12.02.2010, 17:23:15
Post #2


Developer


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3 045
Pomógł: 290
Dołączył: 20.01.2007




Masz pecha, nie da się.
Go to the top of the page
+Quote Post
aleo
post 12.02.2010, 17:25:10
Post #3





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 137
Pomógł: 0
Dołączył: 23.08.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


na pewno?

Pozdrawiam

p.s
przeciez kupujący ma jakieś prawa...


--------------------
Go to the top of the page
+Quote Post
mrok
post 12.02.2010, 17:36:50
Post #4





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 258
Pomógł: 17
Dołączył: 22.05.2007

Ostrzeżenie: (0%)
-----


moze to Ci pomoze
http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/z...tek,586994.html

pozatym pewnie sprzedający wyśle towar dopiero po wpłynięciu kasy na jego konto - nie wysyłaj mu to nie wyśle.
co najwyżej negatywa Ci wysmaruje


--------------------
Go to the top of the page
+Quote Post
webdice
post 12.02.2010, 18:19:21
Post #5


Developer


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3 045
Pomógł: 290
Dołączył: 20.01.2007




Cytat(aleo @ 12.02.2010, 17:25:10 ) *
przeciez kupujący ma jakieś prawa...


Oczywiście że masz prawa, do zapłaty. Prawnikiem nie jestem, ale zakupiony towar możesz zwrócić bez podania powodu, w ciągu 10 dniu od zakupu, w tym kierunku możesz iść.

Cytat(mrok @ 12.02.2010, 17:36:50 ) *
pozatym pewnie sprzedający wyśle towar dopiero po wpłynięciu kasy na jego konto - nie wysyłaj mu to nie wyśle.
co najwyżej negatywa Ci wysmaruje


Zrozum kolego że allegro to nie jest zabawa, ani wirtualna rzeczywistość. Kupując na allegro jest zobligowany do zakupu danego przedmiotu.

W tej sytuacji rozumiem kupującego, bo nie mógł przewidzieć że dostanie gitarę od rodzica (i również powinna zrozumieć to osoba sprzedająca), ale osobiście irytuje, a wręcz denerwuje podejście takie jak Twoje, Panie ~mrok. Kilka razy miałem przyjemność z cwaniaczkami którzy kupowali, lub prosili od odwołanie aukcji, bo są zainteresowani kupnem. Mało tego że na telefony wydałem drugie tyle co prowizje dla allegro, to straciłem masę czasu i nerwów. Od tego momentu wszelkie tego typu sprawy po uprzednim wezwaniu do zapłaty kieruje do sądu.
Go to the top of the page
+Quote Post
patryczakowy
post 12.02.2010, 19:31:38
Post #6





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 420
Pomógł: 44
Dołączył: 22.10.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat(webdice @ 12.02.2010, 18:19:21 ) *
Oczywiście że masz prawa, do zapłaty. Prawnikiem nie jestem, ale zakupiony towar możesz zwrócić bez podania powodu, w ciągu 10 dniu od zakupu, w tym kierunku możesz iść.


Z tego co się orientuję to ten przepis akurat aukcji internetowych nie dotyczy smile.gif


--------------------
Sztuką jest widzieć to czego nie widać.
Go to the top of the page
+Quote Post
webdice
post 12.02.2010, 19:42:39
Post #7


Developer


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3 045
Pomógł: 290
Dołączył: 20.01.2007




Cytat(patryczakowy @ 12.02.2010, 19:31:38 ) *
Z tego co się orientuję to ten przepis akurat aukcji internetowych nie dotyczy smile.gif


Z tego co ja się orientuje to ten przepis dotyczy głównie aukcji internetowych z tym że (o tym zapomniałem napisać w poprzednim poście) dotyczy to tylko transakcji zawartych z firmą, ale tak jak mówiłem, prawnikiem nie jestem i nie będę się z nikim o to wykłócał.
Zainteresowanym proponuje poszukać informacji na ten temat w sieci.
Go to the top of the page
+Quote Post
patryczakowy
post 12.02.2010, 19:59:19
Post #8





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 420
Pomógł: 44
Dołączył: 22.10.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Art. 16. 1. Przepisów o umowach zawieranych na odległość nie stosuje się do umów:
1) z wykorzystaniem automatów sprzedających,
2) z wykorzystaniem innych automatów umieszczonych w miejscach prowadzenia handlu,
3) dotyczących inwestycji kapitałowych,
4) ubezpieczenia, w tym o członkostwo w otwartych funduszach emerytalnych, oraz reasekuracji,
5) związanych z wykonywaniem czynności bankowych oraz takichże czynności dokonywanych przez spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe,
6) rent,
7) dotyczących terminowych operacji finansowych i opcji,
8) zawartych z operatorami telekomunikacji przy wykorzystaniu publicznych automatów telefonicznych,
9) dotyczących nieruchomości, z wyjątkiem najmu,
10) sprzedaży z licytacji.
2. (8) Przepisów art. 7, 9 i art. 12 ust. 1 nie stosuje się do:
1) sprzedaży artykułów spożywczych dostarczanych okresowo przez sprzedawcę do mieszkania lub miejsca pracy konsumenta,
2) świadczenia, w ściśle oznaczonym okresie, usług w zakresie zakwaterowania, transportu, rozrywek, gastronomii; w wypadku rozrywek na świeżym powietrzu przedsiębiorca może zastrzec także wyłączenie obowiązku zawiadomienia o niemożności spełnienia świadczenia, o którym mowa w art. 12 ust. 2, jednak tylko we wskazanych w umowie okolicznościach.

Źródło http://merlin.pl/HTML/inne/ustawa.html


--------------------
Sztuką jest widzieć to czego nie widać.
Go to the top of the page
+Quote Post
mrok
post 14.02.2010, 12:56:14
Post #9





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 258
Pomógł: 17
Dołączył: 22.05.2007

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
Zrozum kolego że allegro to nie jest zabawa, ani wirtualna rzeczywistość. Kupując na allegro jest zobligowany do zakupu danego przedmiotu. ...


A ja myślałem że tam eurogłabami zapłace winksmiley.jpg Poważnie to tak na poważnie?questionmark.gif?

Aleś się wściekł na mnie i ładną opinię wysmarował.
Z tym niepłaceniem chodzi mi tylko o tę konkretną sytuację, co jak sam przyznałeś ktoś nie mógł przewidzieć że dostanie gitary, ponadto zachował się jak najbardziej fair zadzwonił do sprzedającego i chciał to jakoś polubownie wyjaśnić. Sprzedający mógł przecież poprosić o zapłatę opłat za wystawienie (nie wiemy w jakiej jest sytuacji finansowej może to dla niego spora kwota) i zakończyć aukcję.

Dobra nie róbmy flama - mogę być cwaniakiem.

A z czystej ciekawości:
Cytat
Od tego momentu wszelkie tego typu sprawy po uprzednim wezwaniu do zapłaty kieruje do sądu.

- jaka jest najniższa kwota z jaką można iść do sądu, jest jakaś granica?
- musisz mieć prawnika czy jakoś inaczej się to odbywa?
- musisz pojawiać się sądzie czy nie?
- co mogę wygrać?
- jak długo to trwa?

pytam bo może sam skorzystam - z góry dziękuję za odpowiedzi.


--------------------
Go to the top of the page
+Quote Post
bogdan89
post 14.02.2010, 14:03:28
Post #10





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 320
Pomógł: 36
Dołączył: 28.08.2006
Skąd: Wrocław

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Żaden sąd nie jest potrzebny. W regulaminie Allegro jest napisane, że Kupujący ma czas 7 dni od daty sprzedaży na dogadanie się ze Sprzedającym.
Można się domyślić, jeżeli się nie dogadają to umowa kupna-sprzedaży jest nieważna, a Allegro zwraca prowizje Sprzedającemu. Oczywiście będzie wymiana negatywów, ale to na życzenie Sprzedającego, który z resztą nie rozumie, że negatyw którego dostanie w rewanżu jemu zaszkodzi bardziej...
Go to the top of the page
+Quote Post
Daiquiri
post 14.02.2010, 21:50:54
Post #11





Grupa: Administratorzy
Postów: 1 552
Pomógł: 211
Dołączył: 7.07.2009
Skąd: NJ




Cytat(bogdan89 @ 14.02.2010, 14:03:28 ) *
(...)na życzenie Sprzedającego, który z resztą nie rozumie, że negatyw którego dostanie w rewanżu jemu zaszkodzi bardziej...
Gratuluje podejścia! Do sklepu też idziesz i kupujesz, potem wracasz za kilka godzin i uważasz, że sprzedawcy bardziej zaszkodzi Twoje darcie się na niego niż przyjęcie towaru i zwrot pieniędzy?

Odwołanie oferty na aukcji jest dobrą wolą Sprzedawcy. Wszelkie kombinowanie typu "jak nie odwoła oferty to nie zapłacę" jest po prostu bardzo nie w porządku. I nie piszcie proszę, że kupujący jest OK, bo chciał odwołać ofertę, a sprzedawca jest be i fe bo tego nie zrobił. O ile rozumiem autora tego tematu (cóż życie!), tak wszelkie dobre rady, w stylu tej powyżej, świadczą tylko o tych, którzy je dają.
Go to the top of the page
+Quote Post
athabus
post 14.02.2010, 23:20:04
Post #12





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 898
Pomógł: 48
Dołączył: 2.11.2005
Skąd: Poznań

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat(bogdan89 @ 14.02.2010, 14:03:28 ) *
Żaden sąd nie jest potrzebny. W regulaminie Allegro jest napisane, że Kupujący ma czas 7 dni od daty sprzedaży na dogadanie się ze Sprzedającym.
Można się domyślić, jeżeli się nie dogadają to umowa kupna-sprzedaży jest nieważna, a Allegro zwraca prowizje Sprzedającemu. Oczywiście będzie wymiana negatywów, ale to na życzenie Sprzedającego, który z resztą nie rozumie, że negatyw którego dostanie w rewanżu jemu zaszkodzi bardziej...

Pokonała mnie Twoja wykładnia prawa ;-)
Może się zdziwisz, ale na allegro dokonujesz umowy kupna-sprzedaży w momencie wygrania aukcji. ŻADNA ze stron nie może się z niej wycofać, chyb że obie się jakoś dogadają. Były już nawet w Polsce procesy - np. koleś wystawił samochód bez ceny minimalnej i ktoś kupił go za śmieszne pieniądze. Mimo, że wystawiający tłumaczył się, że wystawił żeby sprawdzić ile może dostać za auto, sąd uznał umowę za ważną.
Inna sprawa co zrobi kupujący - czy będzie chciał iść do sądu. Na pewno jednak allegro może zawiesić Ci konto - kiedyś sprzedający nie wysłał mi kupionego towaru - zgłosiłem to allegro i zawiesili mu konto - nie było żadnych negatywów etc.
BTW sprawy o małe kwoty rozgrywają się w trybie bardzo uproszczonym i nie wymagają obecności stron. W zasadzie składa się pozew i sąd wydaje wyrok, informuje o tym obie strony. Dopiero w tym momencie pozwany dowiaduje się o tym, że była jakaś sprawa, ale ma ileś tam dni na odwołanie się. Jeśli się odwoła to dochodzi do rozprawy.
Go to the top of the page
+Quote Post
l0ud
post 14.02.2010, 23:40:56
Post #13





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 1 387
Pomógł: 273
Dołączył: 18.02.2008

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Allegro nie zawiesi konta. Da ostrzeżenie a sprzedający pewnie negatywa. 3 ostrzeżenia = blokada konta. Mówimy tutaj o nie wywiązaniu się z umowy kupującego, a nie sprzedającego. Nie sądzę, aby dla sprzedającego były to jakieś super korzyści ze sprzedaży - nikomu normalnemu nie będzie się chciało chodzić po sądach...


--------------------
XMPP: l0ud@chrome.pl
Go to the top of the page
+Quote Post
webdice
post 14.02.2010, 23:58:05
Post #14


Developer


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3 045
Pomógł: 290
Dołączył: 20.01.2007




Cytat(mrok @ 14.02.2010, 12:56:14 ) *
- jaka jest najniższa kwota z jaką można iść do sądu, jest jakaś granica?


Nie ma, ale o 20 zł nikt do sądu szedł nie będzie.

Cytat(mrok @ 14.02.2010, 12:56:14 ) *
- musisz mieć prawnika czy jakoś inaczej się to odbywa?
- musisz pojawiać się sądzie czy nie?


Nie musisz mieć, nie musisz się nawet w sądzie pojawić.

Cytat(mrok @ 14.02.2010, 12:56:14 ) *
- co mogę wygrać?


To co Ci się należy.



Go to the top of the page
+Quote Post
bogdan89
post 15.02.2010, 18:07:58
Post #15





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 320
Pomógł: 36
Dołączył: 28.08.2006
Skąd: Wrocław

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat(Daiquiri @ 14.02.2010, 21:50:54 ) *
Do sklepu też idziesz i kupujesz, potem wracasz za kilka godzin i uważasz, że sprzedawcy bardziej zaszkodzi Twoje darcie się na niego niż przyjęcie towaru i zwrot pieniędzy?


Porównanie Allegro do stacjonarnego sklepu nie jest trafne... sprzedaż działa na innych zasadach, a i kupujący ma zupełnie inne prawa (przynajmniej przy sprzedaży konsumenckiej). W sklepie nikt nie stoi nad Tobą i nie mówi, że jak już włożyłeś coś do koszyka i ruszyłeś w stronę kasy to musisz to kupić bo inaczej masz sprawę w sądzie. Sklep nie robi też łaski pozwalając odłożyć towar na półkę...

Fakt, odwołanie oferty to dobra wola Sprzedającego, ale co da takie podejście? Kupujący nie wpłaci pieniędzy i na bank będzie wymiana negatywów.
I nie mówiłem o darciu się na Sprzedającego. Sprzedający będzie się darł, panowie (gdyby byli w takiej sytuacji), którzy pisali posty wyżej prawdopodobnie również, a Kupujący bez emocji napisze jak było naprawdę i Sprzedający w oczach kolejnych, potencjalnych klientów właśnie na tym swoim podejściu straci.

Przytaczana sytuacja o kupionym samochodzie za grosze też była zupełnie inna. To Sprzedający nie chciał sprzedać, a Kupujący wygrał sprawę w sądzie. W tej sytuacji, myślę że byłoby podobnie. Bo Kupujący zawsze ma więcej praw niż Sprzedający.
Go to the top of the page
+Quote Post
Daiquiri
post 15.02.2010, 18:38:54
Post #16





Grupa: Administratorzy
Postów: 1 552
Pomógł: 211
Dołączył: 7.07.2009
Skąd: NJ




Cytat(bogdan89 @ 15.02.2010, 18:07:58 ) *
Porównanie Allegro do stacjonarnego sklepu nie jest trafne... sprzedaż działa na innych zasadach, a i kupujący ma zupełnie inne prawa (przynajmniej przy sprzedaży konsumenckiej). W sklepie nikt nie stoi nad Tobą i nie mówi, że jak już włożyłeś coś do koszyka i ruszyłeś w stronę kasy to musisz to kupić bo inaczej masz sprawę w sądzie.
A dlaczego nie jest trafne? Przysługują Ci inne prawa z racji tego, że np. towar może wyglądać inaczej niż na zdjęciu. Ale my nie rozmawiamy na temat chociażby prawa do zwrotu, ale o odwołanie zakupu. W allegro za "koszyk" robi Ci dodanie aukcji do obserwowanych. Zrozum to wreszcie, że kliknięcie (i późniejsze zatwierdzenie) licytacji bądź opcji "kup teraz" oznacza zakup. To, że płacisz z opóźnieniem (bo masz opcję wyboru formy zapłaty lub licytowany towar może "pójść" za wyższą cenę) niczego nie zmienia.

Cytat(bogdan89 @ 15.02.2010, 18:07:58 ) *
Sklep nie robi też łaski pozwalając odłożyć towar na półkę...
Towaru dodanego do obserwowanych na allegro też nie musisz kupić. I nie, nikt Ci łaski nie robi w takim przypadku.

A Ty oczywiście cały czas o tym, że to sprzedawcy jest nie na rękę wykłócanie się. Zrozum po prostu, że takie zachowanie kupującego jest zwyczajnym chamstwem (mam na myśli klientów zachowujących się zgodnie ze złotymi radami, niektórych piszących w temacie).
Go to the top of the page
+Quote Post
webdice
post 15.02.2010, 20:04:22
Post #17


Developer


Grupa: Moderatorzy
Postów: 3 045
Pomógł: 290
Dołączył: 20.01.2007




Dawno temu był świat realny i wirtualny winksmiley.jpg. Co poniektórzy jeszcze widzą różnice. Nie ma znaczenia czy obrażasz kogoś na ulicy czy w internecie, czy robisz przelew w placówce banku czy w internecie, nie ma również znaczenia czy robisz z siebie pajaca na podwórku czy w internecie. Podobnie ma się sprawa zakupów. Znajdzie się kretyn (lub kilka kretynów) który/którzy będą licytować dany przedmiot, a sprzedawca nigdy go nie sprzeda (a co w przypadku produktów z datą ważności? Typu bilety, bony, jedzenie).

Pisałem wcześniej, że sprzedawca mógł zachować się inaczej. Przypomniała mi się jednak sytuacja znajomego, który przez osoby które rozmyślały się zaraz po aukcji, nie mógł sprzedać telefonu przez dłuższy okres czasu.
Go to the top of the page
+Quote Post
bogdan89
post 15.02.2010, 20:51:36
Post #18





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 320
Pomógł: 36
Dołączył: 28.08.2006
Skąd: Wrocław

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Rozumiem, że jeżeli znaleźlibyście się w sytuacji autora tematu oczywiście również z takim uporem mielibyście uśmiech na twarzy i chętnie zapłacilibyście za coś co jak się okazało, nie będzie już potrzebne. Jasne...
Go to the top of the page
+Quote Post
Daiquiri
post 15.02.2010, 21:19:42
Post #19





Grupa: Administratorzy
Postów: 1 552
Pomógł: 211
Dołączył: 7.07.2009
Skąd: NJ




Ty chyba naprawdę nie rozumiesz. Sarkazm i ironię schowaj sobie proszę do kieszeni, bo fakt, że taka sytuacja nie jest mi na rękę, nie znaczy, że bezczelnie będę kogoś oszukiwać. Jak każdy zawsze postarałabym się najpierw dogadać ze sprzedawcą, ale jeżeli jemu nie pasuje moja propozycja - to trudno. Nie musisz w to wierzyć, ale jak ktoś Cię kiedyś zrobi w ten sposób na "szaro" to może zrewidujesz swoje poglądy. Na tym świecie już nie brakuje cwaniaczków, a ja nie mam zamiaru dołączyć do ich grona.

Co do samego autora to w pełni rozumiem jego sytuację i nie dziwię się, że zastanawiał się co może teraz zrobić. Kompletnie nie rozumiem natomiast wszelkich "rewelacyjnych" porad w stylu "jak nie zapłacisz to najwyżej wymienicie się negatywami". Widzisz różnicę?
Go to the top of the page
+Quote Post
bogdan89
post 15.02.2010, 22:04:24
Post #20





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 320
Pomógł: 36
Dołączył: 28.08.2006
Skąd: Wrocław

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat(Daiquiri @ 15.02.2010, 21:19:42 ) *
Jak każdy zawsze postarałabym się najpierw dogadać ze sprzedawcą, ale jeżeli jemu nie pasuje moja propozycja - to trudno.


Trudno? Czyli kupiłbyś?
Przecież rozmawiamy tutaj o sytuacji, kiedy Sprzedający wie przed zakończeniem aukcji, że Kupujący rezygnuje. Ja potem w ostateczności mogę zaproponować zwrot opłaty za wystawienie aukcji (prowizje i tak zwróci Allegro). A nawet przy takim dogadaniu się Sprzedający wystawi tak wrednego negatywa, że jedynym wyjściem jest odwdzięczenie się tym samym.

Swoją drogą była mowa o takich sytuacjach na ESA. Polecam!
Go to the top of the page
+Quote Post

2 Stron V   1 2 >
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: 19.07.2025 - 04:36