Płacić grubą kasę za skrypt czy zrobić go samemu? |
Płacić grubą kasę za skrypt czy zrobić go samemu? |
20.02.2013, 18:58:17
Post
#21
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 616 Pomógł: 84 Dołączył: 29.11.2006 Skąd: bełchatów Ostrzeżenie: (0%) |
Ja bym się bał nawet freelancerowi wizytówki dać do zrobienia . Kolega !*! dobrze prawi, dostanie kasę i tyle go widzieli.
Moja ulubiona historia. Pewna firma z Warszawy pyta się dlaczego strona "nie działa". Wydali 10 tyś, a gosciu z psd zrobił jpg i osadził w img. |
|
|
20.02.2013, 19:04:39
Post
#22
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 069 Pomógł: 497 Dołączył: 11.05.2007 Skąd: Warszawa |
Memory, gdzie ty widzisz aby !*! tak pisał o freelancerach?
|
|
|
20.02.2013, 19:18:39
Post
#23
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
Ja bym się bał nawet freelancerowi wizytówki dać do zrobienia . Kolega !*! dobrze prawi, dostanie kasę i tyle go widzieli. Wybacz, ale brzmi to co najmniej nieprawdopodobnie - przynajmniej w kontekście freelancerów. Moja ulubiona historia. Pewna firma z Warszawy pyta się dlaczego strona "nie działa". Wydali 10 tyś, a gosciu z psd zrobił jpg i osadził w img. Pavaka, jesteś na takim etapie realizacji, że musisz określić czy wolisz być programistą czy przejąć zadania biznesowe/marketingowe. Odpowiedz sobie na pytanie: nie masz bladego pojęcia o obróbce drewna, a marzy Ci się dębowy mebel. Decydujesz się na zakup narzędzi i materiałów, tracisz mnóstwo czasu (i dwa palce!) na nabycie stosownych umiejętności i konstruujesz (prawdopodobnie wątpliwej jakości) mebel, czy zajmujesz się tym, na czym znasz się najlepiej i pozwalasz działać specjaliście, by bo niedługim czasie cieszyć się gotowym wyrobem? Innymi słowy, jeżeli nie masz ochoty zostać programistą, moim zdaniem lepiej jest pracę zlecić. Róbmy to, na czym znamy się najlepiej i co nas satysfakcjonuje. |
|
|
20.02.2013, 19:19:17
Post
#24
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 355 Pomógł: 533 Dołączył: 15.01.2010 Skąd: Bydgoszcz Ostrzeżenie: (0%) |
Od 7tys do 120tys. Dlatego na forum nie robi się wycen
Firma to firma, działająca od 10 lat, utrzymująca mnóstwo swoich stron itd, rozpoznawalna - nie ryzykujesz mocno, że za rok spakują się i wyjadą pracować do Szwajcarii. |
|
|
20.02.2013, 20:22:08
Post
#25
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 616 Pomógł: 84 Dołączył: 29.11.2006 Skąd: bełchatów Ostrzeżenie: (0%) |
Memory, gdzie ty widzisz aby !*! tak pisał o freelancerach? A freelancer != ktoś anonimowy, który znika po otrzymaniu kasy ... Chodzi mi o ten wpis. Cytat Wybacz, ale brzmi to co najmniej nieprawdopodobnie - przynajmniej w kontekście freelancerów. Pewnie, że tak brzmi . Osobiście polecam ci w miarę dużą firmę, ponieważ miałem podobny problem . |
|
|
20.02.2013, 20:28:37
Post
#26
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 71 Pomógł: 6 Dołączył: 22.09.2012 Ostrzeżenie: (0%) |
Za tą kasę nie dostaniesz nic porządnego.
skoro nie zacząłeś się uczyć PHP a ta kasa jest dość marna to spójrz na Django i Pinax Pinax is an open-source platform built on the Django Web Framework. By integrating numerous reusable Django apps and providing starter projects and infrastructure tools, Pinax takes care of the things that many sites have in common so you can focus on what makes your site different. Pinax has been used for everything from social networks to conference websites, and from intranets to online games. Z tego ładnie można coś poskładać, i przy okazji może być to "indywidualne" a nie w pełni gotowe rozwiązanie |
|
|
20.02.2013, 20:39:33
Post
#27
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 069 Pomógł: 497 Dołączył: 11.05.2007 Skąd: Warszawa |
|
|
|
20.02.2013, 21:42:27
Post
#28
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
Pewnie, że tak brzmi . Po prostu to co piszesz, w moim mniemaniu, jest pozbawione logiki. Firma zleciła wykonanie "strony" za 10.000pln i nie dostała tego, za co zapłaciła. Jaki to ma związek z większą firmą/freelancerem? Myślisz, że większa firma nigdy nie oddaje fuszerki i nie przeciąga terminów?Osobiście polecam ci w miarę dużą firmę, ponieważ miałem podobny problem . Freelancer to niekoniecznie student, który kombinuje jak zarobić na piwo i chipsy bo juwenalia blisko, a jak tylko zobaczy trochę gotówki to zwinie swoje programistyczne podwoje. Freelancerzy to też ludzie etatu "dorabiający" po godzinach czy całkiem rozgarnięci i odpowiedzialni studenci znający się na rzeczy. Jasne, jest mniejsza szansa, że firma po prostu zniknie, ale to wcale nie sprawia, że ryzyko znika. Sama miałam wątpliwą przyjemność "poprawiania" pracy po średniego kalibru firmie. Zatrudniła ona "studenta ostatnich lat", który projekt "olał" bo miał ciężką sesję. Nienormowany czas pracy i trochę "bajerowania" sprawił, iż firma nie miała szans dotrzymać terminu, a i samo dzieło było w połowicznym rozkładzie. Nie świadczy to jednak, że nie należy zatrudniać studentów, a każda firma nie pilnuje pracowników. Jeżeli autor tematu zdecyduje się na zewnętrznych programistów w jakiejkolwiek postaci, musi nauczyć się dobierania współpracowników i rozsądnej kontroli postępu prac. |
|
|
20.02.2013, 22:36:13
Post
#29
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 616 Pomógł: 84 Dołączył: 29.11.2006 Skąd: bełchatów Ostrzeżenie: (0%) |
Cytat Osobiście polecam ci w miarę dużą firmę, ponieważ miałem podobny problem . Nie wiem co w tym zdaniu jest nie logiczne. Cytat Myślisz, że większa firma nigdy nie oddaje fuszerki i nie przeciąga terminów? Freelancer to niekoniecznie student, który kombinuje jak zarobić na piwo i chipsy bo juwenalia blisko, a jak tylko zobaczy trochę gotówki to zwinie swoje programistyczne podwoje. Freelancerzy to też ludzie etatu "dorabiający" po godzinach czy całkiem rozgarnięci i odpowiedzialni studenci znający się na rzeczy. Jasne, jest mniejsza szansa, że firma po prostu zniknie, ale to wcale nie sprawia, że ryzyko znika. Sama miałam wątpliwą przyjemność "poprawiania" pracy po średniego kalibru firmie. Zatrudniła ona "studenta ostatnich lat", który projekt "olał" bo miał ciężką sesję. Nienormowany czas pracy i trochę "bajerowania" sprawił, iż firma nie miała szans dotrzymać terminu, a i samo dzieło było w połowicznym rozkładzie. Nie świadczy to jednak, że nie należy zatrudniać studentów, a każda firma nie pilnuje pracowników. Jeżeli autor tematu zdecyduje się na zewnętrznych programistów w jakiejkolwiek postaci, musi nauczyć się dobierania współpracowników i rozsądnej kontroli postępu prac. Owszem 100% racji. Sam wdrażałem parę aplikacji dla firmy i wiem jak to wygląda po "drugiej stronie". Najwięcej było problemów z freelancerami. Oczywiście jest to moje zdanie, lepiej wydać trochę więcej kasy i wybrać dobrą firmę. Autor tematu zrobi jak uważa. Powtarzam jest to tylko moje zdanie. Cytat Wiesz co oznacza '!=' w php?! Mój błąd Ten post edytował memory 20.02.2013, 22:36:43 |
|
|
20.02.2013, 22:46:17
Post
#30
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 4 Pomógł: 0 Dołączył: 19.02.2013 Ostrzeżenie: (0%) |
Cześć )
Jestem miło zaskoczony Waszymi konkretnymi odpowiedziami. Widać, że nie ma tu dzieci neo tylko osoby, które znają się na rzeczy Każdy post dokładnie czytam, niektóre są mniej lub bardziej na temat, ale całość daje mi pełen obraz jak to wygląda, za co wielkie dzięki! Wynika z tego, że nauka php od początku raczej odpada i lepiej powierzyć stworzenie takiego portalu profesjonalistom (czy freelancerowi czy firmie to wciąż jest zagadka, ale na pewno nie komuś kto potraktuje moje zlecenie na "odwal się" dlatego będę starał się wcześniej zdobyć opinie i portfolio danej firmy/osoby). A ja zajmę się marketingiem i zarządzaniem portalu, co jest bliższe mojemu wykształceniu niż programowanie Osobiście też ciągle zanurzam się coraz głębiej w temacie i wiem, że jest kilka platform społecznościowych, a najbardziej znane z nich to SocialEngine i phpFox (sprawdze też Pinax, o którym ktoś wspomniał). Użycie ich jako fundamentu portalu drastycznie zmniejszyło by koszt jego realizacji, jednak niesie to ze sobą wiele ograniczeń w modyfikacjach, dlatego jeszcze nie wiem czy się skuszę na użycie któregoś z tych "silników" bo chciałbym zachować unikatowość mojego portalu. Pracuje też nad wizualnymi projektami mojego portalu wraz z opisami funkcjonalności, które roześle po firmach/freelancerach by poznać ewentualną cenę. To pewnie potrwa jeszcze kilkanaście dni, ale dam znać o rezultatach . A tymczasem zachęcam do dalszej dyskusji Pzdr z Krk, Pavaka |
|
|
20.02.2013, 23:00:49
Post
#31
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 148 Pomógł: 230 Dołączył: 26.03.2008 Ostrzeżenie: (0%) |
Oczywiście jest to moje zdanie, lepiej wydać trochę więcej kasy i wybrać dobrą firmę. A według mnie lepiej wybrać dobrego freelancera, który zrobi taniej i lepiej, niż taką firmę, która zrobi drożej i gorzej. Dlatego, że Ty nie umiałeś sobie dobrać współpracowników, to nie twórz stereotypów, że z freelancerami jest gorzej niż z firmami. Ja akurat mam często problemy z dużymi firmami, np. przy meblach parę lat temu. Zamówiłem meble na cały pokój. Robili problemy z płatnościami, potem jeszcze z dostawą, a po jakimś czasie do tego się okazało, że się rozpadają. Firma do dziś znana na cały kraj i prosperuje. A to tylko pojedynczy przykład z co najmniej kilku. Zasada jest więc prosta: Są kiepscy freelancerzy i dobrzy freelancerzy. Są kiepskie firmy i solidne firmy. Rzecz polega na tym, żeby dowiadywać się o ich backgroundzie i umieć je odróżniać. Tyle w temacie. Ten post edytował pyro 20.02.2013, 23:06:14 -------------------- ET LINGUA EIUS LOQUETUR IUDICIUM
|
|
|
20.02.2013, 23:02:49
Post
#32
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 2 958 Pomógł: 574 Dołączył: 23.09.2008 Skąd: wiesz, że tu jestem? Ostrzeżenie: (0%) |
Czyli tak jak myślałem
Cytat wersja surowa z podstawowymi funkcjami Cytat zachować unikatowość mojego portalu Bez określenia co według Ciebie to podstawowe funkcje, możemy gdybać, że koszt wyniesie od 10 do 150k Bo widzisz, większość firm ma już gotowe podstawki pod strony i jeżeli klient żąda jakiś udziwnień to naprawdę, może znacząco podnieść cenę |
|
|
20.02.2013, 23:25:04
Post
#33
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 4 Pomógł: 0 Dołączył: 19.02.2013 Ostrzeżenie: (0%) |
Re: CuteOne
Za podstawowe funkcje miałem na myśli te, które są na każdym portalu społecznościowym czyli: system wymiany wiadomości, profile z galeriami zdjęć, wyszukiwarka, możliwość dodania znajomych i panel administracyjny do podstawowego zarządzania profilami, treścią i zdjęciami. Z dodatkowych byłaby to geolokalizacja zintegrowana z wyszukiwarką(co do tego całkowicie nie jestem pewny jaki to stopień trudności w stworzeniu) i rodzaj "wall'u" jak na facebooku(znacznie uboższa wersja - sam tekst). Rozszerzonej i dokładnej specyfikacji nie będę rozpisywał, ale nie oczekuje też konkretnej kwoty tylko właśnie Wasze opinie więc to, że koszt jest od 5k do 150k też jest cenną informacją Unikatowość rozumiem, nie poprzez extra moduły i dziesiątki możliwości portalu społecznościowego, bo nikt tego nie potrzebuje z resztą Facebook pod tym względem ma już monopol. Stawiam na prostotę zarówno korzystania z portalu (łatwe i intyicyjne) jak i przejrzysty i nowoczesny wygląd z kilkoma extra wizualnymi cechami. |
|
|
21.02.2013, 00:13:04
Post
#34
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 590 Pomógł: 185 Dołączył: 19.04.2006 Skąd: Gdańsk Ostrzeżenie: (0%) |
Jakieś tam ASO bierze za godzinę pracy mechanika 180 Bo w tym jest wynagrodzenie, koszt stanowiska, amortyzacja maszyn, biura, papierologia, obsługa klienta, haracz dla marki i jeszcze coś trzeba zarobić dla siebie.
Ale da się zrobić w godzinę? Da, rejestrujesz się, zakładasz stronę, wpisujesz "to jest moja strona" i masz Załóżmy, że znajdzie się ktoś, kto za "grubą" kasę machnie portalik, powiedzmy peronik bis. Załóżmy, że włoży w to 40 pełnych godzin, całą tygodniówkę trudu i znoju, uczciwie i z zapałem. Pytanie 1 - co to będzie? Co można zmajstrować przez tydzień samemu? Przez tyle, to się jakąś prostą funkcjonalność wdraża Pytanie 2 - kto to będzie dalej utrzymywał, rozwijał? W większości projektów koszty utrzymanie już dawno przekroczyły 90% wszystkich kosztów, te wydane na powstanie niekiedy liczą się w promilach. Byle babol i programista plus ktoś z redakcji mają cały dzień pracy. Ja bym radził nie pisać samemu, nie płacić po taniości bo tylko roztrwonisz pieniądze. Korzystaj z gotowych rozwiązań. Nawet, jeśli Twój pomysł jest rewolucyjny, to z takim kapitałem tylko podasz go na tacy konkurencji. Twój pomysł zostanie natychmiast skopiowany, ulepszony, wdrożony i wypromowany - bo tak robią zawodowcy Ten post edytował Pilsener 21.02.2013, 00:15:26 |
|
|
21.02.2013, 10:04:11
Post
#35
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 6 070 Pomógł: 860 Dołączył: 10.12.2003 Skąd: Dąbrowa Górnicza |
Firma to firma, działająca od 10 lat, utrzymująca mnóstwo swoich stron itd, rozpoznawalna - nie ryzykujesz mocno, że za rok spakują się i wyjadą pracować do Szwajcarii. Tyle tylko, że w większości przypadków skończy się na tym, że ta firma i tak zleci to podwykonawcy. Z tego co zaobserwowałem to sporo dużych i rozpoznawalnych firm działa właśnie na takiej zasadzie. Niby firmują to swoją nazwą i biorą odpowiedzialność za jakość kodu, ale jeśli miałby otrzymać chłam to i tak go otrzyma. Tyle tylko, że za dużo większe pieniądze. Przed wyłożeniem większej gotówki warto by się upewnić, że nad projektem będą pracować programiści z danej firmy, a nie gimnazjalista Krzysio. |
|
|
21.02.2013, 10:20:43
Post
#36
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 4 298 Pomógł: 447 Dołączył: 16.11.2006 Ostrzeżenie: (0%) |
Tyle tylko, że w większości przypadków skończy się na tym, że ta firma i tak zleci to podwykonawcy. Z tego co zaobserwowałem to sporo dużych i rozpoznawalnych firm działa właśnie na takiej zasadzie. Niby firmują to swoją nazwą i biorą odpowiedzialność za jakość kodu, ale jeśli miałby otrzymać chłam to i tak go otrzyma. Tyle tylko, że za dużo większe pieniądze. Przed wyłożeniem większej gotówki warto by się upewnić, że nad projektem będą pracować programiści z danej firmy, a nie gimnazjalista Krzysio. Jakby było to coś złego Sprawdzić tego nie ma jak, bo zablokuje to ochrona danych osobowych, a duża firma dba o wizerunek i raczej gimnazjalista krzysio nie miałby czego w niej szukać, tym bardziej że, gdy ktoś to nadzoruje to siłą rzeczy trudno żeby wyszedł chłam. -------------------- Nie udzielam pomocy poprzez PW i nie mam GG.
Niektóre języki programowania, na przykład C# są znane z niezwykłej przenośności (kompatybilność ze wszystkimi wersjami Visty jest wiele warta). |
|
|
21.02.2013, 10:41:46
Post
#37
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ |
Nie wiem co w tym zdaniu jest nie logiczne. W moim mniemaniu absolutny brak związku pomiędzy tym, że firma została oszukana a tym, że zatrudniła freelancera. Zleceniodawca został oszukany przez zleceniobiorcę, z tym się zgodzę. Natomiast wniosek o nieuczciwości freelancerów wyciągnięty na podstawie jednego przypadku to trochę przesada. Debata nad zleceniem większej firmie to też debata nad budżetem - pytanie brzmi czy autora stać na taki "luksus" . Freelancerzy, małe/średnie firmy to też fajni wykonawcy, krótkie piony decyzyjne, zwykle od programisty nie dzieli Cię ścisły mur zbudowany z wszelkiej maści PMów. Mali wykonawcy mogą postarać się o terminowe wykonanie prac i lekkie "nagięcie" specyfikacji, bo nie mają środków na ciągnięcie projektów w nieskończoność . |
|
|
21.02.2013, 15:52:55
Post
#38
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 45 Pomógł: 1 Dołączył: 16.05.2010 Ostrzeżenie: (0%) |
Jak chcesz się w coś takiego bawić to albo piszesz to sam, albo zatrudniasz ludzi i nad nimi ciągle siedzisz, nie opłaca się zlecać tego firmie bo wezmą dużo pieniędzy i dodatkowo nie będziesz miał pełnej kontroli, jak strona osiągnie sukces to firma na pewno to wykorzysta i będziesz miał więcej problemów. Aby zrobić coś popularnego trzeba mieć dobry pomysł i dużo szczęscia wszystkie duże strony zaczynały jako małe amatorskie projekty.
|
|
|
21.02.2013, 16:10:58
Post
#39
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 174 Pomógł: 11 Dołączył: 12.10.2008 Skąd: Dublin Ostrzeżenie: (0%) |
Od strony biznesowej - odradzam.
Teraz, żeby wybić sie z takim projektem potrzeba albo potężnych inwestorów albo bardzo innowacyjny pomysł albo nastawić się na pewna niszę. Ale nawet wszystkie 3 nie gwarantują sukcesu. Social network to pewnym miejscu zamknięte kolo - ludzie nie resjestrują się, bo nie mają tam nikogo znajomego. A znajomi nie rejestrują się, bo nie ma tam ich znajomych... i tak dalej. Nawet tak potężna firma jak Google ma ogromne problemy z promocją swojeog projektu. Co do nisz: Brałem kiedyś udział w tworzeniu SN dla pewnej niszy, która wydawała mi się bardzo łatwa w pozyskaniu i dochodowa. Ten temat przypomniał mi o tym projekcie. Właśnie sprawdziłem - ostatni wpis miał miejsce w 2011 roku... Mimo dobrego kodu, doswiadczenia w biznesie i finansowania. Nie mam zamiaru Cie zniechęcać - chciałem tylko pokazać mój punkt widzenia. Ebiznes wydaje się bardzo prosty, bo łatwo w niego wejśc, ale utrzymanie sie w nim... to jest prawdziwe wyzwanie. |
|
|
21.02.2013, 16:13:35
Post
#40
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 859 Pomógł: 177 Dołączył: 29.10.2009 Ostrzeżenie: (0%) |
Cytat z wiki:
Cytat Zuckerberg, jako student Uniwersytetu Harvarda, 4 lutego 2004 stworzył wraz z grupą studentów serwis społecznościowy on-line TheFacebook, w ramach którego zarejestrowani użytkownicy mogą odszukiwać i kontynuować szkolne znajomości oraz dzielić się wiadomościami i zdjęciami. Utworzenie kodu źródłowego strony zajęło mu 2 tygodnie. Serwis bardzo szybko uzyskał ogromne zainteresowanie wśród studentów i osiągnął sukces na Harvardzie. Ponad ⅔ studentów zarejestrowało się na nowo powstałej stronie już w pierwszych 2 tygodniach jej funkcjonowania. I może dlatego zagranicą zarabiają więcej? Ten post edytował aras785 21.02.2013, 16:18:53 |
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: 28.04.2024 - 10:46 |