Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

> Jak żyć ... Klient nasz Pan
Lord
post 1.04.2020, 16:43:09
Post #1





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 239
Pomógł: 32
Dołączył: 10.03.2004

Ostrzeżenie: (10%)
X----


Jakieś tam swoje doświadczenie mam, ale większość swojego zawodowego życia byłem jednak pod kloszem. Pracowałem z ludźmi, którzy wiedzą czego chcą i informacje jakie dostawałem były rzeczowe. Od 2 lat ręce mi opadają, dostaje bazgroły klienta, gdzie klient wymyśla koło na nowo. Gdzie wszystko to co wiem i to czego się uczyłem (a staram się być pokorny, gdyż im więcej człowiek wie tym głupszy się czuje), można wyrzucić do kosza. Gdzie klient decyduje to co jak ma działać, mimo że często sięgamy szczytu głupoty. Perełki gdzie, klient połączył 3 akacje zapisz, generuj pdf i wyslij powiadomienie do klienta w 1 button i nie ma możliwości zmiany danych bez wysłania tego do zewnętrznego klienta. Absurdy gonią absurdy, a projekty oczywiście się niespinają. Bo jak się maja spinać jak w połowie aplikacji, nagle ktoś stwierdza, że dane mogą być zapisywane i wyświetlane w wielu walutach jednocześnie. A jak patrze w umowy to, często to są bazgroły na pół kartki A4.

Ja rozumiem, że większość z was powie, abym zmienił pracę bo firma jest "bee", albo że to ja jestem "bee" bo nie mogę ogarnąć projektu. Nie wierzę jednak, że nie macie takich problemów, jak nad tym zapanować by nie wywracać całego projektu 20x w ciągu jego trwania.

Jak u was sobie z tym radzicie? Co jest jak klient nie wie czego chce i/lub upiera się przy swoim rozwiązaniu, które jest złe, lub nie przyjmuje "JUZ PO" waszego rozwiązania, bo on to "WIDZIAŁ INACZEJ". Wiadomi klient nasz Pan, ale jakieś zasady i dobre praktyki muszą być zachowane.

PS. Wiem, że to "płacze i żale" ale musiałem...
Go to the top of the page
+Quote Post

Posty w temacie


Reply to this topicStart new topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: 10.06.2024 - 15:54