Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

3 Stron V  < 1 2 3  
Reply to this topicStart new topic
> Z kąd(skąd) zlecenia.
patrycjusz
post 8.01.2004, 16:16:16
Post #41





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 263
Pomógł: 0
Dołączył: 13.07.2003
Skąd: wawa

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
Cytat
hmm..  
umowa (o dzieło,zlecenie) poza podstawowymi cechami jakimi się cechują tego typu dokumenty, moim zdaniem powinna zawierać:
- dokładnie sprecyzowaną specyfikacje systemu która jest przedmiotem zlecenia,

Nie zapominaj o:
- gwarancji.
- sprzedawaniu licencji na produkt a nie produktu.

po pierwsze ...
właściwie gwarancji takowej w naszym rozumieniu do projektów pisanych w php (a o takich mniemam mówimy) się praktycznie nie stosuje i właściwie są zbyteczne a otóż dlaczego, gdyż prawo polskie nie precyzuje wymagań odnośnie funkcjonalności produktu końcowego, którym jest np. strona internetowa, a obu stronom wystarcza model funkcjonalny dołączony do umowy który właśnie pełni taką rolę wyznacznika jakości projektu,
po drugie ...
nie ma czegoś takiego w polskim prawie jak licencja na produkt napisany w php (ostatnio głośna sprawa patentowania algorytmów) ale zamiast tego jest t.zw. prawa majątkowe do dzieła jego twórcy które może odsprzedać o czym wspominałem w moim wcześniejszym (czytaj dokładniej :wink: ) które się różni jedynie wysokością kasy w zależności od tego czy sprzedajemy prawa do całości dzieła i wszystkich możliwych sposobów jego wykorzystania czy tylko cześci.
A co do tematu, sądze że warto go poruszyć na łamach jakiegoś tutorialu i poruszyć tam tematy zarówno samych negocjacji dzieła (pracownik <-> pracodawca) jak i kwesti budowy umów o dzieło czy wspomniane prawa majątkowe, dodatkiem mogło by być polskie tłumaczenie którejś z licencji open-source itp, ale wszystko oczywiście w ramach projektów pisanych w php itp.
Pozdrawiam patS.
P.S. Scanner poszedł mail smile.gif)


--------------------
www.tigroup.pl Rozwiązania informatyczne dla sektora MSP.
Projektowanie i tworzenie stron www, dedykowane rozwiązania e-biznes, outsourcing usług programis
Go to the top of the page
+Quote Post
enceladus
post 8.01.2004, 18:26:25
Post #42





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 127
Pomógł: 0
Dołączył: 19.11.2003
Skąd: Poznań

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
po pierwsze ...
właściwie gwarancji takowej w naszym rozumieniu do projektów pisanych w php (a o takich mniemam mówimy) się praktycznie nie stosuje i właściwie są zbyteczne a otóż dlaczego, gdyż prawo polskie nie precyzuje wymagań odnośnie funkcjonalności produktu końcowego, którym jest np. strona internetowa, a obu stronom wystarcza model funkcjonalny dołączony do umowy który właśnie pełni taką rolę wyznacznika jakości projektu,

Faktycznie może źle to nazwałem w tej chwili w prawie jest zgodność towaru (i nie trzeba precyzować że jest to strona WWW) z oryginałem i tutaj dobrze zrobiony projekt pomaga wykonawcy. Jako gwarancję nazwałem też okres serwisowy np. na wyłapanie bug-ów etc. No chyba że po napisaniu produktu całkowicie się od niego odcinasz. smile.gif
Cytat
po drugie ...  
nie ma czegoś takiego w polskim prawie jak licencja na produkt napisany w php (ostatnio głośna sprawa patentowania algorytmów)

Co ma patent do licencji i czym różni się aplikacja w php od np Windows, które są aplikacją i udzielana jest licencja - czyżby Microsoft działał na terenie naszego kraju nielegalnie questionmark.gifquestionmark.gif Tak samo taki apache, mysql, samo php też są dostępne na jakiejś licencji i nic nie stoi na przeszkodzie, aby dla swojej własnej aplikacji stworzyć licencję, która może zabraniać nabywcy modyfikacji aplikacji (weryfikowalne po sumach md5) bo straci np. bezpładne aktualizacje.
Cytat
A co do tematu, sądze że warto go poruszyć na łamach jakiegoś tutorialu i poruszyć tam tematy zarówno samych negocjacji dzieła (pracownik <-> pracodawca) jak i kwesti budowy umów o dzieło czy wspomniane prawa majątkowe,

Z tego co wiem gdy wykonujesz produkt jako pracownik firmy prawa zbywalne zostają w firmie, gdy robisz jako firma możesz już tym handlować, nie jestem pewien co się dzieje w wypadku umowy zlecenia - może ktoś wie questionmark.gif?


--------------------
Enceladus
Warsztat: bez warsztatu
Aktua
Go to the top of the page
+Quote Post
patrycjusz
post 8.01.2004, 20:28:44
Post #43





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 263
Pomógł: 0
Dołączył: 13.07.2003
Skąd: wawa

Ostrzeżenie: (0%)
-----


właśnie w przypadku umowy zlecenia prawa majątkowe są twoje, ale w momencie kiedy pracujesz w jakiejś firmie (czyli de facto jest ona twoim zleceniodawcą) to prawa majątkowe są jej :wink:
Ale i tak nie jestem pewien, więc nie kierujcie sie tym zdaniem, upewnie się i dam znać w najbliższym czasie z konkretnymi odwołaniami.
Co do licencji tutaj napisałem to jak mi się wydaje, jestem pewien że w polsce większość produktów nie jest sprzedawana na żadnych licencjach (oczywiście mówię o sofcie w php) a jedynie jest wyraźny zapisek co do kodu (praw majątkowych jego twórców do niego), a co do np . WIN to tak oczywiście że jest sprzedawany na odpowiedniej licencji, ale co do php (tak jak to nadmieniłem w moich postach) nie spotkałem się jeszcze z żadnym produktem licencjonowanym :wink: , chociarz chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby taki produkt o licencjonować, chociarz znacie jakiś produkt który byłby wart tego? Oczywiście mówię o produktach komercyjnych.
Pozdrawiam patS.


--------------------
www.tigroup.pl Rozwiązania informatyczne dla sektora MSP.
Projektowanie i tworzenie stron www, dedykowane rozwiązania e-biznes, outsourcing usług programis
Go to the top of the page
+Quote Post
enceladus
post 8.01.2004, 20:50:18
Post #44





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 127
Pomógł: 0
Dołączył: 19.11.2003
Skąd: Poznań

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Przykład licencji na produkt napisany w php:
http://www.sote.pl/go/_soteesklep/licencja.php

Licencja nie ma nic wspólnego z prawami autorskimi to są zasady na jakich udostępniasz swój produkt nabywcy - chyba warto jakoś to unormować.... a nie tylko zrobić produkt i o nim zapomnieć. Chyba chcemy być traktowani poważnie - róbmy więc poważnie projekty.


--------------------
Enceladus
Warsztat: bez warsztatu
Aktua
Go to the top of the page
+Quote Post
kwiateek
post 8.01.2004, 20:57:35
Post #45





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 223
Pomógł: 0
Dołączył: 13.01.2003
Skąd: 3rd ball of mud behind a big ball of burning gas

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
Zastanawia mnie skąd bierzecie zlecenia.

Swoją przygodę ze zleceniami rozpocząłem w momencie kiedy wypuściłem w świat swój serwis internetowy. W poszukiwaniu sponsora na serwis natrafiałem na róznych ludzi, a Ci z kolei mnie zapamiętali i po jakimś okresie dostałem pierwsze zlecenie, które skrupulatnie i szybko wykonałem. Zleceniodawca miał pogląd na moje umiejętności bo w tamtym czasie był sponsorem mojego serwisu.
Pierwszy zleceniodawca był osobą, która rozpoczynała swoją działaność związaną z promowaniem turystyki w internecie a w późniejszym czasie rozwinął się na szerszą skalę - ale nie o nim będzie mowa.
Za pośrednictwem pierwszego zleceniodawcy poznałem swoich potencjalnych klientów, którzy zapoznawszy się wcześniej z projektami jakie zrobiłem dla swojego zleceniodawcy stwierdzili, że jestem wart uwagi i zasługuję na pracę.
I tak ten łacuszek się ciągnie. Co kończę pracę nad jakimś serwisem / oprogramowaniem zaczynam nową... Na dłuższą metę staję się to monotonne więc niekiedy odmawiam jeśli nie mam ochoty na kodowanie.

Jak już ktoś wcześniej napisał umiejętności to nie wszystko - należy pokazać się przyszłemu zleceniodawcy z jak najlepszej strony żeby i on mógł w przyszłości polecić nas komuś.
Z swojego doświadczenia muszę stwierdzić, że w kontakatch między zleceniodawca-wykonawaca liczy się:
- komunikacja-informacyjna (czyli bieżące informowanie o postępach w pracy nad zleceniem)
- terminowość (wypełnianie zleceń na czas, a w przypadku niemożności wcześniejszcze powiadomienie)
- jasność wypowiedzi (czyli nie owiłanie wszystkie w bawełnę i przekaz w trudnych dla zleceniodawcy terminach tylko jasno i zwięźle).
Może wydać się dla większości oczywiste ale warto nadmienić powyższe punkty dla początkujących.
Cytat
Tak mnie to wzieło że aż wczoraj sobie kupiłem wyborczą, bo był dodatek z ofertami pracy, ale nic nie znalazłem. W necie na stronach z ofertami to tylko na praca.pl znalazłem jakieś oferty no i oczywiście na php.pl:) Ale to jest za mało. Muszą być inne źródła.

Osobiście nie próbowałem nigdy wykonywać zleceń poprzez tą drogę ale może w czasie wysokiej desperacji zacznę.
Sądze jednak, że takich osób odpowiadających na te lub podobne zlecenia jest bardzo wiele i jak już (również) ktoś nadmienił w większości są to amatorzy, którzy piszą dziurawe skrypty za marne pieniądze.
Cytat
Niskie ceny? To spróbuj podać komuś cene 2000 za duzy projekt jak ma garść lamerów za 700 zł. Na pewno dostaniesz. rolleyes.gif

Możesz się postarać przekonać zleceniodawcę, o skutkach jakie może ponieść w przypadku wybraniu *tańszych * programistów.
Cenimy siebie i swój czas. O wiele więcej zyskamy odstawiając to zlecenie amatorom i kształcąc się czytając jakąś fachową literaturę w czasie gdy klepacz-programista tworzy oprogramowanie za marne XX złotych w trakcie gdy powinien otrzymać za projekt 10/100 x XX złotych więcej.
Cytat
Dobrze napisana umowa i projekt PRZED jego realizacją to 3/4 sukcesu. Unika się wtedy sytuacji gdy przy serwisie gotowym w 90% klient mówi, że on jednak chce mieć "trochę" inną funkcjonalność, a z punktu widzenia programisty przewraca to 100% kodu smile.gif

Miałem już nieraz podobną sytuację dlatego w trakcie pisania aplikacji dla zleceniodawcy staram się przebyć kilka rozmów w których ustalimy w pełni szczególy na temat najważniejszej funkcjonalności oraz tej przyszłościowej - w ramach ewentualnej rozbudowy.
Tym samym pomysł zarysu wymagań przemawia do mnie i chętnie z takiego czegoś bym korzystał.

Cytat
*pobranie zaliczki za pierwszy podstawowy projekt (beta)

Beta to już nie taki wczesny. Zaliczka to już po Alphie można brać.

Pozdrawiam.


--------------------
It's Time to Join the PLD Linux Generation!
<? while (!$success) { $try++; } ?>
Go to the top of the page
+Quote Post
CED
post 12.01.2004, 00:06:47
Post #46





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 7
Pomógł: 0
Dołączył: 5.06.2003

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Przeczytałęm to co napisał patrycjusz i trochę mi się chce śmiać z jego tonu. Zakładam, że skończyłęs UW albo podobne CUŚ i jesteś z wawy, albo ewentualnie mieszkasz w wawie...

...Nie chcę być niegrzeczny, ale po pierwsze są jescze ine dobre uczelnie w Polsce winksmiley.jpg no i nasza Ojczyzna ma też inne ciekawe miasta winksmiley.jpg

Inna para butów to taie cuś co się nazywa, szczęście, samozaparcie, odporność na stres i naprawdę dużo cierpliwości. To że skończy się dobrą uczelnie i takie tam, zna języki i bywało na stażach róznej maści, nie znaczy że od razu będą nas po dupie lizać, a powiem szczerze wręcz przeciwnie.

Znam gościa, który niedawno skończył studia, zna jęzory, był na iluśtam stażach (Zagranicznych też - japonia), a zabawę w "pracę" zaczą jak miał 15 lat gdyjescze królowała Amiga itd. i rynek komputerowo/softowy był zupełnie inny. Myślisz(cie), że łątwo jest znaleźć pracę? Oj nie, trzeba się wykazać włąsną inwencją, pomysłowościąi przedsiebiorczością. Polski rynek pracy jest fiśnięty, kiedy znajomi obcokrajowcy dowiedzieli się jak wygląda rekrutacja w Polsce to za głowy się złapali. WYkształcenie nie jest wyznacznikiem sukcesu w naszym kraju. Znam wielu gości, któzy naparwdę poończyli extra kierunki i są serio dobrzy, albo bardzo dobrzy ale brakuje im czegoś, czegoś co z gościa po zawodówce tworzy super handlowca, menagera itd. itp.
Wykształcenie to nie wszytsko, trzeba kuć swój charakter...
...i jescze jedno nie czekać aż ktoś nas znajdzie tylko działć i działć...
pozdro!!!
Go to the top of the page
+Quote Post
patrycjusz
post 12.01.2004, 00:51:42
Post #47





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 263
Pomógł: 0
Dołączył: 13.07.2003
Skąd: wawa

Ostrzeżenie: (0%)
-----


tee CED masz coś do mojej osoby? jak masz to na PW ....
po pierwsze..
nie skończyłem UW i nawet do niej nie należę, ale co do jednego się nie zgodzę...
masz jakiś problem do UW ? ehhh nie będe ci tłumaczył nic innym również, każdy kto chce się przekonać jaką wiedzę można tam zdobyć niech sam sobie poszuka informacji (a gwarantuje że do innej szkoły już nie będzie chciał iść)
co do ludzi...
tak głownym czynnikiem kreującym nasza osobowość jest nasze doświadczenie życiowe i to jak nas "rzeźbi" życie przez trudne jego okresy. To w głównej mierze wpływa na nasze działania i nasze zachowanie i przede wszystkim na nasze sukcesy w życiu zawodowym, ale nie zapominajmy o tym że podstawą jest wiedza która można zdobyć własnie na takiej uczelni jaką jest UW,
Podejżewam że nigdy nie miałeś doczynienia z UW i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak potężna jest wiedza która tam zdobywają ludzie (oczywiście nawet 20% z nich jej nie wykorzystuje, są tam bo mama posłała ), trudno jest się wyrażać o czymś czego się nie zna.
Już nieraz się spotkałem z zarzutem wobec UW,SGGW,SGH i paru innych,
trudno mi odpierać zarzuty z mojej osobistej pozycji bo studentem tam nie jestem (studiuję w PJWSTK i przymierzam się również do UW) ale jedno ci powiem ... tak przyznam połowa studentów wyżej wymienionych uczelni to młodociani idioci, którzy nie mają pojęcia jak potężne narzędzie mają/uzyskują/starają się uzyskać , ale na uczelniach tych są najlepsi w tym kraju fachowcy z wielu dziedzin, którzy właśnie usiłują wpoić swoim słuchaczom ich wiedzę, a czy ktoś z niej skorzysta to już zupełnie inna bajka (ja osobiście przynajmniej się staram)
eee tam a tak wogóle to nie musze Ci nic udowadniać, ludzie którzy znają UW itp od wew i przez innych (mówię o tych pozytywnych stronach) to więdzą jak wielka jest to odpowiedzialność posiadając taką wiedzę
smile.gif
UPDATE a co do ostaniego twojego zdania (działać i działać ...) się zgadzam i popieram w 100% własnie przez to że w polsce czeka się na pracę aż podadzą na tacy, mamy taką sytuacje jak mamy (ci czekający wpadają czasem do wawy po kase :wink: pod ministerstwo gospodarki itp)
Pozdrawiam patS.


--------------------
www.tigroup.pl Rozwiązania informatyczne dla sektora MSP.
Projektowanie i tworzenie stron www, dedykowane rozwiązania e-biznes, outsourcing usług programis
Go to the top of the page
+Quote Post
CED
post 12.01.2004, 01:57:29
Post #48





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 7
Pomógł: 0
Dołączył: 5.06.2003

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
tee CED masz coś do mojej osoby? jak masz to na PW ....  
po pierwsze..  

Jak mogę mieć skoro Cię nie znam? smile.gif
Chodiz o to, że znam wiel osób włąśnie z UW, którzy jak to łądnie się wyraziłęś :modociani idioci?" <- moze niemi nie są, ale jak byto powiedzieć robią opinię warszawie i warszawiakom, bo przybywają z różnych stron Polski i są już wielkie paniska pełną gębą.

Co do tego że można tam wielką wiedzę, zdobyć to i nie wątpię, ale...
..Oto powstaje pytanie, czy to znaczy że kowalski z Kielc dajmy na to nie może się wyedukowac na podobnym poziomie?
Ospowiedź brzmi (wg,mnie) równie dobrego "papieru nie dostanie" ale wiedze moze mieć podobną. Wszystko zależy od człowieka i tyle. Jeśli chce się uczyć to się będzie uczyć dla siebie, bo lubi zdobywac wiedzę, lubi wyzwania itd.itp, ale ogromny procent z nich poporstu sam niewie co tam ptrobi i poco to robi, moz ockną się koło 4-5 roku winksmiley.jpg

Osobiście uważam, że w tym momęcie studia w Polsce to takie wrota, przed którymi można sikać, walić flashkę itd.albo można przez nie przejść. Chodzi mi tu nie tylko o oceny, dlaetgo, ze to nie jest wskaźnikiem wiedzy tylko co? KOżystanie z tego co daje przywilej buycia studentem, czyli chociażby tańszy i łatwiejszy wyjazd na staże zagraniczne itd. TAkie 2 miesiące na stażu to 2 lata nauki języka, a tak na prawdę nie da się tego z niczym porónać. Ludzie myślą, że pujdą na na przykąłd medycynę, albo prawo i będzie im się po tem żyło,że chej. Nic bardziej mylnego. Zresztą co ja tam będę pitolił, wiesz sam o co chodzi winksmiley.jpg- Co Cie nie złamie to Cię wzmocni...

"Piłem" do Cienie w te "tony", bo drażni mnie pycha i zadufanie w sobie ludzi z UW itemu podobnych. Bynajmniej nie mam kompleksów tylko może mały uraz psychiczny do takich osób winksmiley.jpg - a co nie mogę mieć winksmiley.jpg
Teraz oni i tak siedza na bezrobociu...

Pozdro!

p.s a ja skończyłem AGH i ta fsio...
Go to the top of the page
+Quote Post
CED
post 12.01.2004, 02:00:04
Post #49





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 7
Pomógł: 0
Dołączył: 5.06.2003

Ostrzeżenie: (0%)
-----


byki i literoooooowy nawaliłem, sorx:P
Go to the top of the page
+Quote Post
kicaj
post 12.01.2004, 02:46:50
Post #50





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 1 640
Pomógł: 28
Dołączył: 13.02.2003
Skąd: Międzyrzecz/Poznań

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Cytat
byki i literoooooowy nawaliłem, sorx:P

przeciez mozesz/mogles poprawic swoje bledy...

BTW: OT smile.gif


--------------------
PHP Developer

"Nadmiar wiedzy jest równie szkodliwy jak jej brak" Émile Zola
Go to the top of the page
+Quote Post

3 Stron V  < 1 2 3
Reply to this topicStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: 26.04.2024 - 11:16