Padaczka;), czyli jak ezpublish zdemolowal serwer:) Opcje

[floatman]

A rzeczy wygladala mniej wiecej tak... serwer na mdk 10 (apache 2.0.38+php4.1.3+MySql 4(z kawalkiem)) dzialal sobie slicznie przez blisko rok... az pewnego jesiennego wieczoru (wczoraj) zachcialo mi sie przetestowac osobiscie eZpublish'a no i...
Instalacja (poczatkowa) przebiegala sprawnie (przez www)... Do niemal samego konca... Wtedy to czas wykonywania skryptu przekroczyl magiczne 30 sekund, po czym zdecydowalem sie w php.ini zmienic wartosc na wieksza najpierw 45, pozniej 60 na koncu zdaje sie, ze nawet na 90 ale... efekt byl wciaz ten sam... minelo 30 sekund (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/blink.gif) Coz. Pomysalem sobie, ze widocznie skrypt ten nie pojdzie. Wypadaloby go wywalic, jednak... wczesniej cos mnie podkusilo coby sprawdzic jak inne moje stronki dzialaja na serwerze (wiadomo php te sprawy, liczniki gosci i statystyki ogolnie...) i szok... zamiast wczytywania stron php, probowal zapisywac mi je jako pliki (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/ohmy.gif) Ladnie. Pomyslalem. Szybkim krokiem palcy udalem sie do plikow konfiguracyjnych apacha hm wszystko ok. Wiec moze restart calego serwera? Uuu Znowu kicha. Po 4 godzinnej walce (do 4 nad ranem a o 6 musialem wstawac !) Postanowilem sie poddac. Dzisiaj zasiadlem z zamierzeniem... wywalam pakiety (rpmy) i instalujemy apache+php od nowa. Uparty duren ze mnie. Nic z tego! Po tym zabiegu serwer nie zmienil swojego stosunku do plikow php. Na nic zdaly sie moje prosby (awaryjna plytka z najnowsza wersja apache i php jaka posiadam). Na nic grzebanie w konfiguracji (ktora przez rok byla super). Po prostu cos trzasnelo i nie wiem gdzie...
Zatem moze ktos ma pomysl jakis co to u licha sie stalo? (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/blink.gif)

----
Prosze zmienic temat na odpowiedni inaczej zamkne
hwao