![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 0 Pomógł: 0 Dołączył: 17.06.2012 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam,
mam pewien dylemat i od pewnego czasu głupie się już w swoich myślach, dlatego postanowiłem zapytać forumowiczów co o tym sądzą. Temat był już pewnie poruszany wiele razy, ale chciałbym poruszyć mój problem trochę inaczej. Otóż udało mi się dostać na 3 rozmowy kwalifikacyjne, bez ściemniania i lania wody w CV. Wydaje mi się, że programując około 3 - 4 lat, nadaję się do pracy i chciałbym właśnie w niej rozwinąć skrzydła dalej. Napisałem jeden większy serwis, sporo modyfikacji i różnych mniejszych serwisów. Jednak, mam cholerne obawy co do tego czy podołam na rozmowach. Nie chcę wyjść na głupca, bo napisałem tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Chciałbym zapytać was o jakieś rady, ewentualnie jak wyglądały wasze rozmowy. Boję się, że osoba rekrutująca zapyta się mnie o rzeczy których wiedzieć nie będę, a byłbym wstanie znaleźć je w Google w mniej niż minutę. Nie jestem wstanie nauczyć się manuala na pamięć ... Pozdrawiam |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Administratorzy Postów: 1 552 Pomógł: 211 Dołączył: 7.07.2009 Skąd: NJ ![]() |
Weźcie pod uwagę fakt, iż zapewne nie tylko Wy się stresujecie. Niewiele osób jest tak obytych lub tak odpornych na sytuacje tego typu (a i mała szansa, że będą konkurować z "młodzikami" o stanowisko). Każdemu może się zdarzyć coś palnąć albo poplątać - myślę, że każda rozsądna osoba rekrutująca zdaje sobie z tego sprawę. A jeżeli jest inaczej... czy chcielibyście pracować z nierozsądnymi ludźmi (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) ?
Zawsze to powtarzam - rozmowa kwalifikacyjna działa w obie strony. Nie tylko potencjalny pracodawca, ale i pracownik może stwierdzić, że ma za małe/za duże umiejętności i nie jest zainteresowany współpracą. Po to się właśnie spotykacie (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) . |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 17.10.2025 - 14:12 |