![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 170 Pomógł: 4 Dołączył: 11.08.2006 Ostrzeżenie: (10%) ![]() ![]() |
Witam,
jak to było z wami jak szliście do waszej pierwszej pracy? Co potrafiliście a czego nie? Czy ciężko się był dostać? jak szybko z tamtą uciekliście... (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) ja niestety nie opisze bo jeszcze w pierwszej pracy nie byle... ale ciekaw jestem jak to z wami, forumowiczami było (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Pozdrawiam (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 306 Pomógł: 42 Dołączył: 25.03.2010 Skąd: Kraków Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Jak ja miałem 12 lat to pracowałem chwilę w rozlewni oranżady, pamiętacie te pomarańczowe oranżady w brązowej butelce po 30 gr? ;P
Zrywałem tam naklejki ze starych butelek i myłem je w jakimś urządzeniu ciśnieniowym. ;P |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Jak ja miałem 12 lat to pracowałem chwilę w rozlewni oranżady, pamiętacie te pomarańczowe oranżady w brązowej butelce po 30 gr? ;P Zrywałem tam naklejki ze starych butelek i myłem je w jakimś urządzeniu ciśnieniowym. ;P Praca moich marzeń z dzieciństwa ;-) Co do samej oranżady to ostatnio byłem w górach w takiej restauracji w klimacie PRL (w sensie klimat był tam specjalnie tak utrzymany) i mieli właśnie taką oranżadę;-) PS. butelki też zbierałem i odrywałem nalepki i potem sprzedawałem w sklepie... to były czasy ;-) Ten post edytował athabus 21.12.2011, 17:24:55 |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 17.10.2025 - 13:45 |