![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zablokowani Postów: 12 Pomógł: 0 Dołączył: 12.08.2011 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Prośba, do osób które działają w tej branży o wyrażenie swojej opinii w kwestie zleceń i rozwijania swoich zdolności jako szeroko rozumianego "webmastera" i oferowane tego innym, legalnie(no podatki trzeba jakieś tam płacić)
![]() Pytanie: W czym jestem gorszy jeśli nie mam firmy? Tylko PR wchodzi tu w grę? Szczerze przyznam, trochę się w tym pogubiłem i choć przez ostatnie kilka lat ciągle się uczę to wypadłem z obiegu jakieś 2 lata temu, to znaczy minimalny zarobek był, ale straciłem to tempo i zapał, co jest cenniejsze od pieniędzy. Teraz jestem w takim oto punkcie: Mam kilka naprawdę świetnych domen(które mogą się zmarnować, bo nie zarobię nawet na wystawienie ich na allegro) - do tej pory sprzedawałem domeny na allegro, wydaje mi się że miałem do tego nosa, bo zarejestrowana za 12 zł rzadko sprzedawała się poniżej 100zł, częściej było to ~200-500zł. Posiadam kupę niesprzedanych szablonów pod CMS'y. Tworzyłem szablony do phpbb3/przemo, wordpress na zamówienie, ludzie widząc portfolio decydowali się zlecić mi to i owo, więc w tym również wydaje mi się nie radziłem sobie nieźle. Wykonywałem loga, dodawałem do katalogów, modyfikowałem skrypty... Ciężko wymienić co umiem, co wiem, siedzę w tym od 4 lat, więc możesz sobie porównać na jakim poziomie byłeś (lub będziesz) po 4 latach czytania i próbowania, to już jakiś wskaźnik. Nie proszę tu nikogo o złoty przepis na biznes ale jeśli ktoś potrzebuje pomocnika to chętnie w czymś pomogę, przy okazji sam się nauczę czegoś więcej. (nie wymagam zapłaty!) Jak wyjść z tego bagna braku zleceń i braku nadziei? To jest to na czym się najlepiej znam a perspektywy pracy u mnie w okolicy są nędzne jeśli nie żadne... Myślę że to by mnie uratowało, poza tym marnować tyle lat nauki!? Trzeba się wziąć za siebie! ![]() Ile można zarobić na godzinę w mojej sytuacji, z moim doświadczeniem? Co jest pewnego w tej dziedzinie. Wykonuje - dostaje wynagrodzenie. Coś w tym stylu mnie interesuje, narzazie daruję sobie "dochód pasywny" i bycie "rentierem". Właśnie dlatego nie wpisałem w google "jak zarobić"... Wolę spytać żywych ludzi niż czytać obiecanki o górach złota. Dziadek mi mówił "bez pracy nie ma kołaczy", nie wiedziałem co to kołacze, ale wiem że miał rację ![]() Co byś doradził? Co ty byś zrobił na moim miejscu? A może potrzebujesz najemnika, lub spytać o coś? Chętnie pomogę w czymkolwiek a wiem że mogę się do czegoś przydać, tym bardziej że chce w końcu ruszyć z miejsca, więc to będzie z korzyścią dla obu stron. Trochę się rozpisałem, bo czuje że to jest to: albo teraz się ruszę albo ginę w natłoku tych wszystkich "e-biznesmenów", grzybów po deszczu. Lata ciężkiej nauki i praktyki mają być stracone? Tak nie może być... Temat dla mnie ważny, więc proszę o jakąkolwiek pomoc, ale jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji również może się podłączyć: "Co począć na takim zakręcie, w takim kryzysie". Pozdrawiam. Ten post edytował Zodiak 11.11.2011, 01:31:57 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Odnośnie Twoich doświadczeń z pozyskiwaniem zleceń, to ogólnie imo szukasz w złych miejscach. Trzeba zrozumieć, że szukanie zleceń na portalach typu zlecenia.przez.net to nie jest pomysł na zarabianie. Jest tam kupa ludzi szukających pracy, konkretne zlecenia pojawiają się bardzo rzadko (widać po jakości opisów, że 2/3 to dzieciaki, które mogą ci zaoferować doładowanie komórki). Efekt tego jest taki, że gdy pojawia się konkretny zlecający, który chce wydać pieniądze to dostaje oferty za tak śmieszne pieniądze, że głowa boli. Ja sam z tego korzystam, bo byłbym naiwny, gdybym płacił 5 razy więcej za coś co mogę mieć prawie za darmo. Niemniej takie miejsca nie są dobrym sposobem na szukanie zleceń.
Jeśli chcesz wiedzieć, gdzie szukać zleceń to niestety Ci nie pomogę - nigdy tego nie robiłem. Coś mi jednak mówi, że jak w wielu innych branżach najważniejsze jest zacząć. Musisz złapać kilku dobrych klientów, którzy polecą Cię dalej lub chociaż nawiązać współpracę z jakąś poważną agencją interaktywną. Jak trafisz w odpowiedni krąg ludzi i będziesz dobry to zlecenia popłyną same. Jak jednak zacząć? Tego niestety Ci nie powiem - zresztą pewnie wiele znaczenia ma też szczęście aby trafić na odpowiednich ludzi. Może też być tak, że Twój poziom jest taki, że masz szansę jedynie na pozyskiwanie nisko płatnych zleceń od pana Czesia i po prostu nic z tym nie zrobisz. Pokaż swoje portfolio, to może ktoś kompetentny się wypowie. Co do reszty Twojej wypowiedzi - to szczerze mówiąc nie ogarniam o czy piszesz - nie mogę wyłapać wątku. Mam niejasne wrażenie, że szukasz kogoś, kto zrobi Ci coś za co powinieneś zapłacić w zamian za udział w przyszłych zyskach - może się jednak mylę bo piszesz bardzo mętnie. |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
Grupa: Zablokowani Postów: 12 Pomógł: 0 Dołączył: 12.08.2011 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
nie mogę wyłapać wątku. Skup się ![]() Tylko nikt nie daje szansy ludziom młodym bez firmy... Jak mają więc rozwinąć swoje usługi i stać się "firmami" by wreszcie odbierać zlecenia - błędne koło. Poza tym taka dumna nazwa jak firma to dla mnie prędzej 2 zdolnych gimnazjalistów którzy przykładają się do tego co robią, niż 20 ludzi pierdzących w stołek i śpiących na biurkach, bo "szef się w wk**wi", a wypłata musi być. Tym bardziej wolę gimnazjalistów-nałogowców webowych niż Pana Stefana który z pytania na śniadanie dowiedział się że można w e-biznesie stać się milionerem, założył firmę jednoosobową(jak to w ogóle brzmi? ![]() Nigdy nie ma popytu na rzecz nową, a takie rozlazłe "firmy" jadą tylko utartymi ścieżkami bo stawiają pieniądz na pierwszym miejscu, jak ma być postęp gdy wmawia się wszystkim że ta rozlazłość jest lepsza? Mam niejasne wrażenie, że szukasz kogoś, kto zrobi Ci coś za co powinieneś zapłacić w zamian za udział w przyszłych zyskach Przeciwnie! Oferuje swoją pomoc, za darmo - wiem że w tych pasożytniczych czasach trudno w to uwierzyć... ![]() Ok, każdy zrobi jak chce, przykro tylko patrzeć że nawet jak chce pomóc, to i tak nikt tego nie chce. Ten post edytował Zodiak 11.11.2011, 14:46:37 |
|
|
![]()
Post
#4
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Skup się ![]() Złóż zlecenie na zlecenia.przez.net to przekonasz się, że ta "branża", o której piszesz to właśnie banda dzieciaków. Zobacz jakiej jakości są portfolia etc. Ja rozumiem, że w wieku 15 lat świat widzi się inaczej, ale fakty są takie, że mało która osoba w tym wieku jest w stanie robić prace na poziomie. Zdarzają się wyjątki i sam takie znam, ale co do zasady 90% takich ofert to prosta droga do jakiegoś gniota. Tylko nikt nie daje szansy ludziom młodym bez firmy... Jak mają więc rozwinąć swoje usługi i stać się "firmami" by wreszcie odbierać zlecenia - błędne koło. Ale co rozumiesz przez dawanie szansy - każdy wybiera taką usługę, która wg. jego oceny jest najlepsza dla niego. Kto ma dawać szansę? Jak np. duża firma ma zlecić Tobie wykonanie czegoś, skoro nawet nie może Ci legalnie zapłacić w prosty sposób. Ktoś ma się bawić w wypełnianie stada papierków - nie ma na to czasu, woli przyjąć fakturę. Poza tym taka dumna nazwa jak firma to dla mnie prędzej 2 zdolnych gimnazjalistów którzy przykładają się do tego co robią, niż 20 ludzi pierdzących w stołek i śpiących na biurkach, bo "szef się w wk**wi", a wypłata musi być. Tym bardziej wolę gimnazjalistów-nałogowców webowych niż Pana Stefana który z pytania na śniadanie dowiedział się że można w e-biznesie stać się milionerem, założył firmę jednoosobową(jak to w ogóle brzmi? ![]() Ale każdy kiedyś zaczynał. Coś spowodowało, że dana firma się wybiła. Jeśli jesteś od niej lepszy to sprzedawaj swoje usługi - mamy wolny rynek. Wierz mi, że prywatne firmy nie zatrudniają osób do pierdzenia w stołek, tylko specjalistów adekwatnych do obsługiwanych klientów. Sam zlecam prace osobom młodym bo tak jest taniej, ale też jestem świadom, że przez to mam więcej pracy, bo osoby bez doświadczenia trzeba ciągle nadzorować. Nowy grafik nawet jeśli ma talent to nie zawsze zna się na useability czy też przygotowaniu designu do cięcia. Tak to już jest, że wiedza przychodzi z doświadczeniem i za to się płaci firmie. Nigdy nie ma popytu na rzecz nową, a takie rozlazłe "firmy" jadą tylko utartymi ścieżkami bo stawiają pieniądz na pierwszym miejscu, jak ma być postęp gdy wmawia się wszystkim że ta rozlazłość jest lepsza? Każdy popyt trzeba wykreować. Sam produkt to dopiero początek historii. Przeciwnie! Oferuje swoją pomoc, za darmo - wiem że w tych pasożytniczych czasach trudno w to uwierzyć... ![]() Ok, każdy zrobi jak chce, przykro tylko patrzeć że nawet jak chce pomóc, to i tak nikt tego nie chce. Mówię tylko o swoim wrażeniu - mówisz o tym, że chcesz pomagać innym osobom - często widzę, że takie wątki idą w pewnym kierunku. Nie mówię, że tak jest w Twoim przypadku. Mówię o tendencji. |
|
|
![]()
Post
#5
|
|
Grupa: Zablokowani Postów: 12 Pomógł: 0 Dołączył: 12.08.2011 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
mamy wolny rynek. np. duża firma ma zlecić Tobie wykonanie czegoś, skoro nawet nie może Ci legalnie zapłacić w prosty sposób. Ktoś ma się bawić w wypełnianie stada papierków - Bardzo PO-WOLNY rynek. No tak athabus, chce pomagać ludziom i idę w pewnym kierunku... W kierunku rozwoju, ale widzę że będzie ciężko... Ten post edytował Zodiak 11.11.2011, 17:18:16 |
|
|
![]()
Post
#6
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Bardzo PO-WOLNY rynek. Nie mieszajmy w to polityki. Po prostu musisz zrozumieć, że każda większa firma nie może ot tak sobie zrobić przelewu komuś. Na to musi być jakiś papier - najlepiej faktura, bo inaczej musisz zostać przez firmę zatrudniony (czy to na etaty czy na jakąś umowę). Nie wiem czego w tym nie rozumiesz - tak jest na całym cywilizowanym świecie. No tak athabus, chce pomagać ludziom i idę w pewnym kierunku... W kierunku rozwoju, ale widzę że będzie ciężko... Ależ oczywiście, że będzie ciężko. Nic co jest coś warte nie przychodzi łatwo. Musisz tylko zrozumieć, że wiele osób budzi się pewnego dnia z "misją" lub "super pomysłem". Często np. jest to otwarcie portalu albo zorganizowanie się w jakąś grupę robiącą coś. Potem okazuje się, że i tak z tego nic nie wychodzi, bo zarówno inicjatorowi (który na domiar złego zazwyczaj ma podejście ja mam pomysł, a wy to zróbcie) jak i członkom zapał (którzy z jakiegoś powodu nie chcą robić nic za darmo nie mając pewności wynagrodzenia) szybko przemija. Dodatkowo z reguły są to osoby bardzo młode, które nie wiedzą jak działa świat - nie wiedzą jakie np. wiążą się koszty związane z legalnym prowadzeniem firmy, przez co ich szacunki już od początku są oparte na złych założeniach. Nie piszę jednak, że Ci się nie uda. Jeśli nie jest to słomiany zapał nie poparty żadnymi argumentami to życzę ci powodzenia. Dobrym pomysłem i ciężka pracą na pewno można wiele osiągnąć - z naciskiem na ciężką pracę, bo jak prześledzisz wszelkie osoby, które coś osiągnęły, to zobaczysz, że nawet super hiper pomysł byłby niczym, gdyby ktoś go nie zrealizował swoją ciężką pracą. Nawet pójdę dalej - większość pomysłów jest dość trywialna, ale została dobrze zrealizowana. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: 14.08.2025 - 22:46 |