![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 Pomógł: 0 Dołączył: 7.09.2011 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam
Mam problem z klientem, zlecił mi wykonanie skryptu, oczywiście w ramach zabezpieczenia wiozłem zaliczkę. Gdy kończyłem skrypt, nagle mu się przypomniało ze nie taki miał być. Napisałem mu ze to jest jak nowe zlecenie i trzeba napisać od nowa strukturę, dlatego powiedziałem ze musi wysłać nową zaliczkę. Teraz ma jakiś problem z licencją gdyż chce Prawa autorskie do skryptu o czym nie było mowy. W związku z tym zrezygnowałem ze sprzedaży, i chciałem zwrócić druga zaliczkę, lecz on się kłóci ze mam mu oddać 2, chodziarz z 1 zlecenia gdy było prawie skończone, ON zrezygnował. Czy ma prawo do zwrotu tej pierwszej zaliczy, ze skryptu który był gotowy, ale zrezygnował?.
Powód edycji: [Daiquiri]: Poprawiam temat - zgodnie z wolą autora :)
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 333 Pomógł: 137 Dołączył: 25.03.2008 Skąd: jesteś?? Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Szczerze to Ci powiem, nie patrząc na nic - dokończ pierwszy projekt, wyślij mu go, oczekuj wpłaty całości sumy. Co do drugiego, oddaj zaliczkę lub zalicz ją na poczet pierwszego projektu i czekaj na zwrot różnicy, albo Ty różnice oddaj jeśli 2'ga zaliczka była większa od ceny projektu pierwszego (oczywiście odjąć pierwszą zaliczkę).
Jeśli poda Cie do sądu, lub przyśle wezwanie do zapłaty - idź do prawnika i On powie Ci co masz już z tym zrobić. W Polsce o ile pamiętam wszelkie papierki, umowy ustne i emailowe są ważne, o ile ise nie mylę, a nawet jeśli się mylę, to i tak bym tak postąpił bo moralnie to ok, a nie wydziwianie w czasie pracy. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 14.10.2025 - 23:25 |