Pomagać czy nie pomagać?, Czy warto zabierać głos? Opcje

[longinus_torwald...]

Witajcie,

no pytanie jest chyba uzasanione. Z jednej strony człowiek czuje, że ma już jakąś wiedzę i że w sumie chciałby się nią podzielić a z drugiej strony gdzieś tam z tyłu głowy świadomość, że na forum jest rzesza ludzi, którzy wiedzą jak to zrobić lepiej, szybciej, zgodnie ze sztuką itd. Dodatkowo pomoc na forum przybrała formę punktowanego rankingu no i istnieje ryzyko nabrania chęci pomagania dla punktów a nie dla pomagania. No i tak też można być ocenianym przez tych właśnie debeściaków, którzy patrząc na wypociny mające być rzekomą pomocą wzruszają się tylko i szybko opuszczają stronę w najlepszym przypadku nie zostawiając złośliwego komentarza...

No i teraz jeśli pomagać to jak i komu? Często pomoc w przedszkolu to po prostu napisanie jakiegoś skryptu albo znalezienie błędu. Czy przyzwyczajać początkujących użytkowników do ryby, czy wciskać im na siłę wędkę? Często jest tak, że php to tylko potrzeba chwili, przelotna przygoda. Są ludzie, którzy bez bezpośredniej pomocy nie poradzą sobie, z drugiej strony są ci leniwi co klepią sobie coś dla zabawy i w razie problemów walą prosto na forum.

jestem nowy więc powiedzcie jakie opinia panuje na forum.
Longin

Ten post edytował longinus_torwaldzki 27.08.2011, 20:10:02

[erix]

No i teraz jeśli pomagać to jak i komu? Często pomoc w przedszkolu to po prostu napisanie jakiegoś skryptu albo znalezienie błędu. Czy przyzwyczajać początkujących użytkowników do ryby, czy wciskać im na siłę wędkę?

Ja wciskam wędkę. Albo się chce nauczyć programowania, albo się to zleca zawodowcom. Trzeba wypośrodkować. Bo są na forum ludzie, którzy z programowania się utrzymują.

Osobiście lubię zagadki, wyzwania, pomoc innym. Jednak liczba tematów/postów, które do tego zachęcają (czytaj: nie oczekują gotowców i jest wola samodzielnego rozwiązania problemów) jest, niestety, malutka... (IMG:style_emoticons/default/sad.gif)

no pytanie jest chyba uzasanione. Z jednej strony człowiek czuje, że ma już jakąś wiedzę i że w sumie chciałby się nią podzielić a z drugiej strony gdzieś tam z tyłu głowy świadomość, że na forum jest rzesza ludzi, którzy wiedzą jak to zrobić lepiej, szybciej, zgodnie ze sztuką itd.

Jak już wspomniałem - to zależy. Nieraz się trafiał nadęty buc (nazywajmy rzeczy) po imieniu, który przychodził z postawą nie p#($*l, bo mi się należy!.