[PHP]php - podstawy, co teraz? Opcje

[nakers2]

Znam podstawy php... co ja pisze podstawy to wszystko co zawiera php prawie (zmienne, stałe,tablice, wyrażenia regularne, while, for, funkcje, klasy zwracania, ciasteczka, sesja), a nie jednak to nie jest pomyłka, faktycznie dla mnie to podstawy bo ja to TYLKO ROZUMIEM I ZNAM.

Uczyłem się z kursu na uw-team.org i książki "php programowanie gier" - która jest strasznie beznadziejna, ta książka na prawde to: php dla tych co znają już język c++, miałem farta ze wcześniej w c++ grzebałem trochę to zrozumiałem w miarę.

A więc skoro to wszystko ROZUMIEM, to co ja mam teraz robić? na czym ćwiczyć? bo tak na prawde ja to umiem ale nie wiem do czego to się wszystko wykorzystuje np. po co są tablice jak się wykorzystuje np. do gry przeglądarkowej? to samo z funkcjami itd. Jedyne co wiem jak można wykorzystywać to w praktyce: zmienne, stałe, sesje, ciasteczka, while i if.

Wskażcie mi coś, nie wiem... mam ściągnąć jakiś silnik i patrzeć w kod, zobaczyć co i jak? czy to odpowiednie dla w pewnym sensie "przedszkolaka" w tym temacie?

Pozdrawiam

Ten post edytował nakers2 2.05.2011, 08:36:34

[yevaud]

nie powiedzialem "rzuc szkole, zostan ninja i zyj z programowania", tylko "rob tanie zlecenia".

Zamiast wymyslac sobie bezcelowe zadania "zrobie strone o niczym i wiele sie przy tym naucze, bede ja modyfikowal przez 3 lata i 5 osob ja odwiedzi", "naucze sie OOP!, na pewno wiele mi to da", "przeczytam 3 ksiazke o ZF"
1. mozesz zrobic cos co ma sens i ktos tego uzyje
2. nauczysz sie rzeczy ktore sa potrzebne w praktyce, a nie teorii ktora moze sie przyda, a moze nie
3. nauczysz sie jak wykorzystywac wiedze ktora juz masz
4. nauczysz sie troche kontaktu z klientem i zarzadzania projektem
5. poznasz pare CMS, Frameworkow itp, bo bedziesz musial je modyfikowac
6. cos do cv
7. ktos Ci za to zaplaci
8. 99% rzeczy i tak musisz sie nauczyc na zadaniach praktycznych - OOP tez
... more

[blooregard]

nie powiedzialem "rzuc szkole, zostan ninja i zyj z programowania", tylko "rob tanie zlecenia".

Zamiast wymyslac sobie bezcelowe zadania "zrobie strone o niczym i wiele sie przy tym naucze, bede ja modyfikowal przez 3 lata i 5 osob ja odwiedzi", "naucze sie OOP!, na pewno wiele mi to da", "przeczytam 3 ksiazke o ZF"
1. mozesz zrobic cos co ma sens i ktos tego uzyje
2. nauczysz sie rzeczy ktore sa potrzebne w praktyce, a nie teorii ktora moze sie przyda, a moze nie
3. nauczysz sie jak wykorzystywac wiedze ktora juz masz
4. nauczysz sie troche kontaktu z klientem i zarzadzania projektem
5. poznasz pare CMS, Frameworkow itp, bo bedziesz musial je modyfikowac
6. cos do cv
7. ktos Ci za to zaplaci
8. 99% rzeczy i tak musisz sie nauczyc na zadaniach praktycznych - OOP tez
... more

Nauka programowania na projektach robionych na zlecenie to najszybsza droga do ich zawalenia i narobienia kłopotu sobie i zleceniodawcy.

Tym bardziej dla kogoś, kto tak naprawdę nie ma pojęcia, jak w praktyce użyć funkcji (kwestia ogarnięcia pojęcia "obiekt" to już dla niego będzie zupełny kosmos ).

A potem zdziwienie, że często firmy boją się dawać zlecenia freelancerom, bo sie już nacięli na takich, co uczyli się operacji na otwartym sercu na żywym pacjencie (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif)

[yevaud]

edit: faktycznie troche przesadzilem, przeczytalem oryginalny wpis jeszcze raz i przydaloby sie jednak zrobic pare malych treningowych rzeczy za friko (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) zeby wiedziec po co te wszystkie mechanizmy i jak ich uzywac

Nauka programowania na projektach robionych na zlecenie to najszybsza droga do ich zawalenia[...]

najwyzej jakis zawali. Przeciez nie powiedzialem "zbuduj komus obiektowy framework na zlecenie". Znaczna wiekszosc tanich zlecen to sa proste modyfikacje typu "potrzebuje dodatkowe pole w formularzu" albo "potrzebuje zeby mi ktos zrobil layout do joomli". Jesli powie klientowi, ze jest jeszcze troche zielony, ale za to zrobi po kosztach, a jak mu sie nie uda to powiadiadomi w przeciagu 2 dni, to prawdopodobnie obie strony beda zadowolone. Nie kazdy klient chce "na wczoraj" i "piekny, bezpieczny kod z ktorym milo sie pracuje i bedzie sie nadawal do dalszej rozbudowy".

Tym bardziej dla kogoś, kto tak naprawdę nie ma pojęcia, jak w praktyce użyć funkcji (kwestia ogarnięcia pojęcia "obiekt" to już dla niego będzie zupełny kosmos ).

kolega z tego co mowil, wie jak uzywa sie funkcji, googla i chce sie uczyc. Juz taka wiedza wystarczy do 5-10% bardzo tanich zlecen

A potem zdziwienie, że często firmy boją się dawać zlecenia freelancerom, bo sie już nacięli na takich, co uczyli się operacji na otwartym sercu na żywym pacjencie (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif)

mowimy o tanich zleceniach, a od tego sa tanie zlecenia zeby poczatkujacy programista mogl na nich trenowac (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Nikt w szpitalu nie posyla internow do operacji na otwartym sercu, ale do robienia zastrzykow i opatrywania skaleczen juz owszem. Firmy boja sie dawac zlecenia freelancerom nie dlatego, ze boja sie ze freelancer tego nie zrobi albo zrobi zle, tylko dlatego ze boja sie ze freelancer zniknie nagle i nie bedzie z nim kontaktu (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Podsumowujac: jesli ktos placi za godzine pracy 2.50-5zl to mysle, ze nie spodziewa sie po drugiej stronie boga programistow, a jesli sie spodziewa to juz jego problem i jego pokreconego swiatopogladu (IMG:style_emoticons/default/smile.gif)

Ten post edytował yevaud 2.05.2011, 17:53:07