![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 Pomógł: 0 Dołączył: 4.10.2009 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Moja sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie, 22 lata, studia na kierunku Automatyki i Robotyki zakończone przed czasem. Zapisałem się od razu do policealnej szkoły informatyki, taki odruch by "gdzieś być"/"coś robić", patrze na tą szkolę raczej z przymrużeniem oka. Szukam jakieś pracy dorywczej co by mieć jakiś dochód. Tyle by to było na wstępie.
Na studiach poznałem podstawy PHP (jako rozszerzenie na razie dla HTML'a i CSS'a) i mi się spodobało. Od jakiegoś czasu staram się na własna rękę poszerzać wiedzę w zakresie PHP, na razie powiedzmy że umiem w "teorii" tabele, warunkowanie, pętle, funkcje i jako tako formularze+pierwsze łączenie z bazą MySQL. Jak pisałem na początku to głównie teoria i zamierzam pójść do przodu i zrobić coś w praktyce. Tylko że pomyślałem czy mogę związać moją przyszłość z tym programowaniem, znaczy, zostać programistą PHP. Co o tym sądzicie? Czy to nie jest przypadkiem gadanie jakiegoś przygłupa który nie radzi sobie w życiu itd. itp.? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 8 989 Pomógł: 1550 Dołączył: 8.08.2008 Skąd: Słupsk/Gdańsk ![]() |
Oczywistym faktem jest to że nawet zatrudniony programista jako jeden sam ma male szanse na rozwoj (rozwija sie w orkeślonym kierunku bycia 100% hiper mózgiem). Nawet w 2 osobowym zespole ciezko o rozwoj. W 3 osobowym już się robi ciekawie a w 4 nawet fajnie. W 20 osobowym jesteś trybykiem. Pracowałem w mniejszych i większych firmach, w zespołach nie zespołach, jako lider, nie jako lider i powiem szczerze... nigdzie nie nauczyłem się tyle co sam w domu pisząc swoje moduły, po mojemu, obserwując trendy wokoło, projektując i co najważniejsze nie tylko w php, nie poznawałem tylko mysql-a. I w całym moim dorobku ludzi, których poznałem na żywo znam tylko i wyłącznie 5 dobrych programistów. Dobrych to takich którzy wiedzą do czego służą wzorce projektowe, jak powinno projektować się większe aplikacje, z bagażem doświadczeń na temat poszczególnych rozwiązań, ze znajomością zagadnień pisania testów aplikacji oraz kumatych na tyle by nie widzieć tylko i wyłącznie własny konserwatywny koniec nosa. 5 z około 100 których poznałem. Czy to dobry wynik? Bardzo słaby. Żeby było jeszcze śmieszniej, znam 11 osób posiadających ZCE. Dobrych jest tylko dwóch z nich (z poprzedniej 5). Co z tego wynika? Że nawet takie "renomowane" szkolenie mało co daje. Jaki wniosek? Ludzie uczcie się sami i nie tylko w jednym języku a będziecie kozakami. No i przede wszystkim poznawajcie nowe narzędzia bo to was rozwija. Oczywiscie wszystko zalezy od ludzi. ALe nie zmienia to faktu ze wspolczesny wlasciciel firmy rozni sie nieca od tego sprzed 5 lat (mowie o IT). Niestety nie wypowiem się na temat różnic ale powiem tyle: pracodawca nie powie Ci "rzuć PHP a idź do (pythona|scali|ruby|javy|c#)" bo po prostu dla niego nie będzie to ważne. Żaden pracodawca nie będzie nawet w stanie wysłać każdego pracownika na system szkoleń z wielu działów (nie opłaca się + poddaję w wątpliwość jakość wielu ze szkoleń). Pozostaje (tak jw) uczyć się samemu, tylko że nie każdy ma na tyle "pokory" i chęci, oczekując tego wszystkiego od "pracodawcy". |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 17.10.2025 - 11:32 |