![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam,
od jakiegoś czasu na "piątkowych" wyjściach obserwuję, że wśród moich znajomych rośnie udział ludzi pracujących na etatach, ale bez etatu... Czyli pracuje się dla firmy X jak na zwykłym etacie, ale zamiast umowy o pracę jest wymóg założenia własnej działalności albo jakaś umowa czasowa - zazwyczaj jednak jest to działalność. Trochę dziwi mnie ta tendencja, zwłaszcza, że są to osoby w okolicach 30, gdzie zaczyna liczyć się stabilizacja (wiadomo, chce się założyć rodzinę, kupić mieszkanie etc). Druga sprawa to kwestia, że często dotyczy to dość poważnych stanowisk (w sensie nie jest to pierwsza praca) w dość dużych firmach czy nawet korporacjach - czyli wydawałoby się, że jednak etat byłby tu bardziej na miejscu. Czy u was wygląda to podobnie? Wg moich szacunków około 30% moich znajomych pracuje w ten sposób. Czy to rzeczywiście jest tak masowe zjawisko? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 465 Pomógł: 137 Dołączył: 26.03.2004 Skąd: Gorzów Wlkp. ![]() |
Bismarck jak wprowadzał system emerytalny, widział wzrost gospodarczy oraz przyrost naturalny o jakich my dziś możemy tylko pomarzyć . Obecnie mamy przyrost ujemny i ten system należy po prostu zlikwidować.
Kiedyś mnie wkurzali ludzie w KRUS. Dzisiaj już nie, ciesze się nawet, że jest w Polsce grupa ludzi, która nie daje się okradać (IMG:style_emoticons/default/wink.gif) Gdy oni zaczną płacić ZUS, jak myslicie, nam składki obniżą? Wypłaca większe emerytury obecnym emerytom? Nie, po prostu zatrudnią kolejnych urzędasów, którzy z nudów będą wprowadzali kolejne idiotyczne pomysły w życie. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 19.09.2025 - 17:16 |