![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 319 Pomógł: 118 Dołączył: 26.11.2003 Skąd: Lublin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam
eccocce wspomniał w którymś poście: "my racjonalni informatycy" - oczywiście odniósł to do wiary. O tym chciałem pogadać, żaden programista głupi nie jest, większość to inteligentni ludzie (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) , a to często kieruję w stronę racjonalnego myślenia, nawet w kwestii wiary. No a jak jest z tym u Was? Sam jestem ateistą i myślę, że to trochę dzięki programowaniu, które wymuszało na mnie racjonalne myślenie - przez co teraz, ciężko mi zrozumieć innych - wierzących Nie mam zamiaru tutaj toczyć dyskusji co jest racją, bo ateiści z wierzącymi nigdy w życiu nie znajdą porozumienia, chyba że zaakceptują zdanie innego bez zbędnych dyskusji Oceniać też nie trzeba, ale jak ktoś nie obawia się wyrazić swoich poglądów, to czekam ;] |
|
|
![]() |
![]() ![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 58 Pomógł: 1 Dołączył: 2.08.2010 Skąd: Dębica Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cytat Słuszna uwaga. Zresztą tylko w umyśle fanatycznego ateisty może zrodzić się myśl, że naukowe wyjaśnienie jakiegoś zjawiska przeczy istnieniu Boga. Bóg jest transcendentny i niezależny od materii, ale może działać w ramach tej materii lub inaczej mówiąc za jej pomocą. Jaki więc jest związek między wyjaśnieniem zjawiska powstawania życia na poziomie biologicznym w skali mikro, a istnieniem Boga? Nie no - spokojnie. Zależy co kto interpretuje jako to zjawisko zaprzeczające istnieniu boga (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Jeżeli by myśleć, że wyjaśnienie dlaczego trawa jest zielona wziąć za dowód na nieistnienie boga - to coś jest z tym kimś nie tak. Nie koniecznie trzeba być ateistą, żeby tak pomyśleć - tu kwestia wiary sądzę, że nie jest istotna. Ważniejsza jest mentalność człowieka oraz to w jaki sposób ktoś przekazał jej tę wiadomość ( o zielonej trawie ). Nie zdziwiłbym się gdyby przestała ta osoba wierzyć w boga bo ksiądz powiedział, że nie istnieje. No ale bez YaY jak to powiedziała koleżanka ?! Wg. mnie dowodów na istnienie boga niema - nie ma też dowodów, że nie istnieje - to jest sprzeczność taka - matematycy powinni to obliczyć (IMG:style_emoticons/default/biggrin.gif) Ludzie znają odpowiedź na bardzo wiele pytań - zwłaszcza na te na które odpowiedź jest niepotrzebna - "jakie ciuchy miała wczoraj Kowalska ?". Co do bakterii - miałem rację bo czytałem o tym bodajże na Gadżetomanii (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Dziękuję za uwage |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 13.10.2025 - 23:31 |