![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 83 Pomógł: 6 Dołączył: 4.04.2010 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Witam, jak wam się podobał tegoroczny egzamin na Ti? Oczywiście pytanie do tych, którzy pisali dziś ten egzamin. Jak dla mnie trochę przesadzili z pytaniami z elektroniki, z schematów modemu, karty dźwiękowej, karty sieciowej. Początek był do bani, ale sam zrobiłem kilka głupich błędów nie wiem czemu :/. Ale raczej chyba zdałem (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) więc nie było źle. Fakt, że było dużo rzeczy nowych, które się nigdy wcześniej nie pojawiały i bądźmy szczerzy, wątpię, że któraś szkoła na UTK robiła tak dokładnie takie schematy. Chyba, że to moja szkoła taka słaba (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) . W każdym razie dzielcie się wrażeniami. Pozdro ;D
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 362 Pomógł: 714 Dołączył: 12.02.2009 Skąd: Jak się położę tak leżę :D ![]() |
2 punkty gratis w sytuacji gdy jest to ocena wstawiana w arkusz wyniku matury jest po prostu kpiną. Błędne zadania w takim wypadku po prostu nie powinny być uwzględnione w punktacji i tyle. No chyba, że dopatrzono się znacznej ilości błędów. W takim wypadku matura powinna zostać powtórzona a sami uczniowie powinni mieć obligatoryjnie i na piśmie zapewnioną możliwość złożenia papierów na uczelnie wyższe po terminach ostatecznych by uwzględniono ich późniejsze wyniki matur w rekrutacjach, które najprawdopodobniej już będą zakończone. Jakieś bonusowe punkty to tylko zasłona dymna mająca zniwelować negatywne wrażenie wpadki. Kolejnej. Poza tym nie wiadomo w jakich zadaniach do końca był błąd. Jeśli były one wysoko punktowane to 2 punkty w porównaniu do ogólnej liczby, którą za nie można było zdobyć jest zwyczajnie mydleniem oczu. Bo jeśli przykładowo można było zdobyć 6 lub 7 to Ci, którzy odpowiedzieli by na nie prawidłowo, stracili w ogólnej możliwej do zdobycia puli 4-5, a to w szczególnych przypadkach mogło by zaważyć o przyjęciu na studia. Coraz mniej z biegiem czasu mam przekonania do sensowności reformy szkolnictwa, wprowadzenia gimnazjów i nowych matur. Jednak na starych trzeba było posiadać wiedzę o kilka poprzeczek przewyższającą obecne standardy. Miano nauczyć myślenia samodzielnego, a tymczasem mamy kilku zdolniejszych równanych do poziomu reszty, ogólne cwaniactwo i drastyczne obniżenie poziomu. Z wiedzą którą posiadała osoba z mojego i starszych roczników można by podejść do dowolnej matury z marszu i zdać ją najprawdopodobniej na maksimum zaś przygotowanie materiałów na choćby polski to kwestia 1-2 dni, przy czym większość by to zrobiła w kilka godzin. Niektórzy przynieśli by specjalnie uszkodzone pliki prezentacji i robiąc "wielką improwizację" by błysnęli jeszcze elokwencją oraz znajomością dogłębną tematu. Bo i tacy się zdarzają wygadani.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 14.10.2025 - 11:56 |