![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 260 Pomógł: 0 Dołączył: 4.08.2005 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Hej,
Na wstępie może powiem co mi się wczoraj przydarzyło i zaznaczam, że nie chce się wyżalić - potraktujcie to jako ostrzerzenie... Pojechałem odebrać z dworca we Wrocławiu znajomego, który przyjechał mnie odwiedzić... Wracaliśmy około 21 do domu miejskim autobusem... po wyjściu z autobusu rzuciło się na nas 7-8 idiotów. Jako publiczność przytargali ze sobą 2 dziewczyny co już całkiem wydaje mi się chore... Bez najmniejszego powodu, bez żadnych prowokacji z naszej strony dostaliśmy ostro po głowach. Przewrócili nas i kopali aż uznali, że są super fajni i silni... (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Inna sprawa z udziałem tego samego kolegii (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Dość pechowy chłopak... Jakieś pół roku temu poszedł z dziewczyną do pizzeri... wracali do domu około 22 do domu... z krzaków wyskoczylo 3 'super' gości i mocno go pobili, zabrali portfel, telefon, kurtke... Dziewczyna uciakła... Wszystko działo się w mieście z którego obaj pochodzimy, wiedzieliśmy gdzie prawdopodbnie poszli cwaniaki i na szczescie policji udalo się ich złapać. Wylądowali za to w pierdlu więć małe 'szczęście' w nieszczęściu. Dwie sytuacje z mojego życia z okresu ostatnich ~6 miesięcy. Każdy pewnie mółby dopisac cos podobnego. W telewizji coraz częściej pokazują co się dzieje z tymi gówniarzami. Strach wyjść do klubu czy jakiejś pizzeri. ...można wylądować w szpitalu za 20 zł. Po tym wczorajszym zajściu zaczynam się zastanawiać nad ubieganiem się o pozwolenie na broń. Inne zabawki typu gaz łzawiący raczej nie nadaje się do użytku w dzisiejszych 'warunkach'. Kiedy napastników jest 8 a ty jeden to takiej psikawki lepiej nawet nie wyciągać... Bron taka jak np. ta LINK to już co innego... Wygląda tak jak bron palna więc pewnie nawet jakby bylo ich dziesięciu to nikt by nie ryzykował... I tutaj pytanie do Was. Ma ktos doświadczenia z czymś takim? Nosi ktoś przy sobie podobną broń? Ubiegał się ktoś o pozwolenie? Jak wyglądają testy, ile kosztują? Zastanawialem się też nad bronią typu RMG ale dość tandetnie wyglądaja... Ide spąć bo mnie jeszcze głowa boli ;-) Uważajcie na siebie - ja już bede (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Pzdr |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 181 Pomógł: 9 Dołączył: 28.08.2006 Skąd: Katowice Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Odnośnie noży: techniki, owszem istnieją, są trenowane, ale nawet bardzo wysocy rangą znawcy tego systemu odradzają ich stosowanie, chyba, że sytuacja naprawdę jest bez innego wyjścia.
Tekst z królem ulicy jest nie na miejscu. Nie rozgraniczasz "pewności siebie" w sensie takim, że nie boję się iść przez jakieś brudne tereny samemu w nocy np., a "króla ulicy", wybujanego koleżkę z wybujanym ego który po kilku treningach nie widzi równego sobie na ulicy. Nie widzisz tej przepaści? Nikt mnie nie musi wyprowadzać z błędu, akurat mieszkałem zawsze w takich dzielnicach mojego miasta, że jestem chociaz w jakimś stopniu obeznany z tym jak się dostaje po mordzie i daje po mordzie. Krav maga nie czyni ze mnie ulicznego wojownika tylko gościa, który w razie kłopotów ma x argumentów więcej. Stawianie boksu na równi z kravką czy bjj denerwuje mnie najbardziej. Kick boxing, może jeszcze, ale w samym boksie mało jest ogolnorozwojówki, a co do techniki, siłą rzeczy, uczy się jedynie boksowania. Co do przytaczanego po raz kolejny PR. Nie wiem czemu uparłeś się przy tych komandosach, ani razu o nich nie wspominałem, trenują oni zresztą wersję combat. Za kravatem stoją tysiące instruktorów, dziesiątki tysięcy trenujących w pocie czoła adeptów, szkoleni w niej policjanci i żołnierze oraz multum specjalistów z dziedziny samoobrony. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 7.10.2025 - 06:41 |