![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 678 Pomógł: 124 Dołączył: 26.09.2009 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
No właśnie. Pół roku już za mną, zbliża się koniec gimnazjum(tak tak, mam 16 lat, oj odezwą się forumowicze (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) ) i decyzja wybrania następnego szczebla nauki.
Oczywiście interesuje mnie droga, z której najłatwiej będzie dostać się na studia, tak aby dalej rozwijać się w technologiach informacyjnych a może wybrać technikum? Ogólnie chodzi mi o to abym pogłębiał swoją wiedzę w PHP, MySQL itp. Jak wy wybraliście, co mi polecacie? Dodam jeszcze, że mieszkam 40min od Krakowa więc proszę wziąć to pod uwagę. Mam nadzieję, że nie zagmatwałem za bardzo (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 362 Pomógł: 714 Dołączył: 12.02.2009 Skąd: Jak się położę tak leżę :D ![]() |
Jeśli masz zamiar iść w stronę Politechniki to radzę pomyśleć o technikum. Jeśli nie chcesz się pieklić później na Politechnice, że Ci przedmioty techniczne blokują kolejne lata (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Informatyka na uczelni technicznej zawsze wiąże się z dużą ilością elektroniki i obróbki cyfrowej. Po technikum będziesz miał więc o wiele łatwiej, gdyż będziesz już miał wiele podstaw, które potem tylko rozszerzysz nieznacznie. Poznasz bowiem układy cyfrowe, operacje na liczbach zespolonych czy macierze, które to potem na studiach będziesz na bank wałkował. Może technikum będzie przez to cięższe do "zaliczenia" bezstresowo, ale obecnie mało kto (o ile w ogóle) patrzy na oceny ze szkół średnich. Lepiej tu troche pocierpieć i mieć gorsze by na studiach mieć więcej luzu. Tutaj bowiem nauka jest "przyspieszona" i to co normalnie masz w ciągu 1-2 lat technikum, to na studiach może się skrócić do jednego (!) semestru lub jego części. Inni będą zakuwać, a Ty sobie tylko troszkę odświeżysz pamięć. Ja byłem po dobrym liceum i miałem przez to luz na matmie bo całki czy macierze już tam trzaskałem i poznałem na studiach jedynie kilka metod dodatkowych oraz rachunek różniczkowy (analiza matematyczna) a także bardziej zaawansowaną algebrę. To właśnie przedmioty techniczne sprawiły mi większy problem. Takie układy cyfrowe zdałem w ostatnim terminie przed egzaminem zerowym, ale 3/4 roku takiego szczęścia nie miało, bo kolesie byli naprawdę wymagający i do dziś pamiętam jak na zaliczeniach rysowaliśmy układy, które miały wykonywać określone działania i daleko im było do prostych bramek (IMG:style_emoticons/default/smile.gif) Algebra binarna musiała być w małym paluszku. Informatyka więc i programowanie swoją drogą, ale bez dobrego łapania techniki będziesz miał drogę ostro pod górkę.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 3.10.2025 - 23:30 |