![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 23 Pomógł: 0 Dołączył: 3.02.2009 Skąd: Warszawa Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
hej wszystkim
Chcialbym sie Was poradzic o pewna istotna idee, otoz obronilem inzynierke z informatyki i zastanawiam sie nad dalszą edukacja - w gre wchodzi min WAT w Warszawie. Co sadzicie czy warto jest kontynuowac edukacje (interesuje mnie glownie programowanie) na kolejnej uczelni, do tej pory uczylem sie w Płocku. Jezeli moze mi ktos polecic studia 2-go stopnia o w/w specjalnosci bede bardzo wdzieczny. pozdrawiam |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 49 Pomógł: 8 Dołączył: 5.12.2008 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Coś się nie możemy zrozumieć. Ja ma na myśli studenta, który może i nie ma doświadczenia zawodowego, ale który ma konkretną wiedzę i doświadczenie w projektach wykonywanych podczas studiów. Klapki na oczach zasłaniające wszystko poza wybraną technologią to nie jest żadna specjalizacja. Specjalizacja to znajomość niuansów i drobnych szczegółów. Takie rzeczy nie są wymagane do zdobycia pracy jako młodszy programista w poważnej firmie. Na rozmowach kwalifikacyjnych takich rzeczy się nie sprawdza (a jak tak, to i tak nie chcesz tam pracować). Wygląda na to, że teraz taki student to jest jakąś gwiazdą, czy inną elitą. Takiego studenta z potencjałem można podszkolić w okresie studiów na etacie i potem mieć wartościowego pracownika. Przez to rozumiem poważną firmę. Co mi po studencie, który się "wyspecjalizował" w PHP a nie potrafi odróżnić algorytmu o złożoności O(n) od O(n!).
Ja śmiem twierdzić, że "poważne" firmy nie oferują głodowych stawek. Ale poważne firmy to też nie są organizacje charytatywne, które będą płacić grubą kasę za szkolenie studenciaków dla konkurencyjnych firm. Jak ktoś jest hiper super, to założy swoją firmę i ma w d*pie. Będziesz pracował na 3/4 etatu jako pomagier asystenta admina za 600zł miesięcznie? Jeżeli tak to zdecydowanie będziesz pracował w "niepoważnej" firmie. Czego Ci oczywiście nie życzę :-). Oczywiście, że nie. Ale jak bym był studentem i bym miał ofertę jako młodszy programista w poważnej firmie, to why not? +600 zł to więcej niż +0 zł, doświadczenie bezcenne (IMG:style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Poza tym studia dzienne skończyłem. Teraz zaczynam zaoczne magisterskie, bo nie mam bogatych rodziców i nie stać mnie na pracę za 600 zł, więc trza było iść do normalnej roboty. Pracuję na niepełny etat jako programista za 2.5k zł, czyli w sumie za grosze, ale zdobywam doświadczenie i jeszcze się uczę, więc tragedii nie ma. Nie pracuję w poważnej firmie (ale też nie w niepoważnej (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) ) pewnie dlatego, że studia dzienne* sobie w głównej mierze olałem. Więc jestem trochę z tyłu za normalnym studentem informatyki. * - mam na myśli tą całą otoczkę**, nie tylko zajęcia ** - nie mam na myśli imprez (IMG:style_emoticons/default/tongue.gif) |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 16.10.2025 - 21:51 |