![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 4 069 Pomógł: 497 Dołączył: 11.05.2007 Skąd: Warszawa ![]() |
Witam,
Ze względu że już od dłuższego czasu przymierzam się do tego ZCE ... to mam pytanie do osób co posiadają (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Kiedy zrozumieliście że umiecie wystarczająco aby móc pozytywnie napisać ten egzamin ? Bo osobiście ciągle się waham czy moja wiedza nie jest zbyt mała aby zdawać :/ Niby jest wypisane co może być na egzaminie , ale teraz pytanie czy czymś mnie nie zaskoczą, czy nie dostanę masy podchwytliwych pytań ... Dlatego pytam się , kiedy zrozumieliście że wiecie już wszystko / wystarczająco dużo i napiszecie ten egzamin bez problemu ? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 59 Pomógł: 6 Dołączył: 9.04.2007 Skąd: Szczecin Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
@Puciek
Jesteś debilem. Powiedział ci to ktoś kiedyś prosto w oczy? edit: Wpadaj do Szczecina, jak już będziesz chętnie się spotkamy i ci to powiem, chociaż, chłopak bez matury uznaje tylko pięści i denne argumenty. Bywa. Chcesz argumentów ZA zdawaniem certyfikatów i różnego rodzaju pierdół? Mkay: 1) Jeśli tyle osób je ma, jest to w miarę tanie i uznawane tak jak pisał Mike przez firmy, może i nie przez wszystkie, ale nawet jeśli przez te kilka, kilkanaście %, to czemu go nie zrobić? Co Cię przed tym powstrzymuje? Brak kasy spowodowany brakiem pracy bez matury? 2) Dajmy na to już nawet nie certyfikaty ZEND'owskie. Dajmy na to najzwyklejsze prawo jazdy, które też jest certyfikatem. Jeździć sobie możesz umieć, ktoś to musi sprawdzić i dać ci kwitek potwierdzający to że umiesz. Dzieciak, nie skończyłeś matury, nie skończyłeś szkoły. Kim ty jesteś?(IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Ten post edytował Vielta 1.08.2009, 22:09:33 |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
TAO programowania Grupa: Zarejestrowani Postów: 340 Pomógł: 3 Dołączył: 25.03.2003 Skąd: ze słoika Ostrzeżenie: (30%) ![]() ![]() |
@Puciek Prosto w oczy to jeszcze odwaznych nie bylo, ale dzieciakow chowajacych sie za nikiem od cholery.Jesteś debilem. Powiedział ci to ktoś kiedyś prosto w oczy? Dziekuje takze za kolejny argument, typowy dla strony ktora twierdzi ze ja nie przyjmuje zadnych arugmentow. Fakt faktem, wycieczek typu "nie masz matury" czy "jestes debilem" nie przyjmuje. Wpadaj do Szczecina, jak już będziesz chętnie się spotkamy i ci to powiem, chociaż, chłopak bez matury uznaje tylko pięści i denne argumenty. Bywa. Po pierwsze, odpowiada sie poprzez guzik "odpowiedz" a nie edycje 6 minut po tym jak odpisalem na twoj tresciwy i swietny post, ulatwia to organizacje.Chcesz argumentów ZA zdawaniem certyfikatów i różnego rodzaju pierdół? Mkay: 1) Jeśli tyle osób je ma, jest to w miarę tanie i uznawane tak jak pisał Mike przez firmy, może i nie przez wszystkie, ale nawet jeśli przez te kilka, kilkanaście %, to czemu go nie zrobić? Co Cię przed tym powstrzymuje? Brak kasy spowodowany brakiem pracy bez matury? 2) Dajmy na to już nawet nie certyfikaty ZEND'owskie. Dajmy na to najzwyklejsze prawo jazdy, które też jest certyfikatem. Jeździć sobie możesz umieć, ktoś to musi sprawdzić i dać ci kwitek potwierdzający to że umiesz. Dzieciak, nie skończyłeś matury, nie skończyłeś szkoły. Kim ty jesteś?(IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/smile.gif) Po drugie, ja mam jezdzic i szukac jakiegos anonimowego dzieciaka z forum zeby mogl mi powiedziec "jestes debilem" ? Troche to bez sensu, pozatym z racji na brak pracy spowodowany brakiem matury - nie mam na bilet. Tertio, samo prawko, moj wyedukowany adwersarzu ktory nie uznaje piesci czy dennych argumentow, nie mowi "ten koles naprawde umie prowadzic" tylko udziela ci licencji na prowadzenie samochodu po drogach publicznych w krajach honorujacych twoje prawo jazdy. ZCE nie daje ci nic poza papierkiem ktory mowi "myslimy ze ten koles jest zajebisty ale nie dajemy za niego poreczenia w zadnej formie". |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.10.2025 - 13:06 |