![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 88 Pomógł: 0 Dołączył: 21.04.2005 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Wczoraj jechałem samochodem i walnął we mnie koleś. Jego auto wyszło bez szwanku, natomiast moje lekko potłuczone. Byłem taki zdenerwowany, że nie spisałem żadnego oświadczenia tylko wziąłem jego dane (nazwisko, adres, pesel, telefon) i uzgodniliśmy, że po naprawie dam mu znać ile kosztowała naprawa a on zwróci pieniądze. Teraz obawiam się czy nie wyprze się. Czy mogę coś z tym zrobić? Czy jestem skazany na jego uczciwość?
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarząd Postów: 1 512 Pomógł: 2 Dołączył: 22.04.2002 Skąd: Koszalin ![]() |
debilizm ....
już się naoglądałem przez te 10 lat takich ja Ty ... jak sobie pluli w brodę że nie wezwali policji .... zapłaciłeś 500 PLN i jesteś szczęśliwy - poszkodowany też bo znalazł ..... "frajera" Po 1: nie musisz wzywać policji - byłeś sprawcą szkody i wystarczyło napisać oświadczenie. po 2: on idzie do firmy ubezpieczeniowej i stara się o odszkodowania masz go głęboko w ... po 3: składka OC w skali roku to kwota powiedzmy 500-800 PLN (kwota rzędu) po 4: w wyniku szkody tracisz od 5 do 10% zniżki na okres roku jeżeli oczywiście miałeś zniżkę lub 2 lat. po 5: w wyniku szkody stracił byś kwotowo od 25 do 320 PLN. po 6: on pojechał na warsztat i za 250 PLN naprawili mu to lub i nie :-) debilizm ... |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 15.09.2025 - 07:08 |