[legalnosc] naloty na osiedla Opcje

[wassago]

ostatnio u mnie w miescie - zielona gora, bardzo popularne staly sie naloty na osiedla, przez milicje:>, a dokladniej na uzytkownikow sieci lokalnych - wiadomo, sprawdzanie licencji etc. wlasnie dzis bede konczyl instalowanie linuxa 5 kolezance... ciekawa sprawa, kary za posiadanie nielegalnego oprogramowania i mp3:

- winXP Pro = kasacja kompa na komisariat
- win9x = kasacja kompa na komisariat
- 1 mp3 = 7zl

teraz nikt w kumpeli sieci nie ma ani jednej mp3 na kompie:) sam pomysl nalotow nie jest taki zly bo ludzie dowiaduja sie o nalotach wczesniej i instaluja linucha, przypuszczam, ze prawdopodobnie zostana juz przy nim.. czyli microsyf ma to co chcial - ludzie nie beda kozystac z winshita bo sie przekonaja do linxa:)

[Seth]

Wg. mnie polityka MS'a powinna isc w nieco inna strone: tanie werse windowsow dla uytkowniko prywatnych (150-250 zl), a drozsze dla firm.
W ten sposb ilosc neilegalnych kopi powinna sie zmniejszyc bo nie czarujmy sie ale wiekszosc z nas nie posiada oryginalnego windowsa, a wlasnie wsrod uzytkownikow prywatnych piractwa jest najwiecej.

Co do innych systemow to swego czasu siedzialem na BeOSie, Red Hat i FreeBSD. I szczerze mowiac nei tesknie az tak za nimi... a to dlaczego: bo wiekszosc potrzebnych mi rzeczy jest na Windowsie, a dodaktowo sa i takie, ktore na innych systemach wogole nie mozna spotkac.
Dlatego nie zgodze sie co do twego, ze to kwestia lenistwa.