![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 9 Pomógł: 0 Dołączył: 9.07.2003 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Moim zdaniem szmira kompletna. Wynudziałam się na trzeciej części okrutnie. Pół kina spało, druga część ziewała. Film nie trzymał się całości, błędy logiczne makabryczne, akcja beznadziejna...
W momentach tak przesadzony, że aż śmieszny. Odradzam z całego serca. Jakies inne odczucia?? |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 9 Pomógł: 0 Dołączył: 9.07.2003 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Ja sie nie obrazam, ja rozumiem, ze komus sie moglo podobac. Mnie akurat nie, i tylko chcialabym zrozumiec, dlaczego komus tak. Ja napisalam, czemu mi sie nie podobalo, inni pisza czemu sie podobalo, i ok. Po to byl temat zeby podyskutowac.
Troche mnie boli ze nikt nie zauwaza konca mojej wypowiedzi: Cytat Jeśli kogoś uraża moje zdanie, to przepraszam. (...)
Oczywiście, każdy musi film ocenić sam. każdy ma inne oczekiwania, inne podejście. Nie jest taki zły - da się wysiedzieć w kinie, widziałam gorsze produkcje. A to że kino ma zabawę wymyślając sobie ciekawsze dialogi i zakończenia? Przynajmniej cos się dzieje, gdy na ekranie nic sie nie dzieje. ale ja to przeboleje, to juz kwestia rozumienia i obioru tekstu. Cytat powiem ci że najwyraźniej jesteś jeszcze osobą bardzo młodą i nie mająca (tak podejżewam nie osądzam) bladego pojęcia o życiu bo wiedz że gdy tworzy się dobry projekt (matrix cz1) i sie on dobrze sprzedaje to trzeba być głupcem aby nie wydać chociarzby śmierdzącej i nędznej części drugiej aby zarobić dla swojej rodziny,przyjaciół na wygodne życie a innym dając pracę (wiesz ile osób dzięki matrixowi 2, 3 znalazło pracę?? ja wiem)
Co do mojego wieku to nic nikomu do tego, co do znajomosci zycia - tez. Dosc ze kwalifikuje sie do najstarszej grupy bywalcow tego forum. Co do tego, ile osob znalazlo prace - fajno, a ile osob dzieki temu filmowi jezdzi super-brykami? A ilu widzow nabiera sie idac na film, oczekujac rownie ciekawej i przemyslanej fabuly jak w czesci pierwszej? Nie nudzilam sie "smiertelnie", ale sie cholernie zawiodlam, bo oczekiwalam tego, co reklamowli - odpowiedzi na watki rozpoczete w poprzednich czesciach, logicznego rozwiazania. Zakonczenie praktycznie nic nie wnosi i nic nie zmienia. Scena walk o miasto - dla mnie jest nielogiczna. Skoro jeden statek potrafi wybic takie chmary maszyn, to po co bylo wysylanie statkow na zewnatrz? Czemu jakies roboty z ludzmi w srodku, jakies rakiety, a nie generatory pradu? Co zmienila decyzja Neo? On mial ich wyzwolic i co? Zostalo po staremu. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 13.10.2025 - 09:11 |