![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 240 Pomógł: 13 Dołączył: 1.06.2007 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Panowie nie uważacie, że poziom niektórych ofert w dziale Giełda ofert jest dość niski? Chodzi mi o to, iż niektóre z ofert są jakąś kpiną... do napisania tego tematu skłoniła mnie oferta Wiecznego
Temat: Wykonam Strone www Nie chciałem komentować w jego poście bo pewnie polałaby się krew (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Przeglądnąłem posty jakie pisał ten chłopak na forum, poprzeglądałem jego prace, a w jego ofercie czytam, że zna "doskonale HTML oraz w stopniu średnim php i w zaawansowanym mysql"... co jest chyba jakimś żartem. Rozumiem, że każdy kiedyś zaczyna ale dlaczego od razu od szukania zleceń, zamiast od porządnej książki i rewizji swoich umiejętności... Zdobywanie klienta jednym ale perfidne wprowadzanie go w błąd to drugie... chłopak nawet podstaw nie zna a robi z siebie nie wiadomo kogo... nieświadomy klient (na pewno sam sobie winny?) przeczyta tą ofertę, zdecyduje się (sic!) a później już tylko problemy. Myślę, że zespół moderujący mógłby oceniać w tym dziale nie tylko "formalne" zasady ale także merytoryczną zawartość ofert, które tam trafiają i po prostu wywalać takie wrr... |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Moderatorzy Postów: 6 072 Pomógł: 861 Dołączył: 10.12.2003 Skąd: Dąbrowa Górnicza ![]() |
Mi również podobają się tego typu posty-oferty. Zawsze to jakaś rozrywka na forum. Dla mnie numer jeden była oferta wykonania laya (z pocięciem!) za 10-20 zł. Odpuszczamy sobie 2-3 paczki fajek i mamy PRO lay, yeah! Ale wracając do tematu. Mnie osobiście cieszy fakt, że na rynku pojawiają młodzi 'webmasterzy'. Dlaczego? Ano dlatego, że osoby zlecające robotę i znające się na niej z definicji odrzucają młodzików i szukają wśród starszych. Nie mówię tu tylko o zleceniach zdalnych ale także o pracy stałej. Większość już się pewnie poznała na amatorach "PHP w 24 godziny", "Kurs PHP na cd - wypas!" itp. i wie, że wśród nich (przynajmniej póki co) nie ma co szukać. Gdy ja zaczynałem przygode webmasterowaniem (a były to lata '98/'99) dostęp do internetu był pierońsko drogi. W sieci nie było żadnych kursów (poza tym P. Wimmera), materiałów również żadnych. A teraz? Wielki ziomek yoyoyo-madafaka wpadnie na pierwsza lepsza strone ze skryptami, zmieni style, dopisze w stopce "Created by ziomek" i już jest wielki webmasta. Albo lepiej! "Stworzy" grę internetową - wielka heca! Tyle tylko, że wielki to on może sobie być na swoim podwórku, wśród kolegów z gimnazjum. Życie zweryfikuje jego samoocenę. Z chęcią dałbym takiemu "panu 10-20 zł" jakiś lay do wykonania. Jasno określiłbym wymagania. Ciekawe co by z tego wyszło. Kasa niewielka a ile frajdy! Swoją drogą: cieszę się, że jestem rocznik '84, że mogłem zacząć wcześnie - dziś pewnie byłoby się trudniej przebić z powodów wymienionych powyżej.
|
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 16.10.2025 - 07:36 |