![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 726 Pomógł: 20 Dołączył: 8.12.2005 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Cześć, stoje właśnie przed dylematem.
Stałem się dzisiaj posiadaczem legalnego Windows Server 2003 Eterprise. Mój domowy serverek stoi na SUSE i powstaje w mojej głowie dylemat czy wymieniać go na W2003. Wskazania za, to że w domu pojawi się 2 komp z windowsem, na którym moja żona będzie mogła sobie używać swoich programów jak Lex itp... Przeciwskazania.... tu proszę was o radę czy są takie aspekty przemawiające przeciwko Windzie. Ten post edytował Wykrywacz 14.02.2007, 09:11:18 |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 726 Pomógł: 20 Dołączył: 8.12.2005 Skąd: Wrocław Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
a co to jest?
Zakładam moja firma ma kupionych 50 licencji na Subiekta i Płatnika. suma tego to kupa szmalu. Firma ją wywaliła więc nie wywali jej 2 raz. Ty jako informatyk przychodzisz i mówisz przesiądźmy się na mac'a (zakładamy że nic to nie kosztuje), ale te programy co mamy to trzeba wyrzucić bo one tam nie będą normalnie działać. Więc wywalasz 50X Subiekt i Płatnik, rezygnujesz z suportu i poprawek... bo na ma os jest janosik. Do tego dochodzi nauka pań jak się używa nowego programu. Ale zaraz zaraz nowy program jest do bani nie spełnia wymagań firmy niema wystarczającej ilości opcji jedym słowem nie jest dostosowany pod indywidualne zapotrzebowanie firmy. A teraz na czysto patrząc. Nowa firma z dużym kapitałem inwestuje w mac os... no i trzeba program kadrowo płacowo księgowy kupić + środki trwałe. Osobiście czemuś co się nazywa qfaktury bym nie zaufał a tymbardziej janosikowi. Edit: Dobra koniec mojego bełkotu. Co da Mi Linux bądź mac czego nie daje mi XP albo nieda mi Vista? Od tego problemu wyszliśmy, zakładam że jestem leniwy i niemam zamiaru uczyć się formułek. Ba. w przykładzie przezemnie przedstawionym który może i subiektywny ale jest. Jasno widać że w2k3 jest lepsza od linuxa stworzonego do zastosowań sieciowych. I tak jestem lajkonikiem w sferze konfigurowania serwerów. Potrafię postawić http i z bólem pocztowy na linuksie. Ten post edytował Wykrywacz 12.02.2007, 15:30:27 |
|
|
![]()
Post
#3
|
|
Grupa: Przyjaciele php.pl Postów: 2 712 Pomógł: 23 Dołączył: 27.10.2003 Skąd: z kontowni Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Edit: Dobra koniec mojego bełkotu. Co da Mi Linux bądź mac czego nie daje mi XP albo nieda mi Vista? Od tego problemu wyszliśmy, zakładam że jestem leniwy i niemam zamiaru uczyć się formułek. Nic nowego Ci nie da. Linux jest alternatywnym systemem i istnieje na niego alternatywne oprogramowanie. Pomijam już tutaj Wine, CrossOffice, Cedegę i inne emulatory, bo jak określiłeś, jesteś leniwy i zapewne nie interesuje Cię to. Linux jest dla ludzi, którzy szukają czegoś innego. Nie ważne, czy są specjalistami czy totalnymi noobami. Ważne, że chcą poszukiwać innych rozwiązań. Ty nie chcesz, więc używasz Windowsa. Co do zastosowań sieciowych to wydaje mi się, że obydwa systemy są na podobnym poziomie. Kwestia tego, co się lepiej zna. Nie wiem np. jak ustawić dwa interfejsy sieciowe na jednej karcie, by pracowały jednocześnie, podczas gdy na linuksie to jedna linijka dopisana w odpowiednim miejscu. Nie wiem jak ustawić w windowsie inne kodowanie dla samby, podczas gdy w linuksie to jedna linijka w smb.conf. O wiele lepiej zarządza mi się udostępnionymi udziałami samby pod linuksem, bo mam wszystko w jednym pliku. Nie wiem jak odpalić dany program o zadanej godzinie pod windowsem, natomiast cron nie ma przede mną żadnych tajemnic, a jego składnia jest banalnie prosta. Ja mam braki w zarządzaniu Windowsem, Ty w zarządzaniu linuksem, nie znaczy to jednak, że któryś z tych systemów jest gorszy od drugiego. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 5.10.2025 - 20:33 |