![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 5 Pomógł: 0 Dołączył: 30.10.2006 Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Ponieważ studiuje politologie chciałbym z ciekawości zapytać się was czy interesujecie się polityką.Czy śledzicie na bieżąco wydarzenia z tej dziedziny życia?
|
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
Grupa: Zarejestrowani Postów: 898 Pomógł: 48 Dołączył: 2.11.2005 Skąd: Poznań Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Nasty_psycho - ja nikogo nie szufladkuję. Ale prawda jest taka, że patologiczne środowisko zawsze odciska swoje piętno. W domach dziecka duża część, żeby nie powiedzieć większość wychwanków pochodzi z domów patologicznych. Sam dom dziecka to również z założenia miejsce patologiczne... Taka jest smutna prawda. Tylko naprawdę silne jednostki wychodzą z tego kotła na "normalnych ludzi", a już naprawdę na palcach jednej ręki policzysz tych, którym sie potem w życiu wiedzie. To nie jest wina tych dzieciaków - po prostu miały trudne dzieciństwo + brak rodziców itp - wszystko to robi swoje. Powiem, Ci że na prawdę byłoby dla nich znacznie lepiej gdyby wychowały się w związku partnerskim. Homoseksualizm to nie jest jakaś choroba czy straszna dewiacja. W większości są to normalni ludzie, którzy po prostu mają inne potrzeb w kwestiach seksualnych i świetnie sprawdziliby się jako rodzice. No ale w dzisiejszych czasach obawiam się, że taka adopcja wyrządziłaby wiele szkody dziecku i by je napiętnowała. Cóż taki podły świat.
Zresztą rozumiem trochę brak zgody społecznej na adopcje dzieci przez homoseksualistów. Wydaje mi się, że mimo wszystko rodzina męsko-damska jest bardziej właściwa z punktu widzenia rozwoju psychicznego dziecka. Ale sama adopcja dzieci to na prawdę marginalna sprawa. Ważne są tu swobody obywatelskie, praw majątkowe, spadkowe + świadomość społeczna. To jest meritum. Adopcje to tylko taka kość niezgody wyciągana przez kręgi prawicowe aby demonizować gejów i lesbijki. Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy odmawiają innym tych praw. Czy aż tak trudno zaakceptować odmienność? Co do zachorowań na AIDS to ja na prawdę nie wiem skąd ty te dane czerpiesz... Przecież to są mity. Prawdą jest, że kiedyś AIDS było chorobą homoseksualistów, na co składały się 2 czynniki: niewiedza o konieczności stosowania zabezpieczeń + większa "rozwiązłość" seksualna męskiej strony homoseksualistów. W dzisiejszych czasach to już jest jednak dawno nieprawda i tylko na lekcjach religii tego uczą. Prawda jest taka, że AIDS to choroba globalna, dotykająca wszystkich bez względu na preferencje seksualne. |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Aktualny czas: 16.09.2025 - 18:22 |