Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

> allegro/poczta/paczka
trucksweb
post
Post #1





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 1 199
Pomógł: 31
Dołączył: 22.03.2004
Skąd: Warszawa

Ostrzeżenie: (0%)
-----


pojawil sie watek z allegro i chcialbym sie podzielic swoim przypadkim.
Otoz dokonalem zakupu na aukcji za kwote ok. 1 tys zl. pieniadze wyslalem uzytkownikowi wraz z kopia przelewu. Pieniadze wplynely, paczka niby zostala wyslana.
Czekam 4 dzien i paczki nie ma. Wysylka pocztexem. dostalem nr. nadania, sprawdzilem w urzedach pocztexu i magazynach- paczki nigdzie nie ma.
Uzytkownik twierdzi ze na 100% wyslal i dzis przysle mailem potwierdzenie nadania.

1 tys zl to dosc duzo i tu moje pyt.
Czy moge zrezygnowac z otrzymania paczki czy oczekiwania na nia , nawet jesli pocztex ja zgubi lub ktos ja ukradl i zazadac wyplaty pieniedzy lub wyslania drugiego produktu przez tego uzytkownika? Kto powinien w tym wypadku skladac reklamacje ?

Paczka nie dotarla do magazynow w moim miescie- wawa.

Ten post edytował trucksweb 7.03.2006, 20:03:35
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Start new topic
Odpowiedzi
bialy
post
Post #2





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 2
Pomógł: 0
Dołączył: 25.12.2004

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Witam,

Miałem podobną sytuacje trochę z drugiej strony bo to ja byłem sprzedawcą. Przez 2 lata wysyłałem i otrzymywałem nawet droższe towary zwykłą paczką. Taka umowa była i tym razem. Kupujący wpłacił pieniądze, ja wysłałem paczkę - wartość towaru było ok. 250 zł.
Po tym jak paczka nie doszła do nadawcy po tygodniu zawiadomił On Allegro, które niezwłocznie się ze mną skontaktowało i dosyć rozkazującym tonem oznajmiono mi, że mam przesłać coś na swoją obronę (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) Wysłałem papiery dot. nadania paczki i wystarczyło. Paczka jednak dalej się nie odnalazła, a trzeba czekać 14 dni żeby złożyć reklamacje. Tak też się stało. Końcem końców, paczka się nie odnalazła, ja 2 miesiące się bawiłem z pocztą a Kupujący nie miał towaru (umówiliśmy się tak, że nie oddam pieniędzy do momentu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy przez poczte). W końcu szanowna poczta wysłała mi pismo, że owszem paczka została wysłana ale nigdy nie dotarła do odbiorcy ale nie wykupiłem ubezpieczenia i oddadzą mi dziesięciokrotność kwoty nadania (to było coś koło 60 zł). Kiedy odbierałem pieniądze Pani z okienka powiedziała coś w stylu "a to pewnie ktoś z naszych zawinął, trzeba było się ubezpieczyć". Kiedy to usłyszałem trochę się zagotowało i sprawa skończyła się najpierw w Federacji Konsumentów... i tutaj niestety się zatrzymała. Dlaczego? Pozwole sobie zacytować FK:
Cytat
Mając powyższe na uwadze nie jest możliwe na podstawie obowiązujących przepisów wyegekwowanie od PP kwoty wyższej niż określone w ustawie, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem czynu niedozwolonego. W takim przypadku można domagać się od PP naprawienia szkody na zasadach ogólnych, co oznacza prawo dochodzenia zwrotu kwoty będącej odzwierciedleniem wartości rzeczy. Podstawową kwestią w tym zakresie jest zawiadomienie policji o popełnieniu przestępstwa (kradzież), konieczne jest także udowodnienie co w paczce sie znajdowało. Pana oświadczenie w tym zakresie nie wystarczy. Udowodnienie  tego co znajdowało się w paczce może sprawić trudności, ale mogą w tym zakresie być pomocne oświadczenia osób nie zainteresowanych w rozstrzygnięciu sporu dla Pana korzystnie.


Wiem, że wysyłałeś kurierem i powinny być trochę inne procedury ale przy okazji tematu chciałem tylko zauważyć, że nie zawsze któraś ze stron oszukuje. Zresztą tak samo Pocztex jak i Poczta Polska, nigdy więcej.. (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg)

Pozdrawiam,
Go to the top of the page
+Quote Post

Posty w temacie


Reply to this topicStart new topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Aktualny czas: 14.10.2025 - 09:11