![]() |
![]() |
![]()
Post
#1
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 199 Pomógł: 31 Dołączył: 22.03.2004 Skąd: Warszawa Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
I stalo sie !, po kilkumiesiecznych bojach o zaleglosciach w wynagrodzeniu za wykonanie strony www pewnej firmy wkraczamy na droge sadowa.
Tu moje pytanie. Czy dla 300 zl warto jesli nie ma sie umowy podpisanej, a jedynie: wiadomosci na gg, maile ze zleceniem, pliki zrodlowe i dane na temat serwerow klienta wstepowac na droge sadowa. Czy moze moge usunac czesc strony ![]() ![]() -------------------- Rozmawia dwóch dyrektorów:
- Jaki jest twój ideał sekretarki? - 20-letnia dziewczyna z 30-letnim doświadczeniem. |
|
|
![]() |
![]()
Post
#2
|
|
![]() Grupa: Zarejestrowani Postów: 1 660 Pomógł: 13 Dołączył: 9.06.2004 Skąd: Wrocław i okolice Ostrzeżenie: (0%) ![]() ![]() |
Pierwszy topic od paru ładnych tygodni, ale co tam
![]() Witam ponownie i przechodze do sedna sprawy: 1. Umowa ustna jest tak samo ważna jak "papierkowa", najelpiej jakbyś miał kogoś kto potwierdzi zlecenie Tobie tej pracy. 2. E-mail i rozmowy z gg mogą się przydać, ponieważ są tak samo ważne (no może troszkę mniej) niż umowa - a tłumaczenie, że e-maila sam sobie mogłeś napisać - cóż....umowę też mogłeś..... 3. Racja jest po Twojej stronie z tego co opisujesz i nawet 300zł (nie zapomnij o odsetkach) są warte zachodu - koszty sądowe zazwyczaj ponosi przegrany. 4. Ew brak umowy działa w obdywie strony. Jak rozumiem masz dostęp do serwera, także skopiuj sobie wszystko na swój serwer i ustaw alias tak aby wskazywał na (www.Algo.radom.pl), także klient będzie miał stronę (wywiązałeś się z umowy). ale nie będzie miał nad nią kontroli 5. Jeśli chcesz co jak bym zrobił na Twoim miejscu: jeśli masz dostęp do serwera to zrób mu stronę przekierowującą automatycznie po wejściu na jakąś stronę XXX i nie odbieraj telefonu np. przez 4 dni ![]() -------------------- |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: 27.06.2025 - 15:50 |