Witaj Gościu! ( Zaloguj | Rejestruj )

Forum PHP.pl

> XML zamiast MySQL
chfast
post
Post #1





Grupa: Zarejestrowani
Postów: 222
Pomógł: 0
Dołączył: 3.04.2003
Skąd: Wrocław

Ostrzeżenie: (0%)
-----


Czy plikami XML można (skutecznie i bezproblemowo) zastąpić bazę MySQL? Jestem prawie pewien, że można, ale może są jakieś uwagi, przeciwskazania itp.
Głównie zastanawiam się nad awaryjnością. W przypadku zwykłych plików tekstowych zawsze wszyscy trąbili, że to się psuje, kaszani i w ogóle różne rzeczy się dzieją. Mi się jeszcze nic takiego nie przydarzyło, ale wcale nie wątpie, że to możliwe. Poza tym wygoda to faktycznie żądna.
No więc czy jest jakieś zagrożenie, że się coś popsuje w pliku XML? No w końcu to plik tekstowy... stąd te obawy.
Go to the top of the page
+Quote Post
 
Start new topic
Odpowiedzi
Jabol
post
Post #2





Grupa: Przyjaciele php.pl
Postów: 1 467
Pomógł: 13
Dołączył: 22.02.2003

Ostrzeżenie: (0%)
-----


hmm, napisałem przecież
Cytat
SAX, czytanie jest dosyć szybkie i wydajne, ale DOMXML, zmiana i tworzenie
Tworzenie tutaj to nie mam na myśli tworznia plików, ale tworzenie XML'a.
Jeżeli chodzi przeszukiwanie katalogów, to po prostu zapisujesz usera jako user.name.xml i już możesz sprawdzać czy user istnieje za pomocą file_exists. Teraz jest natomiast problem z tym, że pliki takie łatwo byłoby odczytać, więc potrzebowałbyś jakiegoś czegoś w rodzaju katalogu prywatnego (wiele darmowych serwerów je obsługuje). O DomXML i SAX możesz poczytać w manualu, tam jest to naprawdę dobrze wyjaśnione (o ile znasz XML'a, głównie założenia).
Jeżeli robisz oddzielne pliki, to nie ma problemu z wielowątkowością (chyba robisz, że jeden username może miec paru userów (IMG:http://forum.php.pl/style_emoticons/default/winksmiley.jpg) )
No tyle z moich rad. Teraz już nie powinieneś mieć problemu.
Go to the top of the page
+Quote Post

Posty w temacie


Reply to this topicStart new topic
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 



RSS Aktualny czas: 26.09.2025 - 23:37